Data: 2003-08-03 20:19:34
Temat: Re: Dla kogo dzieci?
Od: puchaty <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Istota annima widocznie straciła kontakt z nadświadomością popełniając:
> I absolutnie brak jakiejkolwiek kontroli - Dzieci traktowane przedmiotowo -
> jako własność rodzica, który ma prawo wychować je tak, jak mu się podoba.
> Zapomina się o tym, że kazdy człowiek jest zupełnie odrębnym istnieniem.
Każdy z nas i naszych dzieci jest odrębnym istnieniem. Masz rację, że
nieświadomość tego faktu jest przyczyną błędów wychowawczych (i nie tylko).
Niemniej każde odrębne istnienie zostało powołane do życia po coś - nie
przypadkowo. Jednemu dane są takie, innemu inne doświadczenia. Ktoś się
urodził w rodzinie alkoholików - z określonymi problemami będzie się
borykał w życiu. Inny urodzi się w bogatej rodzinie ludzi przedkładającymi
dobra materialne nad uczucia - też będzie miał określoną drogę. IMO nasze
zadanie jest takie by tą drogą przejść jak NAJŚWIADOMIEJ.
Annima - czy Ty miałaś wspaniałych rodziców/dzieciństwo? Ja nie bardzo -
czy to znaczy, że nie powinienem się narodzić? Popatrz na świat oczyma
dziecka - może nie będziesz się tak palić do rozwiązania tego (IMO
wydumanego) problemu.
puchaty
|