Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dlaczego krowy, a psy nie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dlaczego krowy, a psy nie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 118


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2011-02-12 11:53:12

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 12 Feb 2011 12:47:03 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-02-12 12:29, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 11 Feb 2011 16:22:21 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Chyba dobrze Ci radzi Pansla - weź jakąś pukawkę i je odstrasz od czasu
>>> do czasu.
>> Od czasu do czasu? - 30 psów. które wyczekują całymi dniami pod bramą? To
>> nic nie da.
>>
>> A baba umyslnie nie karmi pod swoją bramą, bo jej pieski (te 7, co ma u
>> siebie) "się denerwują". Tak odpowiada, kiedy jej tłumaczę, że moje psy
>> przez jej działalność fiksują na widok tych resztek za bramą, do których
>> wataha ma dostęp, a one nie i niech karmi pod swoją bramą.
>> No rękoopad - nie ma kanału łacznosci z tą babą. W końcu sąsiadka, to chyba
>> jej nie przeskarżę do straży miejskiej, ale... ile to wytrzymam, nie wiem.
>
> Jeśli tak, to pokazanie jej czipa albo tatuażu u psa też niczego nie
> zmieni.
> Skoro do baby nie możesz trafić, to skup się na psach - do nich o wiele
> łatwiej przemówić.
>

Do sąsiadki jednak szybcioej i bez obciązania mojego sumienia - zagroziłam,
że jeśli nie przestanie zanieczyszczać mi wjazdu i okolicy posesji
odpadkami epidemiologicznie groźnymi, to wyłożę jakąś zatrutą karmę w tym
samym miejscu. Wczoraj jej tym zagroziłam. To raczej blef, ale chyba
poskutkuje... Bo pomstowała na mnie od czego tylko... :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2011-02-12 11:54:18

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-12 12:47, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 12 Feb 2011 00:05:08 +0100, zeusx napisał(a):
>
>> Myślisz ,ze pies z kolczykiem będzie "mniej awanturujący się"?
>
> Nie. Ja go po prostu złapię i podam właściciela do sądu.
> Natomiast niezakolczykowanego każę włądzom gminy zutylizować.

Co za naiwnosc. Za mala szkodliwosc spoleczna.
W najlepszym, ale to najlepszym wypadku sad grodzki pouczy sasiada po 2
latach procesu przerzucajac koszty sadowe na skarb panstwa.
O ile sasiad nie poda Ciebie za przywlaszczenie i znecanie sie nad jego
psem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2011-02-12 13:28:19

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m...@4...ne
t...

Dnia Sat, 12 Feb 2011 12:47:03 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-02-12 12:29, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 11 Feb 2011 16:22:21 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Chyba dobrze Ci radzi Pansla - weź jakąś pukawkę i je odstrasz od czasu
>>> do czasu.
>> Od czasu do czasu? - 30 psów. które wyczekują całymi dniami pod bramą? To
>> nic nie da.
>>
>> A baba umyslnie nie karmi pod swoją bramą, bo jej pieski (te 7, co ma u
>> siebie) "się denerwują". Tak odpowiada, kiedy jej tłumaczę, że moje psy
>> przez jej działalność fiksują na widok tych resztek za bramą, do których
>> wataha ma dostęp, a one nie i niech karmi pod swoją bramą.
>> No rękoopad - nie ma kanału łacznosci z tą babą. W końcu sąsiadka, to
>> chyba
>> jej nie przeskarżę do straży miejskiej, ale... ile to wytrzymam, nie
>> wiem.
>
> Jeśli tak, to pokazanie jej czipa albo tatuażu u psa też niczego nie
> zmieni.
> Skoro do baby nie możesz trafić, to skup się na psach - do nich o wiele
> łatwiej przemówić.
>

Do sąsiadki jednak szybcioej i bez obciązania mojego sumienia - zagroziłam,
że jeśli nie przestanie zanieczyszczać mi wjazdu i okolicy posesji
odpadkami epidemiologicznie groźnymi, to wyłożę jakąś zatrutą karmę w tym
samym miejscu. Wczoraj jej tym zagroziłam. To raczej blef, ale chyba
poskutkuje... Bo pomstowała na mnie od czego tylko... :-D
====================================================
=====================

