Data: 2006-05-16 10:47:19
Temat: Re: Depilacja-problem
Od: "q_w_e" <q...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> mnie mowiono ze te pryszczyki to to no... osocze czy jak mu tam, bo skora
> nie wie co zrobic i sie broni. jak sie ich nie wyciska to wiekszosc znika
> nastepnego dnia albo za dwa dni. ja naturalnie powyciskalam, wiec mialam
> papranstwo przez jakis tydzien. mowili mi, ze potem przestaja, jak sie
> oslabi mieszek wlosowy czy cus. no i jakos nie zauwazam zeby sie robilo :]
tez mnie dzis rano korcilo zeby powyciskac..
ale spieszylem sie do roboty :)
ok.. wiec moze zostawie,
mam nadzieje ze szybko zginie.
> PS. bolalo? :}
powiem tak.. :)
przezylem..mialem ataki smiechu, lzy mi z oczu lecialy,
napady drgawek, caly sie spocilem z napiecia..
ale sie udalo.. :)... zamiast krzyku przy wyrywaniu..
nachodzil mnie smiech.. ale wierzcie mi.. wcale nie laskotalo :)
A efekt.. hmm.. to cos wspanialego
czuc jak koszulka delikatnie lezy na ramionach
i muska przy wietrze plecy :)
W ogole bez tych wlosow jakis taki bardziej
przypakowany jestem ;)
--
michal
|