Data: 2003-09-19 08:37:15
Temat: Re: Demony ida po mnie
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kacha <m...@W...com> napisał(a):
> juz ich nie powstrzymam. nie uciekne. nie ukryje sie. ida... slysze jak ich
> potezne ciala zmierzaja w moja strone, slysze ciezkie oddechy i zlowieszcze
> pomruki.
> rozerwa mnie na kawalki,tak bardzo sie boje. rozerwa mnie kawalek po
kawalku,
> moje demony.
> patrze w ich oczy i widze NIC, wielkie nic, pustke, przerazajaca pustke.
ida
> mnie zniszczyc, obrocic w nicosc. ida...
> boje sie, nie umiem z nimi walczyc, nie wiem jak je powstrzymac.
> tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
Spoko, kobito! powiedziały Ci, jakie mają zamiary?
Pogadaj z nimi, tylko w spokojnym tonie. Pewnie tylko tak paskudnie
wyglądają, a wcale nie są takie złe.
Nawet gdyby Cię ostro straszyły, panuj nad sobą. One istneją w Tobie, dzięki
Tobie i poprzez Ciebie. Nie są więc w stanie Ci podskoczyć. Nie daj się
zastraszyć. To Ty rządzisz: stać Cię na wyrozumiałość, pobłażliwość, nawet
ociupinkę sympatii dla słabszych, bo zależnych, od Ciebie.
uzus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|