Data: 2003-09-23 14:31:59
Temat: Re: Demony ida po mnie
Od: "Ana" <u...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
> news:bkp401$1qo$1@inews.gazeta.pl...
> > uzus <u...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> > > Napisz, dziewczyno, jak się czujesz. Co dalej z Twymi
> > > demonami. Poczytałam nieco światłych rad niektórych
> > > grupowiczów. Zapewno nie wszystkie, ale to
> > > co do mnie dotarło, sprawiło, że mi się zjeżył włos na głowie.
> > > Nie, nie,
> > > nie ze strachu.
> > > Jeśli jest nadal źle, weźmiemy się za demony we dwie,
> > > oczywiście o ile ci odpowiada moja osoba. Nikt nie powinien
> > > być sam, szczególnie naprzeciwko strachu. Chętnie przy Tobię
> > > stanę, tak wytrwale, na ile potrafię.
> > > Pozdrawiam
> > > uzus
>
> > Słuchaj , dziewczyno, odkryłam niezawodny sposób. Poproś o
> > pomoc własne demony. One wystąpią same przeciwko sobie.
> > Zaboli, ale gwarantuję, że pomoc
> > na pewno bedzie skuteczna. Będziesz wolna.
> > Pozdrawiam
> > Ana
>
> Demony Ano
> które wyjdą na światło dzienne
> stają się dziwnie przeźroczyste :o)
> nie przypominają już tych strachów
> z mroków nocy...
> \|/
> re:
Wielka, wielka szkoda. Demon staje się pospoliym strachem na wróble, jak żal!
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|