| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-23 07:50:43
Temat: Deren - czyli plakac mi sie chceWczoraj klalem na czym swiat stoi, w tym najszpetniej po ukrainsku. Moje
derenie dilabli wzieli. Liscie sa poskrecane i maja brazowe plamy. Owoce,
ktore jeszcze niedawno byly pospadaly. Udalem sie z tym do mojego ogrodnika
a ten powiedzial, ze w naszej okolicy sporo drzew na to choruje i ze
najlepiej przyciac i czekac przyszlego roku. ALE TU NIE CHODZI O JAKIAS
CZERESNIE: DERENIOWKI NIE BEDZIE!!! Uuuuuu...
Chodze i placze, bo nie wiem jeszcze czy moje derenie pozaogrodowe, tez nie
sa chore. Mam nadziej, ze ze wzgledu na to, iz sa starsze, nie poddaly sie
chorobie i przynajmniej z nich beda owoce. Kondolencje i slowa pocieszenia
mile widziane.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-23 08:34:51
Temat: Re: Deren - czyli plakac mi sie chceBardzo ci wspólczuje, aby odwrócic twa uwage od wlasnych dereni, mam
pytanie. Posadzilam jadalnego w tym roku, podejrzewam ze ma najwyzej 3 lata,
po jakim czasie bedzie owocowal?
Edyta
Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:aci8ja$ea2$00$1@news.t-online.com...
> Wczoraj klalem na czym swiat stoi, w tym najszpetniej po ukrainsku. Moje
> derenie dilabli wzieli. Liscie sa poskrecane i maja brazowe plamy. Owoce,
> ktore jeszcze niedawno byly pospadaly. Udalem sie z tym do mojego
ogrodnika
> a ten powiedzial, ze w naszej okolicy sporo drzew na to choruje i ze
> najlepiej przyciac i czekac przyszlego roku. ALE TU NIE CHODZI O JAKIAS
> CZERESNIE: DERENIOWKI NIE BEDZIE!!! Uuuuuu...
> Chodze i placze, bo nie wiem jeszcze czy moje derenie pozaogrodowe, tez
nie
> sa chore. Mam nadziej, ze ze wzgledu na to, iz sa starsze, nie poddaly sie
> chorobie i przynajmniej z nich beda owoce. Kondolencje i slowa pocieszenia
> mile widziane.
>
> Irek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-23 08:39:05
Temat: Re: Deren - czyli plakac mi sie chce
Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:aci8ja$ea2$00$1@news.t-online.com...
> Wczoraj klalem na czym swiat stoi, w tym najszpetniej po ukrainsku. Moje
> derenie dilabli wzieli. Liscie sa poskrecane i maja brazowe plamy. Owoce,
> ktore jeszcze niedawno byly pospadaly. Udalem sie z tym do mojego
ogrodnika
> a ten powiedzial, ze w naszej okolicy sporo drzew na to choruje i ze
> najlepiej przyciac i czekac przyszlego roku. ALE TU NIE CHODZI O JAKIAS
> CZERESNIE: DERENIOWKI NIE BEDZIE!!! Uuuuuu...
> Chodze i placze, bo nie wiem jeszcze czy moje derenie pozaogrodowe, tez
nie
> sa chore. Mam nadziej, ze ze wzgledu na to, iz sa starsze, nie poddaly sie
> chorobie i przynajmniej z nich beda owoce. Kondolencje i slowa pocieszenia
> mile widziane.
Och kurcze! Dereniówki nie bedzie??????????? Normalnie groza powialo!
Wyrazy wspólczucia .
Janusz (pelen zrozumienia)
PS
Za rok bedzie lepiej.... :-))))
PS
Pod Twoim wplywem zakontraktowalem u najblizszej posiadaczki derenia (która
ma, ale nie wie co z tym robic) troche owoców.
Jak sporzadze to sie podziele z Toba efektem.... :-)))
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-05-23 09:21:09
Temat: Re: Deren - czyli plakac mi sie chceUz.ytkownik Irek Zablocki napisa?:
> Wczoraj klalem na czym swiat stoi, w tym najszpetniej po ukrainsku. Moje
> derenie dilabli wzieli. Liscie sa poskrecane i maja brazowe plamy. Owoce,
> ktore jeszcze niedawno byly pospadaly. Udalem sie z tym do mojego ogrodnika
> a ten powiedzial, ze w naszej okolicy sporo drzew na to choruje i ze
> najlepiej przyciac i czekac przyszlego roku. ALE TU NIE CHODZI O JAKIAS
> CZERESNIE: DERENIOWKI NIE BEDZIE!!! Uuuuuu...
> Chodze i placze, bo nie wiem jeszcze czy moje derenie pozaogrodowe, tez nie
> sa chore. Mam nadziej, ze ze wzgledu na to, iz sa starsze, nie poddaly sie
> chorobie i przynajmniej z nich beda owoce. Kondolencje i slowa pocieszenia
> mile widziane.
>
> Irek
>
?acze sie; w z.a?obie.... nie bedzie ?atwo.... brak dereniówki....
to prawie s'mierc' z pragnienia....
tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-05-23 09:24:27
Temat: Re: Deren - czyli plakac mi sie chce
"tomasz wos" <t...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3CECB485.3050301@poczta.onet.pl...
>
> ?acze sie; w z.a?obie.... nie bedzie ?atwo.... brak dereniówki....
> to prawie s'mierc' z pragnienia....
> tomek
>
Dziekuje. Poinoc derenie rzadko choruja i dlatego ta strata tak
niespodziewana.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-05-23 09:26:15
Temat: Re: Deren - czyli plakac mi sie chce
"Janusz Czapski" <j...@p...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:aci9hl$pu0$1@news.tpi.pl...
>
> Och kurcze! Dereniówki nie bedzie??????????? Normalnie groza powialo!
> Wyrazy wspólczucia .
> Janusz (pelen zrozumienia)
> PS
> Za rok bedzie lepiej.... :-))))
> PS
> Pod Twoim wplywem zakontraktowalem u najblizszej posiadaczki derenia
(która
> ma, ale nie wie co z tym robic) troche owoców.
> Jak sporzadze to sie podziele z Toba efektem.... :-)))
> Janusz
>
Janusz! Widze, ze nie ma jak solidarnosc starej szlachty! Od razu mi lepiej.
Odlozylem lutnie i pozostalem przy napisaniu 26 trenow talobnych.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-05-23 09:28:39
Temat: Re: Deren - czyli plakac mi sie chce
"Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:aci9ip$2s4f$1@news2.ipartners.pl...
> Bardzo ci wspólczuje, aby odwrócic twa uwage od wlasnych dereni, mam
> pytanie. Posadzilam jadalnego w tym roku, podejrzewam ze ma najwyzej 3
lata,
> po jakim czasie bedzie owocowal?
>
> Edyta
Dziekuje za wyrazy wspolczucia. Trudno mi powiedziec kiedy. Jestem
poczatkujacym milosnikiem derenia ale nie znawca. Moja inteligencja polkowa
nic na ten temat nie mowi ale podejrzewam, ze w czwartym roku powinien juz
owocowac. Jerzy wie na bank.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-05-23 09:30:14
Temat: Re: Deren - czyli plakac mi sie chce> Bardzo ci wspólczuje, aby odwrócic twa uwage od wlasnych dereni, mam
> pytanie. Posadzilam jadalnego w tym roku, podejrzewam ze ma najwyzej 3
lata,
> po jakim czasie bedzie owocowal?
A masz pszczółki? No wiesz takie bzykacze na skrzydełkach co miodek robią.
Bo chyba się lenią co nieco.
;-)
> > Kondolencje i slowa pocieszenia mile widziane.
Wyrazy współczucia.
A która z chorób je dopadła?
1. antraknozę (Elsinoe corni);
2. zamieranie pędów (Glomerella cingulata, Nectria spp.)
3.mączniak prawdziwy (Erysiphe sp., Phyllactinia guttata).
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-05-23 09:42:03
Temat: Re: Deren - czyli plakac mi sie chce
"Jerzy" <0...@m...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:acicqh$73f$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Wyrazy współczucia.
> A która z chorób je dopadła?
> 1. antraknozę (Elsinoe corni);
> 2. zamieranie pędów (Glomerella cingulata, Nectria spp.)
> 3.mączniak prawdziwy (Erysiphe sp., Phyllactinia guttata).
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
> Wawa
> "Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
> is."
>
A zebym to ja wiedzial. Liscie brazowieja, prawie czernieja i wygladaja
zasuszone. Pamietam, byly male zielone owoce a teraz juz ich nie ma. Obydwa
derenie i ten dziki i "Joliko" wygladaja tak samo. Sciolkowalem kora i
skoszona przesuszona trawa. Na wiosne podsypalem troche wapniem w promieniu
trzech metrow ale dopiero teraz w maju to sie pojawilo. Przsczolki lataly bo
jakis kilometr ode mnie facet ma pasieke a poza tym sporo innych owadow
lata. Poszedlbym do ogrodu i przyniosl taki lisc ale leje jak z cebra.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-05-23 10:20:28
Temat: Re: Deren - czyli plakac mi sie chce> lata. Poszedlbym do ogrodu i przyniosl taki lisc ale leje jak z cebra.
>
> Irek
Ty to masz dobrze. U Ciebie chociaz leje.
Pozdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |