Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nirwana? buahaha!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nirwana? buahaha!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2017-01-06 22:28:10

Temat: Nirwana? buahaha!
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wyobraźmy sobie czyściec. Tam ludzie pieką się w straszliwym ogniu. Tak
straszliwym, że niektórzy piszą, że ten ziemski jest przy nim jak
namalowany.
A tymczasem, jakby ich zapytać, co im sprawia największe cierpienie, to
zgodnie odpowiedzą że ... nieobecność Boga.
W takim razie "nirwana" definiowana jako "zdmuchnięcie" może powodować
tylko pusty śmiech. Buddyści mówią o zaniku pragnień, podczas gdy tu jak
widać pragnienia wzrastają w sposób kosmiczny.
Ci, którzy na ziemi za mało pragnęli Nieba, tam cierpią.
I proszę nie mówić że na ziemi jest czyściec, bo raczej jest "brudnik".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2017-01-06 22:54:51

Temat: Re: Nirwana? buahaha!
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 6 stycznia 2017 22:28:12 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> Wyobraźmy sobie czyściec. Tam ludzie pieką się w straszliwym ogniu. Tak
> straszliwym, że niektórzy piszą, że ten ziemski jest przy nim jak
> namalowany.
> A tymczasem, jakby ich zapytać, co im sprawia największe cierpienie, to
> zgodnie odpowiedzą że ... nieobecność Boga.
> W takim razie "nirwana" definiowana jako "zdmuchnięcie" może powodować
> tylko pusty śmiech. Buddyści mówią o zaniku pragnień, podczas gdy tu jak
> widać pragnienia wzrastają w sposób kosmiczny.
> Ci, którzy na ziemi za mało pragnęli Nieba, tam cierpią.
> I proszę nie mówić że na ziemi jest czyściec, bo raczej jest "brudnik".

Mówisz, że szerzę propagandę, a sam nie szerzysz propagandy?
I to takiej, która wzmacnia i niemal deifikuje pasje i pragnienia.
A tymczasem wszystko musi wygasnąć przynajmniej w kategoriach wrażeń i pojęć
nam dostępnych, ponieważ entropia - miara zrównania i wygaśnięcia wszystkiego,
co postrzegamy i odczuwamy - rośnie.

Coś nowego pojawi się w miejsce tej fazy, która zanikła, ale nie będzie to
stan odpowiadający naszym myślom, uczuciom, wrażeniom ani obejmowanym przez nie
rzeczom te dwa stany są względem siebie zupełnie puste, tak więc spekulowanie
o Źródle świata czy o jego końcu i powrocie do Źródła ma równy sens jak
ślepego o kolorach. Jedyne, co ma sens w religii to jej praxis, reszta to tylko
sztafaż, dekoracje teatru, w którym (wieczne) tu i teraz gramy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2017-01-06 23:01:06

Temat: Re: Nirwana? buahaha!
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 06.01.2017 o 22:54, Jakub A. Krzewicki pisze:
> nam dostępnych, ponieważ entropia - miara zrównania i wygaśnięcia wszystkiego,
> co postrzegamy i odczuwamy - rośnie.
>
> Coś nowego pojawi się w miejsce tej fazy, która zanikła, ale nie będzie to
> stan odpowiadający naszym myślom, uczuciom, wrażeniom ani obejmowanym przez nie

Nirwana to stan nieskończonej entropii?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2017-01-07 00:37:08

Temat: Re: Nirwana? buahaha!
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 6 stycznia 2017 23:01:06 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 06.01.2017 o 22:54, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > nam dostępnych, ponieważ entropia - miara zrównania i wygaśnięcia wszystkiego,
> > co postrzegamy i odczuwamy - rośnie.
> >
> > Coś nowego pojawi się w miejsce tej fazy, która zanikła, ale nie będzie to
> > stan odpowiadający naszym myślom, uczuciom, wrażeniom ani obejmowanym przez nie
>
> Nirwana to stan nieskończonej entropii?

