Data: 2014-02-03 22:45:57
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-02-02 20:05, Chiron pisze:
> http://www.fronda.pl/blogi/poznacie-prawde-a-prawda-
was-wyzwoli-j-832/gender-i-edukacja-seksualna-wchodz
i-boczna-furtka-do-polskich-przedszkoli,35350.html
> Ewo- wiele rzeczy ma cele deklarowane i cele rzeczywiste. Czasem one
> na siebie zachodzą- innym razem nie. Poza tym- programy zawsze są
> ogólnikowe. Treścią wypełniają je nauczyciele. A to bardzo
> serwilistyczne wobec władzy środowisko. Na ogół. Wolę, żeby
> poprzestano na higienie i biologii. Kwestia pożycia, antykoncepcji,
> itp- ma być wyłączną sprawą rodziców --
Tak mówisz? To powiem Ci, że w piątej klasie szkoły podstawowej, kiedy
miałam 12 lat i nie potrzebowałam jeszcze nawet podpasek, na lekcji
religii (w tamtych czasach odbywającej się jeszcze w salkach
katechetycznych) pani katechetka opowiadała nam o aborcji, o tym, że my
dziewczynki nie powinnyśmy nosić zbyt krótkich spódniczek, bo podniecamy
tym chłopców, oraz inne tego typu rzeczy. Wtedy to doświadczyłam
pierwszej systemowej "edukacji seksualnej". ;) Myślisz, że ktoś pytał
moich rodziców, czy życzą sobie dla mnie takich lekcji?
Ewa
|