Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Decyzja mojego męża.......
Date: Mon, 31 Dec 2007 01:09:49 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <1...@4...net>
References: <fktios$7us$1@inews.gazeta.pl>
<b...@v...googlegroups.com>
<fkuvf2$872$1@inews.gazeta.pl>
<jdm5vn3qrgqx$.1l02rwatd4sm4$.dlg@40tude.net>
<fl05ov$pa3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1ehkmsrjnh504.oljkxzjc17vc$.dlg@40tude.net>
<fl163n$i9m$1@inews.gazeta.pl>
<2nz6k7klnf15$.1pv9i53wdp2vm.dlg@40tude.net>
<fl17ev$pid$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1tfjj6calm7de$.1u7cjy09b098f.dlg@40tude.net>
<fl1co3$o5$1@inews.gazeta.pl> <n82q1jzu0c1z.nfy67sz00y4x$.dlg@40tude.net>
<fl46up$ep5$1@inews.gazeta.pl>
<77ylldaptfqk$.gzruqkznrt9h.dlg@40tude.net>
<fl6omc$eak$1@inews.gazeta.pl>
<b6n6jik3kkg7$.16l0ak12ipewf$.dlg@40tude.net>
<fl6vcr$2et$1@inews.gazeta.pl>
<z3xyl0or1jlx$.1emwhay797yab$.dlg@40tude.net>
<fl95e1$lim$1@inews.gazeta.pl>
<9...@4...net>
<fl9bjp$ee8$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: i...@w...pl
NNTP-Posting-Host: blc104.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1199060024 22102 83.28.196.104 (31 Dec 2007 00:13:44
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 31 Dec 2007 00:13:44 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:392401
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 31 Dec 2007 00:57:22 +0100, michal napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
> ...
>>>> niepotrzebnie
>>>> się czepiam: jednego boli byle dotknięcie, innego rozjechanie przez
>>>> wał -
>>>> to tylko kwestia różnic osobniczej wrażliwości...
>
>>> Ja nic przeciwko Twojemu piórku nie mam. Lecz dla mnie piórko, to
>>> historia -
>>> walec jeszcze przede mną. Mam przynajmniej wrażenie, że się rozwijam. ;)
>
>> To świadczy tylko o potrzebie coraz silniejszych bodźców do osiągnięcia
>> tego samego celu... U mnie bodźce zbyt silne, zgodnie z porządkiem
>> wszechrzeczy, póki co raczej wygaszają reakcje, niż nasilają (stąd porno
>> ląduje w koszu), ale kto wie, kto wie, może za parę lat też rzucę się pod
>> walec...
>> ;-PPP
>
> No. Od dziecka mam silną potrzebę odkrywania więcej i więcej. Każdy nowy
> bodziec skłaniał mnie do następnych odkryć. Mniej więcej od kołyski to się
> zaczęło. Kiedy z niej wypełzłem, to odkrywałem pokój, potem była kuchnia,
> łazienka, aż któegoś dnia wywieziono mnie na ulicę. Mało mi tego było, to
> wylazłem jeszcze z wózka i podreptałem.... no i jeszcze dreptam.
> Strach pomyśleć, co by było, gdybym się na piórku zatrzymał! =:o
Szkoda, że myślisz tu tylko o sobie. Kobiety mają niższy próg (próg! - nie
poziom) wrażliwości, więc niekoniecznie z kobietą taki postęp jest
wskazany, pomyślałeś o tym? Chyba, że wędrujesz w samotności, przy czym
nie jest to nigdy wędrówka bez końca - zbyt silny bodziec może nawet zabić
;-P
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
|