« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-17 10:10:24
Temat: DNAMoze pytanie lamerskie - ale ciagle slysze wTV i radyjach, ze DNA
dziedziczy sie _dokladnie_ po polowie od matki i ojca. Albo blad jest w
tym "dokladnie" albo ja czegos nie rozumiem - DNA ma identyfikowac
kazdego czlowieka - to co w przypadku DNA rodzenstw (z tych samych
rodzicow)?
Jak wyglada DNA dzieci, ktore tylko sa rodzenstwem, a jak wyglada DNA
dzieci z ciazy mnogiej?
No i jeszcze jedno pytanko - dwoch braci laczy sie z dwiema siostrami i
z tych zwiazkow sa dzieci - czy maja takie same DNA?
Sorki jak zamieszalam - jesli to NTG to powiedzcie gdzie mam sie udac
Tatiana zaintrygowana DNA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-10-18 06:14:44
Temat: Re: DNAOn Wed, 17 Oct 2001, Bazyl (Xena) Tatiana wrote:
> Moze pytanie lamerskie - ale ciagle slysze wTV i radyjach, ze DNA
oj lamerskie, lamerskie
> dziedziczy sie _dokladnie_ po polowie od matki i ojca. Albo blad jest w
> tym "dokladnie" albo ja czegos nie rozumiem - DNA ma identyfikowac
> kazdego czlowieka - to co w przypadku DNA rodzenstw (z tych samych
> rodzicow)?
tez ich identyfikuje
> Jak wyglada DNA dzieci, ktore tylko sa rodzenstwem, a jak wyglada DNA
> dzieci z ciazy mnogiej?
tego nie przewidzisz - kazde jest na pewno troche inne, choc
pewne sekwencje beda takie same, zreszta niektore sekwencje
kodujace bialka musza byc takie same, jak sie cos poprzestawia
to bedzie choroba genetyczna - np. mukowiscydoza
> No i jeszcze jedno pytanko - dwoch braci laczy sie z dwiema siostrami i
> z tych zwiazkow sa dzieci - czy maja takie same DNA?
nie bo sa mechanizmy, ktore mieszaja material genetyczny
takie same moze miec tylko wierny klon
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-10-18 10:05:36
Temat: Re: DNA
"Bazyl (Xena) Tatiana" <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl> wrote in message
news:9qkbmm$4c$1@news.tpi.pl...
> Moze pytanie lamerskie - ale ciagle slysze wTV i radyjach, ze DNA
> dziedziczy sie _dokladnie_ po polowie od matki i ojca. Albo blad jest w
> tym "dokladnie" albo ja czegos nie rozumiem - DNA ma identyfikowac
> kazdego czlowieka - to co w przypadku DNA rodzenstw (z tych samych
> rodzicow)?
> Jak wyglada DNA dzieci, ktore tylko sa rodzenstwem, a jak wyglada DNA
> dzieci z ciazy mnogiej?
>
> No i jeszcze jedno pytanko - dwoch braci laczy sie z dwiema siostrami i
> z tych zwiazkow sa dzieci - czy maja takie same DNA?
>
> Sorki jak zamieszalam - jesli to NTG to powiedzcie gdzie mam sie udac
> Tatiana zaintrygowana DNA
>
>
Polecam podrecznik do biologii, jesli sie nie myle klasa III liceum.
W indeksach szukaj hasla "mejoza".
Pozdrawiam.
ps: jesli nie znajdziesz odpowiedzi na nurtujace Cie problemy to napisz
jeszcze oczywiscie, ale poczytaj troche najpierw.
gkaszcz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-10-18 16:49:05
Temat: Re: DNA"Bazyl (Xena) Tatiana" wrote:
> Moze pytanie lamerskie - ale ciagle slysze wTV i radyjach, ze DNA
> dziedziczy sie _dokladnie_ po polowie od matki i ojca. Albo blad jest w
> tym "dokladnie" albo ja czegos nie rozumiem
To drugie.
Dziedziczy się po połowie:
- matka daje połowę swojego DNA
- ojciec daje połowę swojego DNA
Tyle wystarczy, żeby zrozumieć, że w najprostszym możliwym wariancie są
możliwe CZTERY kombinacje CALOSCI (weź dwa jabłka zbliżonej wielkości,
przetnij na pół i zobacz, ile jest kombinacji odtworzenia jabłka)
A w rzeczywistości nie jest to wariant najprostszy. DNA nie jest skakanką
przecinaną w połowie na dwie części. DNA człowieka jest podzielone na 23
pary chromosomów (23 pary kawałków) i dziedziczy się po jednym z każdej
pary od ojca i po jednym z pary od matki - to już znacznie zwiększa liczbę
możliwych wariantów: 2^23 * 2^23 = 70 bilionów, o ile dobrze liczę. O ile
wiem, nikt nie miał tylu dzieci. Wracając do przykładu z jabłkiem: jeżeli
linia cięcia nie jest ustalona z góry, to - z powodu znacznej liczby
możliwych cięć - kombinacji składania jest też o wiele więcej niż 4.
Ale - żeby sprawę skomplikować - istnieje jeszcze crossing-over. Części
chromosomów z jednej pary mogą się poprzestawiać w czasie podziału
przygotowującego komórki rozrodcze (czyli podziału mejotycznego, albo
mejozy). Np. dwa chromosomy X mogą się wymienić jednym z ramion - ale
najczęściej wymiany dotyczą o wiele krótszych odcinków i jest ich znacznie
więcej niż jedna na chromosom. W związku z tym już na etapie komórek
rozrodczych masz liczbę możliwych kombinacji trudną do wyobrażenia.
Odpowiadałoby to pocięciu jabłek na plasterki i składaniu całego jabłka z
plasterków, a nie z połówek.
Dlatego z dwóch "połówek" można poskładać praktycznie nieograniczoną liczbę
całości.
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-10-19 17:47:04
Temat: Re: DNA
Użytkownik "Grzegorz Kaszczynski" <g...@p...com> napisał w
wiadomości news:QPxz7.5684$K01.227081@news.chello.at...
>
> > Jak wyglada DNA dzieci, ktore tylko sa rodzenstwem, a jak wyglada
DNA
> > dzieci z ciazy mnogiej?
> >
> Polecam podrecznik do biologii, jesli sie nie myle klasa III liceum.
> W indeksach szukaj hasla "mejoza".
>
> Pozdrawiam.
>
> ps: jesli nie znajdziesz odpowiedzi na nurtujace Cie problemy to
napisz
> jeszcze oczywiscie, ale poczytaj troche najpierw.
>
> gkaszcz
akurat odpowiedz znalazlam i to na tej grupie. Podrecznik z III klasy
liceum zdarzylo mi sie kiedys wyrzucic ew. oddac na makulature. W innych
zrodlach, ktore mam nie bylo satysfakcjonujacego mnie wyjasnienia.
Po co te zlosliwosci - Twoja odpowiedz nie przyniosla mi nic
wyjasniajacego (a moze sam nie wiedziales jak to jest???) tylko lekkie
zdenerwowanie, ktore zreszta zaraz mi przeszlo - przeciez wiekszosc
pytan na wiekszosci grup dyskusyjnych doczekuje sie tego typu wlasnie
odpowiedzi. Bo odpowiadaja glownie "fachowcy"...
Powinnam byla przywyknac...
pozdrowienia
Tatiana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |