Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-fo
r-mail
From: "Ugór" <j...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: DŁUGI traktacik o lękach, depresji, samobójstwie.
Date: Sat, 30 Nov 2002 22:23:50 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <asbaie$aqc$1@news.tpi.pl>
References: <arqfrg$2tc$1@news.tpi.pl> <as0oth$2ke$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: pa178.bialystok.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1038691727 11084 213.77.200.178 (30 Nov 2002 21:28:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 30 Nov 2002 21:28:47 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: DŁUGI traktacik o lękach, depresji, samobójstwie.
X-MSMail-Priority: Normal
User-Agent: Hamster/1.3.23.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:171208
Ukryj nagłówki
podtrzymuje teze że swiadomość jest z natury sprzeczna z instynktem, choć
rzeczywiscie fraza 'z natury sprzeczna' nieoddaje dobrze (obiektywnie)
opozycji miedzy tymi dwoma czynnikami.
To że swiadomość jest pochodną rozumu, a jeszcze wczesniej instynktu i
ewolucji, niestanowi automatycznie o spujnosci jakosciowej tych 'składowych
życia'.
Wychodze z założenia że instynk przetrwania jest tak na dobrą sprawę
zdewaluowany jako 'wartosc na teraz', własnie dzieki racjonlnosci; gdyż dla
istnienia swiadomej formy bytu stanowi conajwyżej pewne historyczne
swiadectwo, na poparcie prawidłom ewolucyjnej sukcesji.
Działając pod wpływem instynktu niedziałamy swiadomie, i vice-versa, wiec w
ujeciu szczegułowym niedopogodzenia. Pozatym_przetrwanie_ (atrybut
instynktu) jest czymś raczej rużnym od wiary w sens trwania (o pozytywnym
dlanas zabarwieniu), dalej/w sumie - instynkt a swiadomosć, to zupełnie
różne konteksty funkcjonalne - w sensie - indywidualne (przyziemne)
przetrwanie jako coś, często, wadzącego dynamice ewolucyjnej (demografia
'trzeciego swiata').
Reasumując, to co może oddać 'sprzecznosc' obu tych funkcji, swiadomosci i
instynktu, to pewien stan przejsciowy z toważyszącym mu często
"rozdzierającym wachaniem" - rozumiem że wramach ewolucji jest to
zewszechmiar normalne, lecz, jak wiemy, ewolucja niezachodzi poza
"organizmem żywiciela"
Warto również zauważyć że to nie ewolucja stanowi o zabarwieniu
(emocjonalnym np.) tego co
'naturalne' lecz to co ewoluje - czyli relatywizm jako zrudło wszelkiej
masci konfliktów.
to tak na muj, dosć luźny, sumpt
Ugór
|