Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "d@\\/!d0" <z...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego??
Date: Fri, 2 May 2003 12:45:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 50
Message-ID: <b8ti8k$ema$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <b8qq36$fqc$1@nemesis.news.tpi.pl>
<6...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pb218.wieliczka.sdi.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1051872342 15050 217.99.131.218 (2 May 2003 10:45:42
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 May 2003 10:45:42 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:200340
Ukryj nagłówki
Użytkownik <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:6a20.000000f0.3eb1e037@newsgate.onet.pl...
> pozatym zle mnie
> zrozumiales. jesli sie kogos kocha to nie powinna sie liczyc opinia innych
> prawda? jesli mowie do swego chlopaka kocham cie bedac w towarzystwie
> kolezanek (czasem niemozliwe jest odejscie od gropy np. jadac w
autobusie). to
> nie dlatego ze chce im pokazac : o popatrzcie jak bardzo go kocham ah i
eh,
> zazdroscie mi jaka z nas wspaniala para. mowie ze go kocham bo go kocham i
nie
> chce niczego udowadniac. wiec keidy on nie powiedzial tego przy koledze
(bo
> tak byla to jedna osoba) poczulam sie urazona.
Masz rację - nie może się liczyć opinia innych, ale w tym przypadku nie
o to chodzi. To, że ty swobodnie wyznajesz swoją miłość przy koleżankach nie
jest argumentem, bo choćby z racji różnicy płci macie inny styl zachowania.
Nie odbieraj tej sytuacji tak krytycznie. Ja (podobnie być może jak Twój
chłopak) nie mam zwyczaju prowadzić rozmów prywatnych w towarzystwie i jeśli
to możliwe odchodzę na bok, albo oddzwaniam za chwilę. Osobiście czuję się
nieswojo, gdy ktoś w moim towarzystwie prowadzi rozmowy w stylu "mysiu,
pysiu, słoneczko, buziaczku kocham cię" :).
Eva TM uważa, że dojrzały "prawdziwy mężczyzna" nie ma problemu z
pokazaniem całemu światu, że kocha. Ja uważam, że "prawdziwy mężczyzna"
naprawdę dojrzały wie, że to, czy kocha, nie obchodzi wcale całego świata i
nawet czasem nie wypada go (świata) o tym informować.
> myslisz ze jestem taka sadystka i znow spytalam go przez
> telefon jak byl przy kolegach?:)
Nie sądzę, że jesteś sadystką - to raczej nieporozumienie.
> myslalam o tym. ale stracic taka zabawe jak np pogadanie z toba na
> forum....hm, nigdy!
Sorry - za lesby - ale w takich sytuacjach przypomina mi się dowcip:
- chcesz mieć wspaniałego mężczyznę, czułego, pieszczotliwego, który będzie
zawsze o ciebie dbał, często przynosił ci kwiaty, nie zapominał o
rocznicach, zmywał po sobie, nie będzie spędzał wolnego czasu w barach...
etc.
- to po tobie - taki mężczyzna już na pewno ma swojego chłopaka
A wracając - mam nadzieję, że nie będziecie mieć w związku poważniejszych
problemów, czego szczerze życzę i pozdrawiam.
dav
|