Data: 2008-02-18 17:01:18
Temat: Re: Dla szorstkowca to pryszcz
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 18 Feb 2008 17:50:27 +0100, warsawyak napisał(a):
>> ...i że przetrwa mrozy w Polsce, np. centralnej :-DDD
>
> Takie mrozy, jakie mieliśmy przez dwie ostatnie "zimy", nie powinny mu
> zaszkodzić , nawet bez okrycia.
Nikt nie zakłada, że coś, co posadził i hoduje z wielkim wkładem serca,
środków finansowych, pracy - ma rosnąć tylko przez dwa lata, i to jeśli
akurat będą kaprysy klimatu, a łagodna zima u nas to tylko taki kaprys.
> Przy okazji objawię, że są w naszym kraju artyści, którzy biorą się za
> daktylowce w gruncie. I weź tu im wytłumacz:
> http://www.oleander.pl/index.php?p=showforum&fid=28&
area=1
Ekstra :-DDD
To chyba tacy sami ogrodnicy jak ci, co w szklarni czosnek sadzą w celach
grzybobójczych - zapominając że to skutkuje nie na grzyby, lecz na wampiry
;-P
|