Stało się to Fri, 6 Jun 2003 19:39:44 +0200, gdy "Krystyna*Opty*"
<k...@p...onet.pl> napisał:

>
>O zasadzie odejmowania : "Wzrost minus 100" słyszałam już o wiele wcześniej
>niż o diecie Kwaśniewskiego, więc nie wygląda na to, żeby był to jego
>pomysł.

Jest to fragment tzw. wzoru Lorentza. Ale tylko fragment.

Dla mężczyzn:
Prawidłowa waga = wzrost - 100 - (wzrost-150)/4

Dla kobiet:
Prawidłowa waga = wzrost - 100 - (wzrost-140)/2

Cytat za MM "Jeść by schudnąć": "Rachunek taki nie bierze jednak pod
uwagę ani wieku, ani budowy kośćca, jak też nie dotyczy kobiet niskiego
wzrostu. Lepiej więc mówić o wadze, która pozwala nam być w dobrej
formie, co każdy moze przecież ocenić intuicyjnie". No i dalej Montignac
zaleca stosowanie ogólnie znanego BMI (20-25 dla mężczyzn i 19-24 dla
kobiet).

Różnica między wzorem "optymalnych" a Lorenza jest spora.

Mam 182cm, wg optymalnych powinienem ważyć 82kg, wg Lorenza 74 kg.

BMI dla wagi "optymalnych" wyniesie 24,8 (na granicy nadwagi!)
BMI dla wagi wyliczonej wg Lorenza to 22,3.

Wydaje mi się więc, że dieta Kwaśniewskiego dopuszcza balansowanie na
granicy nadwagi (oj dużo tego tłuszczyku :)

pzdr
Vroobelek