Data: 2003-05-20 20:26:24
Temat: Re: Dla slodyczojadow
Od: KOMINEK <k...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w <news:badtm7$u27$1@julia.coi.pw.edu.pl>
Kocio napisał(a):
> Nie namawiam nikogo, zeby tak rzucac, ale moze raz warto najesc
> sie do obrzydzenia, potem 2 dzien, 3 dzien i sam organizm sie
> zbuntuje.
Mialem tak samo tydzien temu, kiedy ostatni jadlem cos czekoladowego.
Kupilem sobie najpierw 30 dkg cukierkow Michalkow, a do tego moj
ulubiony torcik wedlowski(taki okragly wafel, jakby ktos nie wiedzial)
Jadlem to i jadlem, az w koncu poczulem, ze juz nie lubie czekolady.
I do dzis ta resztka lezy na biurku, aby codziennie przypominala mi o
mojej silnej woli, bo niestety zdarzaja sie momenty, kiedy mam ochote
na cos slodkiego.
Postanowilem wytrzymac jeszcze co najmniej tydzien;)
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@e...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]
Nie ma wiekszej radosci dla glupiego, jak znalezc glupszego od siebie
|