Użytkownik "Robakks" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hjhm3q$9os$1@achot.icm.edu.pl...
>> Bełkot, bezsens, pieniactwo że bezsens jest sensem, to po prostu
>> bezsens, nie rozumiesz, że to co piszesz nie ma sensu.
>> Jeśli ja napiszę zdanie, = ala podniocona zgniotła kota wstrętem, bo
>> gotowała jarkowi kartofla w toalecie=
>> To powiesz= zdanie nie ma sensu, więc ja ci mówię piszesz właśnie
>> taki bezsens.
>
> Napisałem konkretny post:
> cytat:
>> czy wiesz, że tylko dlatego nie mam odwagi z Tobą dyskutować?
>>
>> kiwiko
>
> :-)
> Dlatego, że:
> 1) Mam swoją koncepcję "przebudowy wyobrażeń";
> 2) Poszukuję "języka do świadomości" dla uważnych;
> 3) Piszę różne definicje;
> 4) Odróżniam JEST od ISTNIEJE;
> 5) Nie spotkałem nikogo, kto to potrafi;
> 6) Pomiędzy słowami Stan (Kovalsky) i stan (przestrzeni) zachodzi
> podobieństwo;
> 7) Inne nienapisane.
> :-)
> PS. Człowiek nowej epoki *homo konkretus rex* uzasadnia swoje
> poglądy, bowiem to poglądy własne, a nie cudze zapożyczone
> jako syntaktyka, a nie semantyka bez uzasadnienia prawdziwości
> treści (desygnatów). ;)
>
> "Myślę i potrafię uzasadnić o czym i jak myślę
> - więc jestem człowiekiem".
>
> Era niedomówień, półsłówek, nowomowy, pomówień, orzekania itd
> a więc era postmodernizmu - odchodzi do lamusa historii i jest to
> na szczęście emergrentna, ewolucyjna konieczność - siła wyższa. :)
>
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> /koniec cytatu
>
> A Ty cierpiący na alefię urojeniową anonimie, orzekłeś w odpowiedzi
> na ten post, że to bełkot, ale...
> ale nie umiesz uzasadnić swojego pieniaczego przezwiska.
> Wiesz już dlaczego jesteś chory na alefię urojeniową i po czym
> to poznać? :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)

to teraz ja ;)
uwielbiam Cię. Bez względu na to jak się tu bawisz, podziwiam Cię za
cierpliwość. Do takiego przekomarzania się np. z globem. Ja wysiadam i
odpuszczam.

Twoje:
Po reakcjach odpowiadających oceniam czy ludzie odróżniają
> to co JEST fizycznie, od tego co ISTNIEJE psychicznie. Jak na razie
> nie spotkałem nikogo, kto potrafi dokonać ostrego podziału.

i moje : czy wiesz, że tylko dlatego nie mam odwagi z Tobą dyskutować?

żądasz jasnej odpowiedzi, której ja nie potrafię zmieścić w jednym zdaniu ;)
i chociaż podoba mi się ta zabawa słowami, jako ciemna blondynka obawiam
się, że wszystko co napiszę zostanie przysypane lawiną Twoich argumentów :)
Ale czegoś się już od Ciebie nauczyłam, więc z coraz większym
zainteresowaniem Ci się przyglądam :)

kiwiko