Data: 2002-09-07 09:06:54
Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: Marynatka <m...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, podpisując się jako a...@p...onet.pl,
wyklawiaturzyłeś (aś) :
>Marzenko... nie chcialam byc zlosliwa ale _mnie_ sie w kieszeni nóz otwiera jak
>czytam takie teksty:
Nie ma problemu :)
Ja nie wykrzywiam buzi w ten sposób ":-/" jak mi ktoś napisze jakie
odczucie w nim wywołująmoje poglądy :))))
No i chyba w takim razie powinnaś posąpić tak jak poradziłą mi
Molnarka ;)))))
>Zyj i daj zyc innym ze swoimi myslami, pogladami i ocenami jak chca zyc i co
>jest normalne, co jest zbedne, co jest bufonada, co pompa, co skromne a co nie.
Na grupach jest wolność słowa...
To co dla mnie jest skromnym łubem dla Ciebie może być bufandą i
odwrotnie.
Może żebś miała jasność określęgdzie dla mnie zaczyna sięgranica
bufonady.
W miejscu gdy najpierw rozgorączkowana przyszła panna młoda wypytuje
jak wpisać gości na zaproszenie ślubne (czy pisać z os. tow, czy może
takąosobęwymienić z nazwiska) - co dla mnie jest normalne - bo sama
miałam z tym problem i długo zastanwiałam sięjakie zaprosenia - kupne
czy ręcznie robione a w chwilę potem pisze na ogółnie dostępnych
grupach zaproszenie na swój ślub.
To jest wg. mnie bufonada.
Wypadaloby sie na pczatku zdecydowac czychcemy na slubie miec pol
internetu czy zaproszone osoby. A jesli chcialo sie zaprosic kogos
szczegolnego poznanego przez siec mozna bylo to zrobic przez e-mail.
>Osobiscie wole w tym watku nachalnosc MOLNARki w drazeniu tematu ( bo
>przynajmniej tlumaczy, ze chce zrozumiec a nie ocenia jako "be" ) niz ocene z
>góry wszystkiego co niezgodne z Twoimi kanonami.
Kazdy z nas ma swoje kanony.
Molnarka nie taka swieta....jakby to wydawac sie moglo - nie raz i nie
dwa oceniala z gory nie pytajac i nie patrzac czy kogos zrani czy nie.
Nie jestem odosobniona w chamskim postepowaniu :))))))
>Nie obraz sie
nie obrazilam sie :)))))))))
> ale brakowalo mi
>tam tylko: " phi jaka ja jestem wspaniala ze swoimi pogladami".
Bo ja nie jestem wspaniala.
Ja jestem "boska" ;))))))))))))))
>Przepraszam, jesli wyrazilam to za ostro.
Nie, nie wyrazilas sie zbyt ostro.
Jak dla mnie jet ok :)))))
Pozdrawiam
--
Marzena Fenert
Potężna jest miłość matki; gdyś uczynił coś złego,
nie potrafi cię nienawidzieć, bo jesteś owocem jej łona.
=== Sofokles
|