Użytkownik "Paweł Woynowski" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:01d2.00000255.43c4660c@newsgate.onet.pl...
>
> > Nie koniecznie.
> > Gdyby tam nawet winorosle posadzić to i tak byłoby szkaradzieństwo.
No...,
> > chyba żeby to wszystko zasłoniły...

> Janusz, pozwolisz że Ci coś zacytuję a może zmienisz zdanie na temat
tufów:
> " Otóż, gleba utworzona na zwietrzałej powierzchni tufowych skał
> nadaje się jak żadna inna do uprawy winorośli. Wino z takiej winnicy
> charakteryzuje się niepowtarzalnym bukietem i wspaniałymi walorami
smakowymi.
> Być może artykuł ten sprowokuje mieszkańców Filipowic i stoki Kowalskiej
Góry
> pokryją wkrótce plantacje winnego krzewu wzorem stoków Wezuwiusza. "
> Cytat pochodzi z tej
witryny:http://www.krakow.friko.pl/html/w_wulkaniczn
ym.html


Mam w ogrodzie parę sztuk czerwonego tufu z Kowalskiej Góry. Dlatego
pytałam, czemu ten import. Jednak przypuszczalnie nie jest on tak porowaty
jak irański, na pewno dość ciężki i ma inny skład chemiczny, jest bardzo,
bardzo kruchy i miękki.

Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/