Stało się to Mon, 9 Jun 2003 15:06:55 +0200, gdy "Krystyna*Opty*"
<k...@p...onet.pl> napisał:

>To, co udało się z wielkim trudem wykonać jest dostępne do przeczytania tu:
>http://www.optymalni-centrum.com/badania.htm
>
>Dalszych badań mimo, ze były przyznane pieniądze z funduszu - nie
>kontynuowano.
>Przeszkodził stan wojenny. Kwaśniewski zrezygnował z dalszej walki metodą
>dobijania się o dalsze badania, zwłaszcza, że te badania podważyłyby
>autorytet jedynie słusznych tendencji w zakresie diety i zdrowia.
>Jeden człowiek z całym aparatem rządzącym nie wygra, zwłaszcza w tamtych
>bałaganie ustrojowym, jaki w Polsce zaistniał i... trwa do dziś.

Witaj Krystyno,

Kwasniewski robi z siebie kombatanta i męczennika, jak to on walczy(ł) z
zacofaniem i ciemnotą polskich lekarzy. Mnie jako osobe potencjalnie
stosującą tę dietę obchodzi jedno: CZY SĄ POTWIERDZONE NAUKOWO DOWODY
JEJ SKUTECZNOŚCI. Wierzyć to ja mogę w Pana Boga, jeśli chodzi o to co
jem, chciałbym mieć pewność.

Od paru lat dieta optymalna to rosnący biznes, na pewno więc macie
środki, aby wynająć renomowany zachodni instytut, żeby zrobił obiektywne
badania porównawcze. Czemu tego nie robicie?

A skoro polski światek medyczny Kwaśniewskiego nie lubi, to dlaczego nie
propaguje on swojej idei za granicą, np. w zagranicznych pismach
medycznych? Wtedy instytuty chętne do jej zbadania ustawiałyby się do
Was w kolejce :) Przecież dietetyka np. w Stanach czy w Europie
Zachodniej to jeszcze większe pieniądze niż u nas.

Jednak nie! Zamiast wyników badań dostajemy kolejne cukierkowe "cudowne
historie" jak to pan Tadzio z Wólki Mniejszej schudł, wyzdrowiał,
zmężniał i powiesił zdjęcie z doktórem Kwaśniewskim przed chałupą.

Czy mam pisać, w jakim celu osoby skupione wokół pana J.K. utrzymują ten
stan dezinformacji?

Vroobelek