Robakks napisał(a):
> > To jest nazywanie rzeczy po imieniu, to ty pieniaczu domagasz się
> > aby gówno smakowało i pachniało, a jak ktoś mówi= gówno masz
> > na talerzu, to się bulwersujesz, no niestety ktoś ci tylko mówi ,
> > smrodek z ust ci wylatuje bo sporzywasz gówno.
>
> Gówno-prawda. Domagam się jedynie odpowiedzialności za słowa.
> Jeśli to obrzucasz gównem, to domagam się byś uzasadnił prawdziwość
> swoich pieniactw i obelg. Nie wystarczy okrzyknąć, że to jest bełkotem.
> Trzeba to jeszcze wykazać:
> które to i dlaczego jest bełkotem.
> Chorzy na alefię urojeniową pieniacze tego nie umieją. A Ty?
> Umiesz uzasadnić swoje fałszywe świadectwa przeciw bliźniemu,
> którymi obrzucasz Bogu ducha winnych ludzi? :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)

Co tu uzasadniać, gówno jest gównem na trawinku, a bełkot jest
bełkotem w twoich postach.