« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-04-18 13:35:40
Temat: Re: Dieta Gołoty...
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:c5tom0$gsh$1@inews.gazeta.pl...
> Adamo 2. w wiadomości news:c5tndm$n14$1@opal.futuro.pl pisze:
>
> > Rozumiem, że "wielce monotonne posty - od paru lat na jeden i ten sam
> > temat" pewnych osób "związanych" z DO zauważasz?
>
> Zauwaza, zauwaza.
>
no nie wiem czy nadal zauważa kiedyś zauważał ale po przywołaniu go do
porządku ukorzył się przeprosił e-szefową i zamilkł na grupach
ogólnodostępnych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-04-18 16:53:50
Temat: Re: Dieta Gołoty...Adamo 2. wrote:
> Zaczyna się walka, jeśli przegra, to dlaczego???;))
> "Dieta Gołoty przed walką oparta jest na daniach kuchni włoskiej. Pięściarz
> unika mięsa, na lunch i obiad zjadł pastę. Na śniadanie jajecznicę, ale bez
> żółtka - to wszystko by miał dużo energii" - powiedział Rozalski.
> http://sport.onet.pl/903638,wiadomosci.html
> Pozdrawiam,
> Adam
> http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=300239
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Adamo napisz co Golota jada miedzy walkami bo to jest ciekawe. Moze wiesz
co Malysz jadal przed swoimi pierwszymi sukcesami? Nie pytam co zaczal
jadac po zwyciestwach, podejrzewam ze reklamowane przez siebie zupki w
proszku i czekolady, co przynioslo widoczny efekt. Czy tez zaczeliscie
papusiac bialkownice?Pozdrawiam wszystkich moich ulubiencow.
--
Wiadomość wysłana z Portalu Młodzieży Optymalnej
http://mlodziez.optymalni.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-04-18 17:00:39
Temat: Re: Dieta Gołoty...Użytkownik "Olik" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c5tgie$qgq$1@news.onet.pl...
>
> > Akurat Hafsy pytałam, ale co tam!!
Nie, nie ejstem ornitologiem ;-))))
Mialam w liceum kolege ornitologa./ Mnie sie to nawet z piskleciem nie3
skojarzylo, ale co tam. Nie napisze co ja na tym zdjeciu dojrzxalam ;-)))
Ja tez mam balkon ale z linkami na
> bieliznę. Ptaków nie ma. Pewnie dlatego, że mam tez kota :-)
Ja mam tez balkon-raczej tylko sama porecz, nawet 1 sznurek sie nie zmiesci,
ale za to skrzynki z pelargoniami jak najbardziej. Przychodzi para golabkow
do okna, ale nie wija gniazda, raczej smetnie zagladaja w okno. O co im
chodzi?
Hafsa
--
moj adres:hafsa[małpa]poczta.onet.pl
strona domowa: www.hafsa.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-04-18 17:05:32
Temat: Re: Dieta Gołoty...jaico? w wiadomości news:tdoal1-g5f2.ln1@x86.one.pl pisze:
> Adamo napisz co Golota jada miedzy walkami bo to jest ciekawe. Moze
> wiesz co Malysz jadal przed swoimi pierwszymi sukcesami?
Bulke z bananem. Mowily o tym media. Sugerujesz, ze bulka z bananem ma
optymalne B:T:W?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-04-18 17:20:48
Temat: Re: Dieta Gołoty...Marcin 'Cooler' Kuliński wrote:
> jaico? w wiadomości news:tdoal1-g5f2.ln1@x86.one.pl pisze:
> > Adamo napisz co Golota jada miedzy walkami bo to jest ciekawe. Moze
> > wiesz co Malysz jadal przed swoimi pierwszymi sukcesami?
> Bulke z bananem. Mowily o tym media. Sugerujesz, ze bulka z bananem ma
> optymalne B:T:W?
O ktorym z nich piszesz? Obaj tak jadaja? Jak ta potrawa sie zwie,
banandog czy inaczej. Oj ciemnota ze mnie. łojojoj. Nowa potrawa nowej
diety? Nic nie sugeruje, skad taka mysl?
--
Wiadomość wysłana z Portalu Młodzieży Optymalnej
http://mlodziez.optymalni.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-04-18 17:28:22
Temat: Re: Dieta Gołoty...
Użytkownik "Hafsa" <a...@n...ma> napisał w wiadomości
news:c5ucfr$99l$1@inews.gazeta.pl...
> > > Akurat Hafsy pytałam, ale co tam!!
> Nie, nie ejstem ornitologiem ;-))))
> Mialam w liceum kolege ornitologa./ Mnie sie to nawet z piskleciem nie3
> skojarzylo, ale co tam. Nie napisze co ja na tym zdjeciu dojrzxalam ;-)))
Ja wszędzie widzę butelkę wódki :-))
> Ja tez mam balkon ale z linkami na
> > bieliznę. Ptaków nie ma. Pewnie dlatego, że mam tez kota :-)
> Ja mam tez balkon-raczej tylko sama porecz, nawet 1 sznurek sie nie
zmiesci,
> ale za to skrzynki z pelargoniami jak najbardziej. Przychodzi para
golabkow
> do okna, ale nie wija gniazda, raczej smetnie zagladaja w okno. O co im
> chodzi?
Ja tam gołębi po prostu nienawidzę. Jak widzę te osrane krakowskie
kamienice, to mi się nóż w kieszeni otwiera. A ten smród na Rynku!!! Jak
turyści mogą siedziec w ogródkach i coś jeść w takim otoczeniu?!! Uważam, że
skoro tylu głodnych studentów chodzi po Smoczej Wólce, to powinno się
gołębie po prostu zjadać. O!
Olik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-04-18 20:34:11
Temat: Re: Dieta Gołoty...jaico? w wiadomości news:g0qal1-i9f2.ln1@x86.one.pl pisze:
>>> Adamo napisz co Golota jada miedzy walkami bo to jest ciekawe. Moze
>>> wiesz co Malysz jadal przed swoimi pierwszymi sukcesami?
>
>> Bulke z bananem. Mowily o tym media. Sugerujesz, ze bulka z bananem
>> ma optymalne B:T:W?
>
>
> O ktorym z nich piszesz?
O Malyszu.
> Nic nie sugeruje, skad taka mysl?
Wynika to z tresci twojej poprzedniej wypowiedzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-04-18 20:37:59
Temat: Re: Dieta Gołoty...
Użytkownik "Olik" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c5udou$4su$1@news.onet.pl...
> Ja tam gołębi po prostu nienawidzę. Jak widzę te osrane krakowskie
> kamienice, to mi się nóż w kieszeni otwiera. A ten smród na Rynku!!! Jak
> turyści mogą siedziec w ogródkach i coś jeść w takim otoczeniu?!! Uważam,
że
> skoro tylu głodnych studentów chodzi po Smoczej Wólce, to powinno się
> gołębie po prostu zjadać. O!
Bratnia dusza!!! :)
Nienawiść była mało znanym mi uczuciem, od kilku jednak
lat rozkwita - właśnie w stosunku do gołębi! Są to jedyne
rzeczy/istoty do których żywię to uczucie (i do tego silne)!
Moja rodzina również - to nie tylko moja indywidualna fobia.
Najbardziej nienawidzę ich cholernego gruchania, które
kojarzy mi się z charczeniem zarzynanego w dobrym horrorze...
Przez to gruchanie, które zaczyna się u mnie na balkonie (IX
piętro) i parapetach (niezależnie od pory roku) jeszcze przed
wschodem słońca - chodzę wiecznie niewyspany i rozbity :(((
Pal licho ich sranie, choc wiadomo, że odchody gołębi są
niebezpieczne - te paskudne ptaki to nosiciele wielu groźnych
dla człowieka pasożytów! Tak więc zjadać tego cholerstwa
nie należy Oliku!!! To ostatnie zdanie jest na temat diety
i sprawia, że mój post nie może być uznany za offtopicowy... ;)
Pozdrawiam
Hoody
PS. stosowałem już chyba wszystkie antygołębiowe metody, z
odgłosem jastrzębia włącznie - jak dotąd bez sukcesu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-04-19 10:06:30
Temat: Re: Dieta Gołoty...
>...Pal licho ich sranie, choc wiadomo, że odchody gołębi są
> niebezpieczne - te paskudne ptaki to nosiciele wielu groźnych
> dla człowieka pasożytów! Tak więc zjadać tego cholerstwa
> nie należy Oliku!!! To ostatnie zdanie jest na temat diety
> i sprawia, że mój post nie może być uznany za offtopicowy... ;)
>
> Pozdrawiam
> Hoody
Ale gołębie są bardzo smaczne. I nie sądzę aby upieczony gołąb był bardziej
"groźny w spożyciu" od upieczonej kury..
Magrat (która kilka gołębi w życiu zjadła i żyje)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-04-19 12:33:08
Temat: Re: Dieta Gołoty...
"czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:c5tvsj$be2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Alex Kay" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:c5tkmi$crd$1@news.onet.pl...
> >
> > Drogi czarnyjanku,
> > Niedawno napisałem na grupę optymalną:
> > Niekoniecznie musi być prawdziwy następujący cytat z książki Dieta
> > Optymalna:
> > "Dieta wegetariańska umożliwia jedynie wegetację, jest przyczyną
> degenaracji
> > fizycznej i umysłowej człowieka"
>
> jeśli uważasz ,ze moje posty są dla ciebie zbyt monotonne powinieneś użyć
> pewnej funkcji jaka posiada twój czytnik niusów .jest to tzw. kaef.
> jeśli masz z tym problem zwróć się do zaprzyjaźnionego optymalnego
> informatyka, który ustawi ci filtr na mnie i twój życiowy problem zostanie
> raz na zawsze rozwiązany
Drogi czarnyjanku,
Tu nie chodzi o mój problem tylko Twój. Wiele osób na tej grupie sugerowało
Ci abyś wreszcie zaczął pisac coś z sensem. Jest to grupa dyskusyjna na
temat diet; ludzie ją czytający oczekują wymiany rzeczowych informacji a nie
obrażliwych ataków.
Większość Twoich postów nazywa się zaśmiecaniem grupy - wiele razy Ci to
powtarzano. Ty masz na to jedną odpowiedż: wsadz mnie do KF-u. Czy nie
prosciej byłoby, gdybyś to Ty uszanował etykietę grupy?
> Zgodzę się z tobą w jednym: dr Kwaśniewski ma tendencje do
> > uogólniania.
>
> nie bardzo rozumiem dlaczego chcesz się ze mną zgadzać w tym temacie .ja
> nigdy nie twierdziłem,nie mówiłem ani nie pisałem ,ze doktor kwasniewski
ma
> tendencje do uogólniania.cos mi się widzi, ze nie piszesz do mnie tylko do
> wytworzonego w twojej głowie mojego obrazu.czy to nie ty widziałeś moje
> posty na grupie optymalnej???????masz nadal takie zwidy??czy często zdarza
> ci się ze mną prowadzić dyskusje??
>
Przyznaję Ci rację: rzeczywiście nie pamiętam abyś wypowiadał się na temat
uogólnień dr Kwaśniewskiego, ale pisząc to założyłem, że się ze mną zgodzisz
w tej sprawie. Jeśli nie, to ja osobiście powiem, że dr Kwaśniewski pisząc o
degeneracji umysłowej na diecie wegetariańskiej na podstawie znajomości
kilku wegetarianów, zbyt uogólnił ten temat. Pytanie pozostaje? Czy Ty
kiedykolwiek spotkałeś dr Kwaśniewskiego?
>życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Dziękuję, żednego powrotu mi nie potrzeba, na diecie optymalnej czuję się
znakomicie , wzajemnie życzę pokoju ducha i mniej agresji.
Pozdrawiam, Olek K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |