Użytkownik "Elizabeth" <w...@p...com> napisał w wiadomości
news:b0gq0f$49c$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "casus" <c...@r...pl> napisał w wiadomości
> news:b0fa2u$mdt$1@news.rsk.pl...
> > Przepros wiekszosc lekarzy i nie formuluj opinii o calym srodowisku na
> > podstawie paru jednostek - to co napisalas jest krzywdzace - zdecydowana
> > wiekszosc ciezko pracujacych ludzi i starajacych sie pomagac chorym i
> > cierpiacym nie bierze, rowniez pomagajacym Twoim znajomym czy rodzinie.
>
>
> Look!
> http://www1.gazeta.pl/radom/1,35219,1275742.html
>
> Właśnie wpłynął do mnie donos, że lekarz orzecznik za odrzucenie wniosku
> bierze od ZUS 1.000 zł.
> Elizabeth
> No i co byś z tym zrobił?\


Wiesz co? Zaluje bardzo, ze prowadze z Toba dyskusje. Powiem Ci dlaczego.
Przeczytalem tylko pierwszy Twoj post do Wyborczej jako komentarz dotyczacy
nietrzezwego lekarza na dyzurze. Zamieszczam go ponizej, aby wszyscy sobie
przeczytali.

CIACH < Wasze opinie (12)
Re: Nietrzeźwy lekarz na dyżurze
Autor: Gość: Elizabeth
Data: 18-01-2003 07:55
IP: 81.15.164.*

A cóż to Radom to wyjatek? Lekarze wszędzie chleją bez
opamietania! Pozdrawiam!
Elizabeth
CIACH>

Niestety wyrobilem sobie opinie o Tobie i Twoim stosunku do WSZYSTKICH
lekarzy. Wiec badz tak dobra i nie pisz mi o uznawaniu jakis tam "niezle"
leczacych lekarzy bo to jest bzdura i klamstwo co napisalas. Dowodem jest to
co powyzej.
Jestes maksymalnie zacietrzewiona na lekarzy, wszystkich wkladasz do jednego
worka, generalizujesz. To nie jest postawa godna uwagi. Powiem Ci jeszcze
cos: pracuje rowniez w Zakladzie Karnym. Jakbym na kazdego mojego pacjenta w
wiezieniu patrzyl jak na morderce, zlodzieja itd, to bym sie po prostu
zeszmacil. Popatrz jak Ty patrzysz na lekarzy.
Wybacz, ale zawsze bym odmowil leczenia Ciebie ( poza bezposrednim
zagrozeniem zycia i zdrowia ), poniewaz wystepuje tutaj tzw brak zaufania.
Zycze Ci, aby wreszcie ktos nie przestraszyl sie Ciebie ( Twojej funkcji,
tupetu ) i potraktowal Cie tak, jak na to zaslugujesz.
I na koniec - przestaje sie czlowiekowi byc lekarzem, jak czyta to co Ty
wypisujesz. Czuje sie jak alkoholik, walacy pacjentom wode do zyl i w
nagrode jadacy na narty na Alaske i nie wiem co jeszcze....
A co do ZUSu - Piotr Ci juz odpowiedzial, ja tylko od siebie - wiem
doskonale jak jest, do mnie jako do bieglego sadowego wplywaja rzeczy, o
ktorych swiat nie myslal...ale to juz inny watek. Na marginesie - znasz
wewnetrzne rozporzadzenia centralnej dyr. ZUSu dotyczace tego, ile ktory
rejon ma "uwalic" pacjentow ( rent )? I co grozi za to orzecznikom, jak nie
wyrobia normy?
tym postem zakonczylem z Toba dyskusje, niestety Twoje tendencyjne wrzucanie
do jednego worka o tym przesadzilo.

casus