Data: 2003-05-17 19:50:03
Temat: Re: Dla psychologow zdrowia.
Od: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
xris <x...@a...gazeta.pl> napisał(a):
> A to nie wiedziałem. Znam co najmniej trzech, którzy pracują
> indywidualnie.
Jakbyś zapomniał to rozmawiamy o pracy w pschologa w szpitalu, a tu nie da
się pracować indywidalnie. Musi się współpracować z lekarzem i resztą
zespołu, inaczej będzie to praca wyrwykowa, która kłóci się z założeniami
psychologii zdrowia.
> nie ma nic w tym dziwnego.
> ale powiedzenie, że nerwicę ma ten, u którego się diagnozuje
> nerwicę (a nawet: zdiagnozuje) nie ma nic wspólnego z
> psychologią. Nie wystarczy, że psycholog wpisze komuś
> diagnozę "nerwica", żeby on miał nerwicę. Powinny istnieć
> pewne obiektywne kryteria, nie można diagnozy opierać tylko
> na uznaniu psychologa.
Jakbyś zapomniał to są obiektywne kryteria na podstawie których się
diagnozuje na przykład zaburzenia nerwicowe, choć w obecnych klasyfikacjach
pod taką nazwą nie występują.
> > Trudno mi w to uwierzyć, psycholog bez zajęć z klinicznej.
> > To jest podstawa,
> > na której dopiero możesz coś budować.
>
> Może czyta nas ktoś z UW i się wypowie?
Sprawdź sobie program nauczania na UW - będzie prościej.
> Jak na razie jeszcze nie skończyłem studiów :-)
Czyli swoje założenia, że psycholog zdrowia jest zbędny na odziale chorych
somatycznie nie jest oparte ani na teoretycznej wiedzy, ani na własnym
doświadczeniu w praktyce lekarskiej. Jest to więc Twoja myśl, ktoś Ci to
podrzucił, czy jak to właściwie z Tobą jest?
Pozdrawiam...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|