Data: 2022-08-10 16:24:10
Temat: Re: ,,Dla planety"...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
trybun <M...@j...cb> wrote:
> W dniu 07.08.2022 o 09:53, XL pisze:
>> trybun <M...@j...cb> wrote:
>>> W dniu 06.08.2022 o 10:28, XL pisze:
>>>> trybun <M...@j...cb> wrote:
>>>>> W dniu 05.08.2022 o 12:35, XL pisze:
>>>>>> ... mamy oszczędzać wodę i prąd, segregować śmieci, nie palić w piecu węglem,
>>>>>> zmniejszać swój ,,ślad węglowy" (także przez ograniczenie dzietności). To
>>>>>> wszystko ,,dla planety"?
>>>>>> Czy czasem nie po to, aby celebryckie pustaki w rodzaju duetu Harry&Meghan
>>>>>> itp., mogły bez przeszkód i bez żadnych oporów moralnych latać
>>>>>> paliwożernymi smokami i zmieniać wodę w basenie co drugi dzień? Stawiam
>>>>>> dolary przeciwko orzechom, że usiłuje się nam robić jajecznicę z mózgu w
>>>>>> tym drugim celu.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Oszczędności i umiar we wszystkim to wartości dodatnie bez względu na to
>>>>> kto do nich zachęca. To jedno, drugie to fakt że jak jakiś wymuskany
>>>>> paniczyk czy damulka mówią mi jak mam żyć to od razu mi kolce na
>>>>> grzbiecie się podnoszą jak okoniowi, czyli przynajmniej w stosunku do
>>>>> mnie ICH zalecenia odnoszą wręcz odwrotny skutek.
>>>>>
>>>>>
>>>> Nic dodać, nic ująć. Gdy patrzę, jak proeko-celebrycja wozi się tonami
>>>> paliwa do sklepu obok po bułki i lata prywatnym megapaliwożernym samolotem
>>>> na baby shower i poćwierkać z psiapsiółkami z Londka do NY, to od razu mi
>>>> przechodzi chęć ,,dbania o planetę", a wręcz nabywam odruchów odwrotnych,
>>>> których nawet wcześniej nie miałam...
>>>>
>>> Prosta sprawa, powinno się pokazywać nie to co te błazny mówią tylko co
>>> robią i jak się prowadzą. Ale by przestało być wśród nich modne pchanie
>>> się na afisz..
>> Pokazuje się, ale to niczego nie zmienia w ludzkich pustych łbach. Nawet tę
>> pop...ą ekoGretę wreszcie pokazano, gdy była wożona jak tresowana małpa z
>> targu na targ superpaliwożernymi autami, z kraju do kraju (u bram miast
>> przesiadając się na ekopojazdy). Internet jest wszedzie - więc w końcu
>> sfotografowano ,,jej" auto na postoju, jakiegoś paliwowego supersmoka, z
>> wylewającymi się z niego plastikowymi opakowaniami po wszelkim śmieciowym
>> żarciu, piciu i słodyczach. I całą tę eko-farsę pierun trafił.
>> Od tego czasu czy słyszał kto o Gretchen? Wzięła się i rozpłynęła we mgle
>> ?
>> Niestety ze szprycami i ,,pandemią" niekoniecznie tak się stanie - w nie
>> włożony jest niebotycznie większy szmal, a zarobek na tym szmalu jest
>> niebotycznie większy od tego niebotycznego wkładu...
>>
>>
>>
>>
>
> Zdaje się na dzień dzisiejszy nie ma poza tradycyjnymi pojazdami typu
> chłopska fura, rower i hulajnoga - "ekopojazdów". Ktoś tam obliczył że
> elektryczne auto jest już na samym etapie budowy jest bardziej uciążliwe
> dla środowiska niż tradycyjnego samochodu, dalej jest jeszcze gorzej.
Dokładnie tak - poczynając od samej produkcji wielkich, ciężkich i
trujących baterii do tych samochodów, na utylizacji tych baterii kończąc.
Przy huraoptymistycznie zakładanym przez debili całkowitym zastąpieniu
samochodów z silnikami spalinowymi tymi trucicielskimi elektrykami wywoła
globalną katastrofę ekologiczną.
> Jak najbardziej jestem za ekologią, ale to chyba nie tędy do niej droga.
Ano.
>
> Jak widać komuś warto i opłaca się utrzymywać ludzi w ciemnocie.
A jakie tam utrzymywanie; utrzymywanie jakiegoś stanu kosztuje, a tu
obesrwuję bezkosztowe wykorzystywanie zakorzenionej ludzkiej ciemnoty,
istniejącej obecnie (w wyniku wieloletniego planowego zaprzestania
rzetelnego kształcenia mas) już żtp. naturalnie, od pokoleń. Korzystanie z
całkowitego braku logiki w kojarzeniu i myśleniu, a zwłaszcza z braku
wiedzy, co jest znów tak powszechne u plebsu, jak w średniowieczu. Efekt?
Banda ,,ekologów" równoczesnie podkreśla negatywny wpływ (ogromna skala
produkcji, zużycia i trudności w utylizacji) gór baterii wszelkiej maści, a
jednoczesnie z pełnym powodzeniem nabiera miliardy debili
na bateriożerne elektroauta, bo debile ni du du nie dostrzegają w tym
sprzeczności ?
--
XL
Polish Lvov forever!
|