Entropii tego, co w jakikolwiek sposób możemy konwencjonalnie za pomocą
zmysłów czy niewykształconej świadomości postrzec. Te rzeczy nie są złe, one są
dla nas potrzebnym przejściowym narzędziem do kształtowania nas, ale korzeń ich
jest całkowicie wolny od nich i jest jeden, a do niego możemy dopiero wtedy
powrócić, kiedy nauczymy się widzieć nie tylko myriadę rzeczy, ale i postrzegać
_przez_ nie, kiedy staną się dla nas przezroczyste. Można się tego nauczyć, ale
to jest raczej dana nam wędka, a rybę musimy złowić nią już sami. I tu jest
różnica buddyzmu z radykalną gnozą, gdzie łaska wiedzy dawała samą w sobie
realizację, a nie dopiero warunki i sposób do dokonania realizacji. Nigdy nie
mówię, że już wiem, ale mogę powiedzieć, że jeżeli będę dążył do wiedzy, zawsze
konfrontując ją z realiami (mowa do Kalamów) to się na bank dowiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2017-01-07 10:57:23

Temat: Re: Nirwana? buahaha!
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.01.2017 o 00:37, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Entropii tego, co w jakikolwiek sposób możemy konwencjonalnie za pomocą
> zmysłów czy niewykształconej świadomości postrzec. Te rzeczy nie są złe, one są
> dla nas potrzebnym przejściowym narzędziem do kształtowania nas, ale korzeń ich
> jest całkowicie wolny od nich i jest jeden, a do niego możemy dopiero wtedy
> powrócić, kiedy nauczymy się widzieć nie tylko myriadę rzeczy, ale i postrzegać

Chodzi o to, że Niebo to coś innego od Nirwany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2017-01-07 15:05:03

Temat: Re: Nirwana? buahaha!
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 7 stycznia 2017 10:57:21 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:

> Chodzi o to, że Niebo to coś innego od Nirwany

Jak ktoś jest w nirwanie to nie pożąda nieba ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2017-01-07 15:28:41

Temat: Re: Nirwana? buahaha!
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.01.2017 o 15:05, Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu sobota, 7 stycznia 2017 10:57:21 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
>
>> Chodzi o to, że Niebo to coś innego od Nirwany
>
> Jak ktoś jest w nirwanie to nie pożąda nieba ;)
>
Chyba odwrotnie. Jak udowodniłem , nirwana nie istnieje

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2017-01-07 15:56:40

Temat: Re: Nirwana? buahaha!
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 7 stycznia 2017 15:28:39 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 07.01.2017 o 15:05, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > W dniu sobota, 7 stycznia 2017 10:57:21 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> >
> >> Chodzi o to, że Niebo to coś innego od Nirwany
> >
> > Jak ktoś jest w nirwanie to nie pożąda nieba ;)
> >
> Chyba odwrotnie. Jak udowodniłem , nirwana nie istnieje

Nic nie udowodniłeś, przedstawiłeś tylko Twoje chciejstwo poparte opowieściami
szidikura ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2017-01-07 16:12:36

Temat: Re: Nirwana? buahaha!
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.01.2017 o 15:56, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Nic nie udowodniłeś, przedstawiłeś tylko Twoje chciejstwo poparte opowieściami
> szidikura ;)

Dogmaty nie pozostawiają wątpliwości, że nirwana jako zanik pragnień nie
istnieje, chyba że mamy ateistyczny niebyt, który podobny jest do nirwany


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2017-01-07 16:20:28

Temat: Re: Nirwana? buahaha!
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 7 stycznia 2017 16:12:35 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 07.01.2017 o 15:56, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > Nic nie udowodniłeś, przedstawiłeś tylko Twoje chciejstwo poparte opowieściami
> > szidikura ;)
>
> Dogmaty nie pozostawiają wątpliwości, że nirwana jako zanik pragnień nie
> istnieje, chyba że mamy ateistyczny niebyt, który podobny jest do nirwany

Rzymskie dogmaty. Romani ite domum ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Darwin się mylił.
Stop aborcji!
Kościelni lawiranci.
Gnoza - odnajdywanie Boga w sobie
A gdzież to tęczowa posłanka...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »