« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-25 11:03:49
Temat: Depresja zimowa?Witam. Od kilku ladnych lat obserwuje u siebie znaczny spadek
samopoczucia w okresie od pazdziernika do mniej wiecej marca-kwietnia.
Robie sie ponury, nic mi sie nie chce, spalbym po 10 godzin na dobe.
Natomiast latem jestem 'krolem zycia' :-) Wiem, ze to moga byc objawy
tzw. depresji zimowej. Leczy sie to tzw. swiatloterapia i tu pytanie.
Czy musze wczesniej isc do lekarza ogolnego, ten mnie skieruje do
psychiatry a psychiatra na naswietlanie czy tez takie sale z
naswietlaniem sa ogolnodostepne?
byle do wiosny,
zy0n
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-11-25 12:21:33
Temat: Re: Depresja zimowa?"zy0n" <t...@e...comNOSPAM> writes:
> Witam. Od kilku ladnych lat obserwuje u siebie znaczny spadek
> samopoczucia w okresie od pazdziernika do mniej wiecej marca-kwietnia.
> Robie sie ponury, nic mi sie nie chce, spalbym po 10 godzin na dobe.
> Natomiast latem jestem 'krolem zycia' :-) Wiem, ze to moga byc objawy
> tzw. depresji zimowej. Leczy sie to tzw. swiatloterapia i tu pytanie.
> Czy musze wczesniej isc do lekarza ogolnego, ten mnie skieruje do
> psychiatry a psychiatra na naswietlanie czy tez takie sale z
> naswietlaniem sa ogolnodostepne?
No i co można zrobić, żeby samemu sobie pomóc?
Temat pewnie 10000 razy poruszany...
--
Samotnik Michal Jeczalik Sr
http://www.samotnia.eu.org/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-11-25 13:12:24
Temat: Re: Depresja zimowa?> Temat pewnie 10000 razy poruszany...
www.google.com ->grupy dyskusyjne->zaawansowane wyszukiwanie
[pl.sci.medycyna ,depresja zimowa]
10000 ???? raczej 1 oprócz aktualnego
Co znalazło:
>Brak jest światła UV, które zaburza równowagę między serotonina a
>noradrenalina uwalniana z locus coeruleus w rdzeniu przedłużonym
i to wszystko
a z tej odpowiedzi wynika że to światło zaburza równowagę :)))))
BlackUV.
albo że brak jest takiego które zaburza równowagę.
Wiecej znajdziesz jak ograniczysz się do samego "depresja"
ale to i tak nie te rzędy wielkości. Chyba że przejdziemy na indiańskie?
1..2..3..mnóstwo.
Kret
W czarnym świetle depresji zimowej słowa Horacego-
"Carpe diem quam minimum credula postero"
(chwytaj dzień -reszty lepiej nie tłumaczyć)
nabierają dodatkowego znaczenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-12-01 23:32:12
Temat: Re: Depresja zimowa?
Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:m3elmn9h2q.fsf@localhost.localdomain...
> "zy0n" <t...@e...comNOSPAM> writes:
>
> > Robie sie ponury, nic mi sie nie chce, spalbym po 10 godzin na dobe.
U mnie też się to znowu nasila. Tym bardziej, że ostatnio ciągle chmury...
Czymajmy się! :-)
> No i co można zrobić, żeby samemu sobie pomóc?
Zastanawiałam się nad tym ostatnio (bo na grupie informacji w temacie nie
znalazłam) i coś wymyśliłam. Siadam sobie spokojnie i myślę o słoneczku.
Bardzo jasnym, oślepiającym. Wyobrażam sobie, jak promienie mnie ogrzewają i
wnikają wewnątrz mego ciała.
Nawet pomaga :-)
Ze słonecznymi pozdrowieniami, Sabina
Ps. Mam taki moment krytyczny w czasie zachodu słońca. Miewam różne
nieprzyjemne odczucia cielesne i psychiczne. Czy zaobserwowaliście może u
siebie coś podobnego?
--
www.telekomunikacja.any.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-12-02 20:48:17
Temat: Re: Depresja zimowa?Sabinka wrote:
>
> Zastanawia?am si? nad tym ostatnio (bo na grupie informacji w temacie nie
> znalaz?am) i co? wymy?li?am. Siadam sobie spokojnie i my?l? o s?oneczku.
> Bardzo jasnym, o?lepiaj?cym. Wyobra?am sobie, jak promienie mnie ogrzewaj? i
> wnikaj? wewn?trz mego cia?a.
> Nawet pomaga :-)
W Skandynawii osobom z ostrymi objawami depresji ziomowej (a zima tam dluga, oj,
dluga :) ) serwuja naswietlanie promieniami o spektrum zblizonym do slonecznego.
Moze po prostu pare wizyt w solarium? Zdrowotnie, wiec bez przesady, zeby sie od
razu nie spiec i upiec, a troche tego ciepla nawchlaniac. Sama planuje :)
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-12-02 21:46:11
Temat: Re: Depresja zimowa?Uzytkownik "Joanna Czaplinska" <j...@p...com.pl> napisal w wiadomosci
news:3C0A9390.E3E8BF48@protv.com.pl...
> W Skandynawii osobom z ostrymi objawami depresji ziomowej (a zima tam
dluga, oj,
> dluga :) ) serwuja naswietlanie promieniami o spektrum zblizonym do
slonecznego.
> Moze po prostu pare wizyt w solarium? Zdrowotnie, wiec bez przesady, zeby
sie od
> razu nie spiec i upiec, a troche tego ciepla nawchlaniac. Sama planuje :)
Milego naswietlania :-)
Przypomnialo mi sie, ze gdzies czytalam nt. depresji i chyba tej zimowej -
radzili jesc straczkowe ze wzgl. na jakies witaminy.
Acha - szybko zly nastroj poprawia talerz spaghetti :-) Podobno ze wzgl. na
latwostrawne weglowodany. Mi w kazdym razie pomaga :-)
Sabina
--
www.pajacyk.pl
Polecam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-12-03 19:58:43
Temat: Re: Depresja zimowa?Użytkownik Joanna Czaplinska <j...@p...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...com.pl...
> Sabinka wrote:
>
> >
> > Zastanawiałam się nad tym ostatnio (bo na grupie informacji w temacie
nie
> > znalazłam) i coś wymyśliłam. Siadam sobie spokojnie i myślę o słoneczku.
> > Bardzo jasnym, oślepiającym. Wyobrażam sobie, jak promienie mnie
ogrzewają i
> > wnikają wewnątrz mego ciała.
> > Nawet pomaga :-)
Witam!
To klasyczna wizualizacja. Pomaga, wspiera proces leczenia depresji.
Leczenie światłem, kolorami, zapachami też jest bardzo skuteczne. Ja stosuję
również afirmacje. Życzę zdrowia i dużo miłości:)
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-12-30 23:25:04
Temat: Re: Depresja zimowa?Użytkownik "Elizabeth" <w...@p...com> napisał w wiadomości
news:9ugnav$1vd$1@news.tpi.pl...
> Witam!
> To klasyczna wizualizacja. Pomaga, wspiera proces leczenia depresji.
> Leczenie światłem, kolorami, zapachami też jest bardzo skuteczne. Ja
stosuję
> również afirmacje. Życzę zdrowia i dużo miłości:)
> Elizabeth
Wow, jestem autorem klasycznej wizualizacji! ;-)
Tylko ze ja dzisiaj mialam "przyjemnosc" przypomniec sobie, co znaczy miec
konkretnego dola. Wtedy niestety jakiekolwiek techniki antydepresyjne wydaja
sie bez sensu, bo przeciez zycie nie ma sensu :-}
Zeby tak ktos zaproponowal jakis srodek zapobiegawczy...
Sabina
--
Otwórz biuro podróży i podróżuj za darmo!
http://sgx.tagi.com.pl/pp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-12-31 14:04:17
Temat: Re: Depresja zimowa?wiecej meskiego towarzystwa?
:)
Użytkownik "Sabinka" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a0o8lc$8c7$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Elizabeth" <w...@p...com> napisał w wiadomości
> news:9ugnav$1vd$1@news.tpi.pl...
>
> > Witam!
> > To klasyczna wizualizacja. Pomaga, wspiera proces leczenia depresji.
> > Leczenie światłem, kolorami, zapachami też jest bardzo skuteczne. Ja
> stosuję
> > również afirmacje. Życzę zdrowia i dużo miłości:)
> > Elizabeth
>
> Wow, jestem autorem klasycznej wizualizacji! ;-)
> Tylko ze ja dzisiaj mialam "przyjemnosc" przypomniec sobie, co znaczy miec
> konkretnego dola. Wtedy niestety jakiekolwiek techniki antydepresyjne
wydaja
> sie bez sensu, bo przeciez zycie nie ma sensu :-}
> Zeby tak ktos zaproponowal jakis srodek zapobiegawczy...
>
> Sabina
>
>
>
>
> --
> Otwórz biuro podróży i podróżuj za darmo!
> http://sgx.tagi.com.pl/pp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-12-31 17:16:42
Temat: Re: Depresja zimowa?
Użytkownik "Sabinka" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a0o8lc$8c7$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Elizabeth" <w...@p...com> napisał w wiadomości
> news:9ugnav$1vd$1@news.tpi.pl...
>
> > Witam!
> > To klasyczna wizualizacja. Pomaga, wspiera proces leczenia depresji.
> > Leczenie światłem, kolorami, zapachami też jest bardzo skuteczne. Ja
> stosuję
> > również afirmacje. Życzę zdrowia i dużo miłości:)
> > Elizabeth
>
> Wow, jestem autorem klasycznej wizualizacji! ;-)
> Tylko ze ja dzisiaj mialam "przyjemnosc" przypomniec sobie, co znaczy miec
> konkretnego dola. Wtedy niestety jakiekolwiek techniki antydepresyjne
wydaja
> sie bez sensu, bo przeciez zycie nie ma sensu :-}
> Zeby tak ktos zaproponowal jakis srodek zapobiegawczy...
>
> Sabina
Proszę bardzo! Właśnie dieta optymalna jest doskonałym środkiem
zapobiegawczym, a nawet leczącym depresję. Wiem to z własnego doświadczenia.
Organizm nie chce jakichkolwiek tabletek, organizm potrzebuje tylko dobrego,
pełnowartościowego, w optymalnych ilościach jedzonka, wtedy jest zadowolony,
a życie znowu odzyskuje sens...
Pozdrawiam
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |