Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości

> Eee, ale niescislosci juz czarnyjanek podal, przeciez to sie za
> przeproszeniem kupy nie trzyma. Sorki za kolokwializm, ale kazdy modej
> zywienia opisywany jest jako "zgodny z praca ukladu pokarnowego", ktory
wiec
> jest takim naprawde?
>
To, że każdy model to chodzi o hasło reklamowe konkretnych diet, bo nie
rozumiem?

Najprostrzym chyba sposobem aby sprawdzić czy to co zjadamy trawi sie
poprawnie to brak odczuć żołądkowych. Jesli czujemy, że coś zjedliśmy i nie
chodzi tu nawet o jakieś bóle, ale nawet o uczucie sytości, to znaczy, że
skoro to odczuwamy, to nie dzieje się tam dobrze. Z własnego doświadczenia
wiem, że gdy zjadam poprawnie połączony posiłek bez przejedzenia, to nie
odczuwam praktycznie żadnych odczuć związanych z trawieniem. Natomiast np.
chleb z żółtym serem lub kotleta z ziemniakami, czuć wyraźnie, że zostały
zjedzony. Zwykle nie jest to nieprzyjemne uczucie, ale raczej stan w którym
następuje wrażenie nasycenia, czasem senność. Jest to spowodowane tym, że
posiłek ze źle połączonych pokarmów powoduje zwiększony wydatek energetyczny
organizmu w celu strawienia tego, co czasem nawet doprowadza do senności.
Chęć spania po posiłku bardzo dokuczała mi w pracy i to był jeden z powodów
dla których zainteresowałem się zagadnieniem.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl