From: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@p...fm>
Subject: Re: Depresja czy co?
Date: Mon, 18 Feb 2002 12:00:04 +0100
Lines: 35
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
Message-ID: <3c70df86$1@news.vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1014030214 kubus.interpc.pl (18 Feb 2002 12:03:34 +0100)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:125898
Ukryj nagłówki
Użytkowniczka "Wilhelmina" napisala:
> Witam,
Rowniez witam,
> Od paru miesiecy czuje sie psychicznie kiepsko, nie mam
> ochoty nikogo odwiedzac nigdzie nie wyjezdzam, nie potrafie
> sie zmobilizowac zeby do kogokolwiek nawet zadzwonic, nic
> mnie nie cieszy.
Mam to samo. Zreszta wielu moich znajomych rowniez. Choroba XXI wieku...
> Z drugiej strony z chodzeniem do pracy nie mam jakis
> problemow, wstaje rano i po prostu ide.
W pewnej ksiazce spotkalem sie kiedys ze slowem - mizoneizm (nie jestem
pewien czy tak to sie pisze). W kazdym badz razie chodzi tu o lek i
niechec do wszystkiego co nowe. Moze problem jest w tym? Jak sama piszesz
nie potrafisz sie zmobilizowac do dzialania spontanicznego. Gdy jednak
chodzi o cos co wykonujesz rutynowo - czyli prace (choc zalezy jaka to
jest praca, ale cos mi sie zdaje ze wlasnie taka w miare jednostajna i
dajaca poczucie "bezpieczenstwa") to juz problemu nie ma.
Byc moze bierze sie to z niewiary we wlasne sily i leku przed
niepowodzeniem?
pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/
|