Dnia Wed, 23 May 2007 15:03:25 +0200, Jurek napisał(a):

> Płytkie podejście, to właśnie zwracanie uwagi nie na proporcje, tylko na
> pochodzenie, stopień przetworzenia. Optymalni nie jedzą wcale żywności
> przetworzonej, jajka, mięso w kawałach. Kiełbasa optymalnym zazwyczaj nie
> smakuje. A co ma samo pochodzenie do racjonalnego odżywiania? Ogórek
> pryskany w szklarniach czy z ogrodu na naturalnym nawozie nie ma wielkiego
> znaczenia, bo je się tego śladowe ilości (ogórek był tylko przykładem). A co
> znaczą słowa "wiele innych rzeczy"? Bo cos te słowa brzmią mi bardzo
> pusto...
>
Zanim przyczepisz siędo nawozów sztucznych w uprawie roślin najpierw pomyśl
czy aby zwierzęta nie dostają także pełno antybiotyków i sztucznych środków
poprawiających ich wzrost.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl