Data: 2013-10-20 09:50:46
Temat: Re: Dlaczego ludzie nie chcą być nieszczęśliwi?
Od: Trybun <I...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-10-17 18:27, Ikselka pisze:
>
>>> Tak - każdego dnia coś osiagnąć, choćby najmniejszy kawałeczek naprzód, ale
>>> codziennie coś; cieszyć się, że ktoś nas powołał do życia i starać się jak
>>> najdłużej z tego przywileju korzystać... Czyli to co napisałeś, ale w
>>> ujęciu "szklanki do połowy pełnej" :-)
>> Co niby osiągnąć?,
> A choćby nauczyć się wreszcie rysowac konia albo smażyć faworki lub iść
> wreszcie do klubu fitness - jak ja :-)))
Czyli, ułatwienia/uprzyjemnienia sobie egzystencji. Oczywiście wg
własnych kryteriów uprzyjemniania, bo ja nie poszedłbym do takiego klubu
fitness nawet gdyby ktoś za to mi chciał zapłacić;-)
>
>> naprawdę myślisz że człowiek jest kreatorem swojej
>> egzystencji?
> Tak, w wielkim procencie.
Bardzo nieliczne jednostki, które stać tylko na przerwanie tej egzystencji.
>
>> Tzn. - nie mam tu na myśli ułatwiania, uprzyjemniania sobie
>> cyklu egzystencjalnego, ale ogólna droga na której staje człowiek w
>> chwili narodzin.
> jak wyżej.
j.w.
|