Data: 2009-05-18 15:03:25
Temat: Re: Dlaczego ludzie się tatuują?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1xmoptv2o46sy.15eqg42kbee9n.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 18 May 2009 16:41:13 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:t7h68m15z3ik.fb0ym3j9r5v$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Mon, 18 May 2009 09:42:17 +0200, Duch napisał(a):
> >>
> >>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> >>> news:dicz6rhqtnf4.oqnf5pw5qylu.dlg@40tude.net...
> >>>> Co daje ludziom tatuaż? - prócz przypadków, kiedy ma być po prostu
> >>>> kamuflażem zmian na skórze itp...
> >>>
> >>> Dobre pytanie, sam sie zastanawiam nad tym.
> >>> Oczywiscie chodzi o dzisiejsze czasy, u nas w Polsce.
> >>>
> >>> Przyczyny widze takie:
> >>>
> >>> -przede wszystkim tzw. Dodaizacja zycia, idole kapeli maja tatuaze (bo
> > muszą
> >>> sie czym wyróżniac),
> >>> wiec niektorzy chcą ich naśladowac, zyc jak idole
> >>>
> >>> -pokazanie rzekomego twardzielstwa, czy wyrafinowania,
> >>> jesli ktos czuje sie niezbyt dowartociowany,
> >>> moze próbowac to zrekompensowac jaką trupią czaszką czy smokiem,
> > "chinskim
> >>> napisem" itd.
> >>>
> >>> -proba dostosowania do masowej kultury, odnalezienia sie w niej
> >>>
> >>> -w wiezieniach - pokazaniu bólu, cierpienia, stad kotwice i kropki nad
> >>> oczami
> >>>
> >>> -popularne w subkulturze narkomanów czy prostytutek, nie wiem czemu,
> >>> moze cos chca zamanifestowac, pokazac sie, czuja sie samotni i
> > wykluczeni?
> >>
> >>
> >> Na pewno. Samotność i wykluczenie. Niemożność otworzenia się, brak
odwagi,
> >> więc tatuaż jako "list do obcych" - cichy pośrednik...?
> >>
> >>> -----------
> >>> Odmianą tatuaży sa Tipsy i Tipsiary.
> >>> Przepraszam, ale gdy widze tipsy to mnie mdli :
> >>> http://ikf.com.pl/paznokcie/pazurki189411.htm
> >>> http://ikf.com.pl/paznokcie/pazurki185285.htm
> >>> http://ikf.com.pl/paznokcie/pazurki185291.htm
> >>> http://pazurki-pink.blog.onet.pl/
> >>
> >> Nie mogę zapomnieć Ewy Wachowicz w jej kulinarnym programie, w którym
> >> średnio co 3 sekundy z obleśnym mlaskaniem oblizywała "do kamery" swoje
> >> paskudne, bordowe tipsy... Rzyg.
> >
> > He..he, ale seksowne... Konotuje się u chopów...
>
> Chyba tylko po to był ten program.
Nie tylko. Kuchnia ma multum linków do seksu i odwrotnie... :-))))))))))
|