> Moim zdaniem Cancer miesza (świadomie bądź nieświadomie) pewne
> ze sobą niepowiązane elementy.
> 1. Skuteczność diety (jaka jest?)

skoro ON(!) twierdzi ze DO to" koniec swiata z przyleglosciami" to moze
niech bedzie laskaw ujawnic dowody jakie niewatpliwie ma (!?) na
potwierdzenia swoich twierdzen :)

> 2. Skanalizowanie wyznawców (organizacje, np. OSBO). Jakie są te
> organizacje?

wyznawcow czego? twoje stwierdzenie jest bardzo tendencyjne.
Bo jezeli ktos jest na DO od wielu lat i nie nalezy do zadnej(!!!)
organizacji typu OSBO ani zadnej innej majacej cokolwiek wspolnego z jaka
kolwiek dieta, nie uczestniczyl w zadnych "kolkach" czy innych klubach
zajmujacych sie dietami (jakimi kolwiek) to jest wyznawca (jak mowisz) czy
nie jest?

> 3. Robienie pieniędzy na DO (ŻO). Kto robi i czy ucziwie?

kazda dzialanosc w ktorej pojawiaja sie pieniadze(zasada usluga -zaplata)
moze powodowac stawianie pytan czy wszystko jest uczciwe i bez zadnych
zastrzerzen. W handlu i uslugach, jest zasada ze pierwsza informacja ktorej
sie szuka , to od ilu lat(miesiecy) dana instytucja/firma/zaklad dziala i
ilu klientow posiada/obsluguje. Ludzie "glosuja nogami" , i zadna reklama
nie pomoze jezeli dzialalnosc jest do kitu. Pierwszej rzeczy jakiej ucza w
marketingu : jeden klient zadowolony do 2(!) innych zawiadomionych, jeden
klient niezadowolony to 9(!!!!) innych poiformowanych. Oczywiscie zawsze sie
znajdzie jakis naiwny ktory wie lepiej , ale to juz jest jego problem.

> Z tych trzech interesuje mnie tylko Ad1.

nie wiem czy pamietasz interpelacje poselska w temacie: wplyw DO na
cukrzyce. Pamietsz co powiedzial minister od zdrowia? A kto ma sprawdzic czy
liczne informacje o skutecznosci DO u diabetykow, OSBo , jakas Arkadia czy
moze wlasnie ministerstwo od zdrowia?


Jurek