1. Powieś kilka takich cymbałów - co to jak jest wiatr, to wydają dźwięki.
Psy ich nie lubią. Dobrze jest powiązać przyjście psa pod Twój płot z
konkretnym zdarzeniem, niemiłym dla psa: nagrany wystrzał petardy, brzęk
rozsypywanych monet, tłuczonego szkła.
2. Nie wiem, jak wygląda Twoje obejście- ale można spróbować przed takim
karmieniem rozpylić gaz pieprzowy (albo łzawiący)- popsikać na beton.
Oczywiście- maska p- gaz:-)
3. Nie straszyć sąsiadki- groźba niespełniona rozzuchwala.:-)

--

Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2011-02-12 13:54:47

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-12 14:28, Chiron pisze:
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m...@4...ne
t...
>>> A baba umyslnie nie karmi pod swoją bramą, bo jej pieski (te 7, co ma u
>>> siebie) "się denerwują". Tak odpowiada, kiedy jej tłumaczę, że moje psy
>>> przez jej działalność fiksują na widok tych resztek za bramą, do których
>>> wataha ma dostęp, a one nie i niech karmi pod swoją bramą.
> Do sąsiadki jednak szybcioej i bez obciązania mojego sumienia - zagroziłam,
> że jeśli nie przestanie zanieczyszczać mi wjazdu i okolicy posesji
> odpadkami epidemiologicznie groźnymi, to wyłożę jakąś zatrutą karmę w tym
> samym miejscu. Wczoraj jej tym zagroziłam. To raczej blef, ale chyba
> poskutkuje... Bo pomstowała na mnie od czego tylko... :-D
> ====================================================
=====================
> 1. Powieś kilka takich cymbałów - co to jak jest wiatr, to wydają
> dźwięki. Psy ich nie lubią. Dobrze jest powiązać przyjście psa pod Twój
> płot z konkretnym zdarzeniem, niemiłym dla psa: nagrany wystrzał
> petardy, brzęk rozsypywanych monet, tłuczonego szkła.
> 2. Nie wiem, jak wygląda Twoje obejście- ale można spróbować przed takim
> karmieniem rozpylić gaz pieprzowy (albo łzawiący)- popsikać na beton.
> Oczywiście- maska p- gaz:-)
> 3. Nie straszyć sąsiadki- groźba niespełniona rozzuchwala.:-)
> --
> Chiron
> Prawda, Prostota, Miłość.

Rebe, a interesu zadnego na tych psach nie da rady zrobic? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2011-02-12 14:02:05

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 12 Feb 2011 14:28:19 +0100, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m...@4...ne
t...
>
> Dnia Sat, 12 Feb 2011 12:47:03 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-02-12 12:29, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 11 Feb 2011 16:22:21 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Chyba dobrze Ci radzi Pansla - weź jakąś pukawkę i je odstrasz od czasu
>>>> do czasu.
>>> Od czasu do czasu? - 30 psów. które wyczekują całymi dniami pod bramą? To
>>> nic nie da.
>>>
>>> A baba umyslnie nie karmi pod swoją bramą, bo jej pieski (te 7, co ma u
>>> siebie) "się denerwują". Tak odpowiada, kiedy jej tłumaczę, że moje psy
>>> przez jej działalność fiksują na widok tych resztek za bramą, do których
>>> wataha ma dostęp, a one nie i niech karmi pod swoją bramą.
>>> No rękoopad - nie ma kanału łacznosci z tą babą. W końcu sąsiadka, to
>>> chyba
>>> jej nie przeskarżę do straży miejskiej, ale... ile to wytrzymam, nie
>>> wiem.
>>
>> Jeśli tak, to pokazanie jej czipa albo tatuażu u psa też niczego nie
>> zmieni.
>> Skoro do baby nie możesz trafić, to skup się na psach - do nich o wiele
>> łatwiej przemówić.
>>
>
> Do sąsiadki jednak szybcioej i bez obciązania mojego sumienia - zagroziłam,
> że jeśli nie przestanie zanieczyszczać mi wjazdu i okolicy posesji
> odpadkami epidemiologicznie groźnymi, to wyłożę jakąś zatrutą karmę w tym
> samym miejscu. Wczoraj jej tym zagroziłam. To raczej blef, ale chyba
> poskutkuje... Bo pomstowała na mnie od czego tylko... :-D
> ====================================================
=====================
>
> 1. Powieś kilka takich cymbałów - co to jak jest wiatr, to wydają dźwięki.
> Psy ich nie lubią.

