Data: 2003-06-10 07:26:33
Temat: Re: Dieta optymalna- kilka pytan
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vroobelek" <V...@y...iq.NOWYTNIJ.pl> napisał w wiadomości
news:1bv9evcn0mmi05jdtgjr7squht4kni2lh6@4ax.com...
> Stało się to Mon, 9 Jun 2003 15:06:55 +0200, gdy "Krystyna*Opty*"
> <k...@p...onet.pl> napisał:
> Kwasniewski robi z siebie kombatanta i męczennika, jak to on walczy(ł) z
> zacofaniem i ciemnotą polskich lekarzy. Mnie jako osobe potencjalnie
> stosującą tę dietę obchodzi jedno: CZY SĄ POTWIERDZONE NAUKOWO DOWODY
> JEJ SKUTECZNOŚCI. Wierzyć to ja mogę w Pana Boga, jeśli chodzi o to co
> jem, chciałbym mieć pewność.
Ja w tą dietę nie wierzę, ja ją doświadczyłam i cały czas doświadczam na
sobie. Każdy naukowiec zanim swój przedmiot badań udowodni - sprawdza
go doświadczalnie, chociaż nie wszystkie zjawiska da się sprawdzić
laboratoryjnie.
> Od paru lat dieta optymalna to rosnący biznes, na pewno więc macie
> środki, aby wynająć renomowany zachodni instytut, żeby zrobił obiektywne
> badania porównawcze. Czemu tego nie robicie?
Doprawdy, naiwne pytanie...
> A skoro polski światek medyczny Kwaśniewskiego nie lubi, to dlaczego nie
> propaguje on swojej idei za granicą, np. w zagranicznych pismach
> medycznych?
Na propagandę mogą pozwolić sobie tylko mega-firmy, mega-koncerny firm
i to one dyktują, co jest "słuszne" oczywiście dla tak myślących jak Ty i
dlatego
mają się tak dobrze.
Wtedy instytuty chętne do jej zbadania ustawiałyby się do
> Was w kolejce :) Przecież dietetyka np. w Stanach czy w Europie
> Zachodniej to jeszcze większe pieniądze niż u nas.
Jeśli myślisz, że dietetyka nie ulega modzie i zawsze węglowodany będą na
topie, to niestety się mylisz.
> Jednak nie! Zamiast wyników badań dostajemy kolejne cukierkowe "cudowne
> historie" jak to pan Tadzio z Wólki Mniejszej schudł, wyzdrowiał,
> zmężniał i powiesił zdjęcie z doktórem Kwaśniewskim przed chałupą.
Chwileczkę, to samo można powiedzieć o badaniach naukowych
diety Montignaca i setkach innych diet. Też tu czytamy o nich różne
cukierkowe historie i jakoś nikt się nie domaga dowodów naukowych
od tych, którym dieta Montignaca służy i są z niej zadowoleni. Wyjątkiem
jest dieta optymalna. DLACZEGO?
Im więcej jest pozytywnych opinii od stosujących DO, tym większą budzi
krytykę, a właściwie protest nie stosujących jej.
> Czy mam pisać, w jakim celu osoby skupione wokół pana J.K. utrzymują ten
> stan dezinformacji?
A może jakieś badania robiłeś na ten temat i masz na to dowody naukowe? Czy
to może tylko takie Twoje osobiste refleksje?
Oczywiście, że możesz pisać, jeśli ma Ci to przynieść ulgę... tutaj można
pisać co się chce i przeczytać też co się chce. Właśnie po to są grupy
dyskusyjne. Bylebyś zachował jakieś normy kultury...
A już w pierwszych słowach dryfujesz w kierunku soczystych epitetów,
przy takich emocjach trudno się myśli.
--
Krystyna*Opty* K...@p...onet.pl
Głupi uczy się na swoich błędach, mądry na cudzych.
|