mariusz:
> ... jesli twierdzisz ze to nie ma nic wspolnego z bestialstwem
> to hmmmmm mamy rozne zdanie na ten temat (wiem wiem
> to sa dane dla mas pewnie sfabrykowane przez czeczenow)

Inne dane (pewnie tez sfabrykowane ale przez Rosjan i powatrzane
przez dziennikarzy na calym swiecie) przytacza np Newsweek:
'...nawet ci moskwianie, ktorzy w teatrze stracili najblizszych, mowia,
ze z zadowoleniem przyjeli postawe Putina, ktory nie ulegl zadaniom
czeczenskich terrorystow...'
'...nie dosc ze zdolal wybronic lub poskromic wszelka krytyke,
wzmocnil jeszcze wizerunek twardego, nieugietego przywodcy
- _dokladnie_takiego_jakiego_uwielbiaja_Rosjanie_. Nic dziwnego,
ze popularnosc dla niego siega 77 proc....'

Wynika z tego ze przecietny Rosjanin nie tylko popiera decyzje
swego prezydenta, ale takze twarda walke z Czeczencami. :)

> a z ciekawosci usmieszki oznaczaja ze mam nie traktowac
> powaznie twojej wypowiedzi ?

LOL :D
Twoja sprawa jak je potraktujesz. :))
Czy Twoje pytanie oznacza ze mam myslec za Ciebie. ;DDD

Czarek