Data: 2003-02-13 12:19:02
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)
Od: "Iwcia&Pstryk" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> I tu sie w pelni zgadzam. Prawda lezy jak zwykle po srodku.
> Nie wolno, jak doradzali tu niektorzy, "lykac hormonow jak cukierki". Ale
i
> nie wolno nie doceniac ich skutecznosci w pewnej grupie przypadkow.
>
> Obawiam sie jednak, ze firmom farmaceutycznym nie zalezy na takiej
> prawdzie - dla nich wazniejsza od ludzkiego zdrowia jest duza sprzedaz.
> Proste i logiczne.
Ja najbardziej sie obawiam spolegliwych lekarzy - dopoki ktos trzyma sie
zasady "po pierwsze nie szkodzic" i nie oglada sie na ewentualne bonusy od
firm to jest w stanie wytlumaczyc pacjentce plusy i minusy korzystania z
hormonow. Bez ideologii. Tylko ilu jest takich lekarzy?
Kiedy ja zaczynalam brac pigułki i zapytalam sie o skutki uboczne uslyszalam
ze oczywiscie bywają, nikt nie przewidzi jak mój organizm zareaguje, ale
bierze sie je po to zeby nie miec dzieci. Wiec to moja decyzja. Skutki
uboczne ciązy łacznie z zejsciem smiertelnym tez są znane :P
No jeszcze można udawać swietą cecylkę...ale skutki uboczne tez jakieś są :)
Pa
Iwcia
|