Data: 2003-08-23 17:55:27
Temat: Re: Dieta ketogeniczna nasladujaca glodowke i jej pozniejsze mutacje -> DO
Od: "Chaciur" <gchat@na_wirtualnej_polsce.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwona L." <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bi5e5l$f1t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Chaciur wrote:
>
> > Tylko wszystko wygląda na to że próg nerkowy jest sprawą
> > indywidualną, przy niskim poziomie ketonurii, ketoza jest
> > już faktem a jej głębokość może być różna w różnych organizmach.
>
> Zgadzam się z Tobą. Tylko problem polega na tym jakie poziomy ketozy są
> szkodliwe. Czy poziom ketonów we krwi może wzrosnąć do poziomów
> szkodliwych dla konkretnego organizmu, a nerki nie będą jeszcze ich
> wydalać?Chciałabym znaleźć odpowiedź na takie właśnie pytanie.
To wymaga kilku pokoleń
> > Czyli zaczynają od wysokiego poziomu
> > wiemy że taka dieta trwa krótko:
>
> Zgoda. Mimo, że średnia była 7,67 miesiąca to zauważ, że były dzieci,
> które przebywały na takiej diecie 29 miesięcy.
Wg mnie epilepsja jest na tyle uciążliwym schorzeniem,
że wolałbym głodówkę lub nawet dietę keto zamiast nagłych ataków,
uważam jednak, że zalecanie diety eksperymentalnej wszystkim
jak leci jest niepoważne.
> > Poza tym ketonuria 10x większa może oznaczać wzrost ketozy
> > np 2x ( ponieważ jest próg),nie znalazłem nigdzie takiego zestawienia.
>
> Ja też nie. Myślę, że to jest jeszcze mało zbadane
Szkoda że optymalnym wmówiono że dieta jest doskonała.
> >> Noo, to jest pytanie ! Ale pewnie odpowiedź na nie będzie trudna ;)
> >
> > Ok ja jestem za rozwiązaniem naturalnym.
>
> A dieta ketogeniczna to nie jest rozwiązanie naturalne? :-) Ja nie widzę
> w niej nic sztucznego .
Myślę że jest to eksperyment, stosunkowo młody pomysł,
obarczony dużym ryzykiem.
> > Trzeba by zgromadzić więcej wiadomości. Krótkotrwała wysoka
> > ketoza (jak w głodówce) jest stanem naturalnym, przy dłuższym
> > stosowaniu diety należy ją ograniczać.
>
> Zgadzam się z Tobą, ale pod jednym warunkiem.
Aż się nie mogę doczekać pod jakim, bo to się
rzadko zdarza na grupach żeby się ludzie zgadzali ;)
> Głodówka wywołuje wysoką
> naturalną ketozę. Przy dłuższym stosowaniu diety wysokoketogenicznej
> (padaczka) trzeba ją po pewnym czasie ograniczyć. Przy stosowaniu diety
> niskoketogenicznej (Atkina, DO).... No właśnie. Przy założeniu, że tak
> się człowiek kiedyś odżywiał jest to też stan naturalny. Nie chcę się
OK jedno jest pewne, człowiek nigdy nie odżywiał się wg DO
możliwe że wg Atkinsa, ale to jest palcem na wodzie pisane,
poza tym tak wysokie spożycie białka jest na mur szkodliwe.
> tutaj wdawać w dysputy o ewolucji, zbieractwie, czy łowiectwie i dlatego
> piszę 'przy założeniu'. Indywidualną sprawą jest, co kto sobie założy ;)
To są tak odległe czasy że ciężko się spierać, zakładając że
jemy dużo węglowodanów od 15 000 lat , co jest już bardziej
pewne, to wiemy że 700 pokoleń naszych przodków tak jadło
> > Zgoda. Myśle że jeśli potrafimy unikać obłudy
> > mamy szansę się do niej zbliżać.
>
> Oj, to jest droga strasznie pod górę ;)
Ja tam lubię podjazdy :)
> > A u tych osób zastąpienie jej boczkiem jest zdrowsze?
> > Poproszę o więcej szczegółów.
>
> Hm, wygląda na to, że może i tak być :
>
> Compared with saturated fatty acids, dietary monounsaturated fatty acids
> and carbohydrates increase atherosclerosis and VLDL cholesterol levels
> in LDL receptor-deficient, but not apolipoprotein E-deficient, mice
>
> http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?cmd=Re
trieve&db=PubMed&lis
> t_uids=11606787&dopt=Abstract
Wg mnie ilość takich doniesień jest niska w stosunku do
tych o przeciwnych wnioskach. poza tym to badanie na
myszach. Warto też się przyjrzeć proporcją tłuszczu,
które wskazują że za pomocą odpowiednich roślin
można uzyskać szerokie spektrum diet ( przy
okazji zamieszczam tłuszcze zwierząt bo można się
zdziwić.)
nasycone/mono nie/nie
kokosowy 86 / 6 / 2
tłuszcz świni 32 / 41 / 11
tłuszcz kaczki 33 / 49 / 13
oliwa z oliwek 13 / 74 / 10
olej rzepakowy 7 / 59 / 30
olej słonecznikowy10 / 45 / 40
> > No to szkoda, choć ja jeszcze nie nabrałem tej
> > smutnej pewności.
>
> A po przeczytaniu powyższego linku?
Sama widzisz że nie :)
> > Sama mi mówiłaś że w sprawie diety ketogenicznej jest podobnie,
> > no niestety ciężko znaleźć coś naukowego. Jak mi się uda to
> > doniosę.
>
> Super :). Ja się tą dietą zaczęłam interesować właśnie z tego powodu.
> Niestety ;(
A ja głodówką przez zupełny przypadek, a teraz uważam, iż ma wiele
zalet w sferze psychicznej i fizycznej.
pozdrawiam Chaciur
|