Data: 2003-08-10 12:52:57
Temat: Re: [DO] p.m.d.o
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bh5d8s$io3$1@inews.gazeta.pl...
> grazyna w wiadomości news:bh5c41$g2k$1@inews.gazeta.pl pisze:
>
> >> I proszę wszystkich optymalnych, zaznaczajcie przy każdym swoim
> >> poście w temacie postu: [DO]
> >>
> >> Krystyna [DO]
> >
> > OK :))
>
> Z mala poprawka: nie przy kazdym poscie, ktorego autorem jest osoba na
> diecie optymalnej. Prosze zaznaczac tak tylko te posty, ktorych tresc
> dotyczy bezposrednio DO, inaczej oznaczenia nie beda mialy najmniejszego
> sensu.
Marcin, a jaka jest granica między treścią postu dotyczącego "bezpośrednio",
a tymi, których treść nie jest związana "bezpośrednio" ?
Da się to jakoś odróżnić, zdefiniować? Zdefiniuj słowo - "bezpośrednio".
W swoim imieniu mogę powiedzieć, że każda moja wypowiedź podyktowana jest
przekonaniem o słuszności wynikających z zasad DO i zawsze jest związana z
DO. Nie da się tego oddzielić. Wybierając jakąś konkretną dietę jesteśmy
niejako z nią związani, do niej przypisani, ona nas kształtuje, na nas
wpływa, jeśli wływa źle - to ją zmieniamy na inną.
To zrozumiałe, że jeśli ktoś nowy na grupie zapyta: "Co to jest MM?" to ja
nie będę się silić namolnie na wyjaśnianie tego skrótu i zasad diety MM.
Od tego są na grupie lepsi znawcy i zwolennicy MM.
Ale jeśli wywiąże się dyskusja nad jakimś np. problemem zdrowotnym,
którego rozwiązanie akurat szczęśliwie (bądź nieszczęśliwie ;) zależy dla
kogo) zapewnia DO - to co?
1. Mam się nie odzywać?
2. Mogę się odezwać, ale DO jest w tym wypadku tabu?
3. Założyć swój optymalny wątek na temat poruszanego w MM problemu?
--
Krystyna*Opty* [DO] od 06.1998 r.
|