Ale złodzieje lubią. Mam 200 m do bramy, brama jest za lasem 3-)

> Dobrze jest powiązać przyjście psa pod Twój płot z
> konkretnym zdarzeniem, niemiłym dla psa: nagrany wystrzał petardy, brzęk
> rozsypywanych monet, tłuczonego szkła.

A przyjście 30-40 psów o róznych porach i w różnych konfiguracjach?
Namiotu przy bramie nie rozbiję, żeby pilnować.

> 2. Nie wiem, jak wygląda Twoje obejście- ale można spróbować przed takim
> karmieniem rozpylić gaz pieprzowy (albo łzawiący)- popsikać na beton.
> Oczywiście- maska p- gaz:-)

Hmmm, a ile tego trzeba na pas "ochronny" ok. 30 m wokoło hektarowej
działki?
3-)

> 3. Nie straszyć sąsiadki- groźba niespełniona rozzuchwala.:-)

Jak blef nie poskutkuje, to będzie spełniona. Po prostu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2011-02-12 17:08:23

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: sonofdog <f...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 12 Feb 2011 12:42:27 +0100, Lebowski wrote:

> W dniu 2011-02-12 12:29, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 11 Feb 2011 16:22:21 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Chyba dobrze Ci radzi Pansla - weź jakąś pukawkę i je odstrasz od
>>> czasu do czasu.
>>
>> Od czasu do czasu? - 30 psów. które wyczekują całymi dniami pod bramą?
>> To nic nie da.
>
> Psy maja staly i bezposredni dostep do podswiadomosci i dlatego
> pamietaja wszystkie urazy bez utraty ich wyrazistosci w czasie. Gdybys
> zadala ktoremus jakis wiekszy bol jakims kamieniem, to juz nigdy by nie
> przylazl. Strach jest silniejszy niz glod.

wystraszone psy wkrotce zostana zreedukowane przez tych co je znowu
zaczna dokarmiac i problem od nowa, dlatego uwazam ze jednak nie
zaszkodzi uzywac wspomnianej pukawki od czasu do czasu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2011-02-12 17:44:19

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


A bazyliszki?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2011-02-12 19:16:09

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> Płacisz podatki?
>> To od miasta wymagaj humanitarnego rozwiązania problemu.
>
> Sama rozwiążę. Wytruję bractwo i już.
Za to się siedzi.
No , ale tyś pewnie żona policjanta , to ci wszystko wolno.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2011-02-12 19:30:41

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jeśli tak, to pokazanie jej czipa ....
Czipy nic nie dają:
do ogrudka działkowego, w pełni ogrodzonego, ktoś komuś podżucił 2 psy.
Wezwana straż miejska nawet nie sprawdziła czy psy mają czipy, kazała
wywieźś na własny koszt do shroniska oddalonego o około 50km.

A pisim obowiązkiem straży było to sprawdzić.
Może psy się zgubiły, ktoś je włożył do ogrudka
by nie mogły się dalej błąkać, może były czyjeś.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2011-02-12 19:42:32

Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> Ludziom pszeszkadza dosłownie wszystko:
>> zaczyna się na kociej kupie kończy na pisakownicy pszed blokiem.
>
> Owszem, przeszkadza - bo w piaskownicy są te kocie kupy i potem dzieciaki
> hurtowo łąpią toksoplazmozę.

Dzieciństwo bez pisakownicy ?
Wspułczuję twoim dzieciom, są pewnie tak samo psyhicznie kalekie jak ty.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SZOŁ DLA CHARAKTERNYCH
Prawa półkula mózgu wierzy w Boga, lewa jest ateistą
Biskup
On nie jest katem, jest miłością.
PFERDEK !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »