Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Darwin się mylił.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Darwin się mylił.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 60


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2017-01-09 08:36:05

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

k...@g...pl pisze:

> Gdzie ta świadomość mieszka?

W przestrzeni... stanów Świadomości (Umysłu). Wszędzie i nigdzie. To nie
jest przestrzeń fizyczna, geometryczna.


> Jakie są sposoby przekazywania wiedzy wynikającej ze świadomości?

Nie ma czegoś takiego jak "wiedza wynikająca ze świadomości". Świadomość
jest Wiedzą, a raczej samowiedzą, wiedzą o sobie samej. Samowiedzą
Stwórcy czyli... Świadomości.


> W jaki sposób ta świadomość kształtuje materie?

Doświadczając w Materii i obserwując zachowania tego co sama stworzyła,
czyli obserwując samą siebie, czyli sprzężenie zwrotne do siebie,
wsobne. Obserwator i obiekt obserwacji są tym samym.


> Czy widoczne są skutki takich zależności?

Rzeczywistość to efekt współdziałania (interakcji) Świadomości z Materią.


--
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2017/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2017-01-09 09:04:24

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

No dobra.
Nie dla mnie taki bełkot, to jest kryptoreligijność.
Jakiś stfurca, jakieś wyższe stany koegzystencji materii i świadomości.
Jakaś nadrzeczywistość.
Chyba musiałbym coś wciągać żeby spowodować dziury w mózgu.
Albo widzieć krasnoludki.

Znam osobę głęboko religijną, która ciagle coś mi mówi i jakichś wizjach.
Mózg człowieka jest zagatką. Myślę że czasem robi psikusy.
Podobno ludzie umierający z wyziębienia przezywają stany euforyczne.
A duszeni maja ekstazę erotyczną.
Chemia naszego organizmu jest wiotka, jak widać

(sic!)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2017-01-09 09:13:58

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar Gnostyk pisze:
> k...@g...pl pisze:

>> Gdzie ta świadomość mieszka?

> W przestrzeni... stanów Świadomości (Umysłu). Wszędzie i nigdzie. To
> nie jest przestrzeń fizyczna, geometryczna.


>> Jakie są sposoby przekazywania wiedzy wynikającej ze świadomości?

> Nie ma czegoś takiego jak "wiedza wynikająca ze świadomości".
> Świadomość jest Wiedzą, a raczej samowiedzą, wiedzą o sobie samej.
> Samowiedzą Stwórcy czyli... Świadomości.

A sposoby przekazywania Wiedzy to emocje i... język.


>> W jaki sposób ta świadomość kształtuje materie?

> Doświadczając w Materii i obserwując zachowania tego co sama
> stworzyła, czyli obserwując samą siebie, czyli sprzężenie zwrotne do
> siebie, wsobne. Obserwator i obiekt obserwacji są tym samym.

Najważniejszą i najefektywniejszą aktywnością, która może doprowadzić do
skokowej zmiany świadomości są narodziny dziecka, które oczekując
miłości prowokuje Rodziców do zmiany sposobu myślenia.


>> Czy widoczne są skutki takich zależności?

> Rzeczywistość to efekt współdziałania (interakcji) Świadomości z
> Materią.

... nieświadomą Materią dzięki której możliwe jest odbieranie przez
Świadomość bodzców wysyłanych przez nią samą.


--
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2017/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2017-01-09 09:41:17

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

k...@g...pl pisze:

> No dobra. Nie dla mnie taki bełkot, to jest kryptoreligijność.

Nie, to jest stan, w którym Nauka i Religia mówią wspólnym głosem. To
jest pełna samoświadomość tego, że Stwórca (Bóg) i Człowiek to Jedność.


> Jakiś stfurca, jakieś wyższe stany koegzystencji materii i
> świadomości.

Nie wyższe a PRAWDZIWE, gdy kłamstwo przestaje istnieć i przestaje
kształtować Rzeczywistość.


> Jakaś nadrzeczywistość.

Nie ma żadnej nadrzeczywistości; jest tylko świadome "bycie tu i teraz"
a nie zycie w hipnotycznym transie i nierzeczywistych iluzjach.


> Chyba musiałbym coś wciągać żeby spowodować dziury w mózgu.

Dziury w mózgu to już masz z racji zakazowego wychowania. Zakazowe
wychowanie to wirus umysłu, który niszczy dostęp do wielu obszarów
mózgu, co u wielu ludzi objawi sie różnymi niespełnosprawnościami. Te
niepełnosprawności ukształtowane w okresie rozwojowym dziecka to
ucieczka dziecka przed podświadomą agresją opiekunów (zakaz to poniżenie
a więc agresja). Uzależnione od woli dorosłego dziecko broni się
uzależniając dorosłego od siebie - takie sprzężenie zwrotne
shynalizujące istnienie problemu we wzajemnych relacjach.


> Albo widzieć krasnoludki.
>
> Znam osobę głęboko religijną, która ciagle coś mi mówi i jakichś
> wizjach.

Każdy nieświadomy wyznaje jakąś religię gdyż inaczej nie przeżyłby ani
chwili dłużej. Dopiero samoświadomość bycia Jednością ze Stwórcą pozwala
uwolnić sie od braku poczucia własnej wartości i niewiary we własne
siły. Ale by osiągnąć ten stan Człowiek (Dziecko) musi nań uzyskać zgodę
swego Stwórcy czylil Rodziców.


> Mózg człowieka jest zagatką.

Zwyczajny odbiornik/nadajnik informacji umożliwiający osobie komunikację
ze Świadomością.


> Myślę że czasem robi psikusy.

Tylko tym, którzy nie wierzą w samych siebie i w to, że sami
kształtujemy naszą Reczywistość.


> Podobno ludzie umierający z wyziębienia przezywają stany euforyczne.

Podobno.


> A duszeni maja ekstazę erotyczną.

Podobno.


> Chemia naszego organizmu jest wiotka, jak widać

Chemia to jeden z wielu produktów mózgu zaszczutego przez rodziców
Dziecka (człowieka), który cierpiąc z powodu braku poczucia własnej
wartości (kompleksu Edypa/Elektry) chciał się czymś wyróżnić od
pozostałych, okazać się lepszym po to by chwilowo pokonać kompleks.


> (sic!)

--
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2017/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2017-01-09 09:44:39

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

A z jakiego powodu ptaki mają dzioby?
Bo ktoś tak zdecydował?
Bo ładnie wyglądają?
Nie, łatwiej zdobywają przy ich użyciu pożywienie.
Albo czemu ryby mają płetwy?
Bo przy ich popmocy lepiej się poruszają w wodzie.

O teraz jak to jest że dzieci określonego ptaka też mają dzionek.
Zaś rybki - płetwy?
Zapis genetyczny DNA o tym stanowi.
To są chromozomy z kwasem rybonukleinowym, i dysoksurybonukleinowym.
Ich struktura właściwa dla danego gatunku stanowi jak wyglądamy i z grubsza jak się
zachowujemy.
To nie jest tak ze jakiś programista tak to zaprojektował.
Raczej używając terminologii informatycznej jest algorytm, który jest dynamiczny.
Sam się uzdatnią i sam się degraduje.

Znane są już zagadnienia inżynierii genetycznej.
Naukowcy powszechnie używają do różnych celów organizmy genetycznie zmodyfikowane.
W każdym niemal pomidorze jest gen nikotyny. Co powoduje że ta roślina jest mnie
podatna na szkodniki.

Przecież to jest wiedza poziomu szkoły średniej.
Może ze starym programem?

Czy to jest tak ze teraz nauka religii ma zastąpić rzetelną wiedzę?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2017-01-09 23:26:34

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: v...@g...com szukaj wiadomości tego autora

użytkownik k...@g...pl napisał:

> Raczej używając terminologii informatycznej jest algorytm, który jest dynamiczny.
> Sam się uzdatnią i sam się degraduje.

Do stworzenia algorytmu potrzebna jest wiedza. Algorytmy
nie powstają spontanicznie tak samo jak materia/energia nie powstaje
spontanicznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2017-01-09 23:48:50

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 9 stycznia 2017 23:26:34 UTC+1 użytkownik v...@g...com
napisał:
> użytkownik k...@g...pl napisał:
>
> > Raczej używając terminologii informatycznej jest algorytm, który jest dynamiczny.
> > Sam się uzdatnią i sam się degraduje.
>
> Do stworzenia algorytmu potrzebna jest wiedza. Algorytmy
> nie powstają spontanicznie tak samo jak materia/energia nie powstaje
> spontanicznie.

Nie wiem jak Piotr, ale ja się przychylam do panspermii. Czyli że pierwszy
zaczątek życia był gdzieś indziej niż na Ziemi a powstał tak dawno, że
ewentualny programista już w niego nie ingeruje i dał mu możliwość samodzielnego
uczenia się. Ważne jest więc poznać te procesy i mechanizmy, które umożliwiają
organizmom kształtowanie się stosownie do konkretnych celów w konkretnym
środowisku, a sprawę ewentualnego twórcy odłożyć ad acta jako mającą mało
znaczenia w kwestii obecnego poziomu badań. Inteligentny projekt jest ciekawą
hipotezą, ale kładzenie nacisku na rozstrzygnięcie tej sprawy tu i teraz
odwraca uwagę w rozpatrywania historii naturalnej przede wszystkim
w perspektywie funkcjonalnej, z której najwięcej bezspornej informacji można
osiągnąć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2017-01-10 02:34:41

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: Kviat <null> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-01-09 o 23:26, v...@g...com pisze:
> użytkownik k...@g...pl napisał:
>
>> Raczej używając terminologii informatycznej jest algorytm, który jest dynamiczny.
>> Sam się uzdatnią i sam się degraduje.
>
> Do stworzenia algorytmu

Pomijając to, czy ewolucja "działa" w/g algorytmu, czy raczej algorytm
opisuje istniejące procesy... to "Sam się uzdatnia i sam się degraduje"
to nic innego jak dobór naturalny.
Przy czym "Sam się uzdatnia i sam się degraduje" jest trochę
niefortunne, bo sugeruje istnienie jakiegoś procesu sprzężenia
zwrotnego, a to nie do końca tak jest. Znaczy się i jest i nie jest. To
trochę bardziej skomplikowane.

> potrzebna jest wiedza.

Kamień wie, że ma się stoczyć i wie, że pod górkę nie da rady?

Algorytm staczania kamienia można stworzyć, bo kamień się stacza.
A nie odwrotnie.
To nie algorytm powoduje, że kamień się stacza - to idiotyczne.

> Algorytmy
> nie powstają spontanicznie

Oczywiście.
Jeżeli już używamy tego mocnego uproszczenia do rozmowy o ewolucji, to
jak najbardziej. Człowiek tworzy algorytmy. Świadomie i z premedytacją.
Woda paruje -> chmura -> skraplanie -> deszcz -> kałuża

Ten proces istniał zanim człowiek go opisał algorytmem.

> tak samo jak materia/energia nie powstaje
> spontanicznie.

I pewnie dostałeś za to twierdzenie Nobla, skoro piszesz to z takim
przekonaniem?

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2017-01-10 16:23:01

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: v...@g...com szukaj wiadomości tego autora

użytkownik Kviat napisał:

> Kamień wie, że ma się stoczyć i wie, że pod górkę nie da rady?
>
> Algorytm staczania kamienia można stworzyć, bo kamień się stacza.


Staczanie kamienia można porównać co najwyżej do cyklu(instrukcji), ostatecznie
do funkcji, ale nie ma tam algorytmu.

Algorytm by był, jakby z tych kamieni powstał dom (spontanicznie).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2017-01-10 20:28:01

Temat: Re: Darwin się mylił.
Od: Kviat <null> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-01-10 o 16:23, v...@g...com pisze:
> użytkownik Kviat napisał:
>
>> Kamień wie, że ma się stoczyć i wie, że pod górkę nie da rady?
>>
>> Algorytm staczania kamienia można stworzyć, bo kamień się stacza.
>
>
> Staczanie kamienia można porównać co najwyżej do cyklu(instrukcji), ostatecznie
> do funkcji, ale nie ma tam algorytmu.
>
> Algorytm by był, jakby z tych kamieni powstał dom (spontanicznie).

Ok.
Widzę, że bladego pojęcia nie masz o czym piszesz.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Stop aborcji!
Kościelni lawiranci.
Gnoza - odnajdywanie Boga w sobie
A gdzież to tęczowa posłanka...
Miś.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »