Data: 2003-11-04 13:54:24
Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bo3o36$4bq$1@inews.gazeta.pl...
> nie mowilem o uczestnikach tej grupy , mowilem o eskimosach zyjacych w
> tardycyjnych (dla nich) warunkach.
Zakład że zjadają ryby z wnętrznościami?
> no to znaczy tylko ze nie masz/ nie mialas zadnego kota w domu. Kotowate
> (rowniez rodzina psow) podskubuja trawe, nie w celu "uzupelnienia diety"
jak
> twierdzisz, ale w bardzo prozaicznym celu "zwrocenia" siersci, ktora
dostaje
> sie im do przewodu pokarmowego w czasie bardzo dlugich toalet ktorych
> dokonuja jezykiem. A siersci ich przewod pokarmowy nie trawi, to zdolnosc
> maja tylko niektorzy padlinożercy.
Ja tę "trawę" specjalnie ujęłam w cudzysłów, aby odróżnić ją od trawy.
Kotowate bardzo cenią zawartość jelit swych ofiar, dla tego dominujące
sztuki (np. u lwów) od tego miejsca zaczynają konsumpcję wyjadając flaki z
ich zawartością bo to rarytas. Do wyciskania owej zawartości używają
przednich zębów i ze smakiem wylizują to co wycisną.
Psowate zaś są wręcz wszystkożerne, wilki np. chętnie obżerają jagody itp.,
psy domowe ze smakiem jadają owoce i warzywa i absolutnie nie rzygają po
tym. Niedźwiedzie to już w ogóle typowi wszystkożercy.
> > Tak np. robią wszystkie kotowate. Widziałam to nawet na filmie, ale nie
> będę
> > opisywać, bo ohydne z punktu widzenia "człowieka higienicznego". :-)
>
> podskubywanie przez koty trawy jest ohydne?!
Wyżeranie zawartości cudzych jelit jest z mojego punktu widzenia ohydne.
Nawet szprotek wędzonych z brzuszkami. :-/
|