Data: 2000-12-19 14:36:12
Temat: Re: Dereń
Od: <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:91fh0n$dml$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> > Wnioski wyciągnij sam.
>
> Byle nie zbyt pochopne.
> Co do Januszowych dereniow.
> Czy twoje derenie nie były może przesadzane jako duże krzaki? Jeżeli tak to
> czy przy przesadzaniu przyciąłeś gałęzie odpowiednio do wielkości
> pozostałego po wykopaniu systemu korzeniowego?
> W przeciwnym wypadku mogą się męczyć nawet przez kilka lat.
> Ważna jest tu też sprawa owego zagajnika z drzew 10-cio metrowych.
> Krzewom, zawsze będzie tam źle, a szczególnie młodym. Muszą one konkurować o
> składniki pokarmowe i wilgoć w ziemi.
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
>
Witam,
Derenie, które kupiłem od nadleśnictwa wykopane były wczesną wiosną.
Miały piękne bryły korzeniowe a krzaki były wysokości ok.1,5m.
I po posadzeniu u siebie faktem jest, że ich nie przyciąłem. Zrobiłem to w
następnym roku/tzn.2000/. Myślę, że słabo rosną bo mają za mało światła.
Mam w planach trochę przerzedzić zagajnik. Może coś pomoże ale i tak mam
wątpliwości. A może przesadzić jakiś krzak na próbę? I tak wogóle to kiedy
lepiej przycinać, na wiosnę czy jesienią?
A czy jest szansa, że moje derenie odchorują i któregoś roku wystrzelą, czy
pozostawione tam gdzie są będą cały czas udawać, że żyją?
Pozdrawiam
Janusz
-----------
> --
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|