Data: 2012-03-01 01:04:53
Temat: Re: Dla XL i Dębskiego - absurdy ustawy antyklapsowej
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-01 00:29, Ikselka pisze:
>> http://uwaga.tvn.pl/55997,news,,porzucony_kuba_walcz
y_o_powrot_do_zdrowia,reportaz.html
>
> "- Podejrzany przyznał się, że skarcił dziecko przez uderzenia ręką w tylną
> część głowy."
> ustawa zabrania klapsów dupnych, ale, kurna, nie wyszczególnia, że te
> w głófkę tesz som be; teraz już to chop wie; następnym razem wystawi
> dziecko na balkon 333->
I znów bzdurzysz, bo nie zadałaś sobie oczywiście trudu przeczytania
odnośnego fragmentu. Najlepiej kłapać dziobem (czy co tam się ma) bez
pojęcia.
Art. 2. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
1)
członku rodziny - należy przez to rozumieć osobę najbliższą w rozumieniu
art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. Nr
88, poz. 553, z późn. zm.1)), a także inną osobę wspólnie zamieszkującą
lub gospodarującą;
2)
przemocy w rodzinie - należy przez to rozumieć jednorazowe albo
powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub
dobra osobiste osób wymienionych w pkt 1, w szczególności narażające te
osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich
godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące
szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące
cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|