Paulinka pisze:
>
> http://uwaga.tvn.pl/55997,news,,porzucony_kuba_walcz
y_o_powrot_do_zdrowia,reportaz.html

Podsumowując wątek nie chodzi tak naprawdę o klapsy. Rozmawiamy w grupie
osób, która zaliczyła na pewno takiego klapsa i to nie jednego w swoim
życiu i ma się dobrze, ba u wielu z nas pojawia się sentyment do tej
metody wychowawczej. Bo i prawda jest taka, ze w wielu przypadkach ten
klaps postawił nas do pionu.
Tylko że w tej ustawie nie chodzi o to, żeby ograniczyć zdroworozsądkowy
system karania (nawet klapsem - dla mnie to głupie, bo są prostsze
rozwiązania), ale o to, żeby chronić dzieci/członków rodziców przed
agresją.


--

Paulinka