Dlaczego od piwa rośnie brzuch.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 64

11. Data: 2006-10-19 20:08:57

Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dr.Endriu" <nmp1(to_skasuj)@interia.pl> napisał w wiadomości
news:eh8l6r$pp0$1@news.interia.pl...
>
>> Z tego co wiem (a nie jestem lekarzem, ni dietetykiem) piwo (a
>> szczegolnie
>> zawarta w nim maltoza) ma tzw. wysoki indeks glikemiczny czyli po jego
> spozyciu
>> poziom glukozy we krwi jest bardzo wysoki co spowoduje wysokie
>> wydzielanie
>> insuliny i koniecznosc zjedzenia czegos co znow podwyzszy poziom cukru we
> krwi
>> (jaki zbije wydzielona insulina).
>> "Dzieki" temu jemy wiecej niz jedlibysmy nie pijac piwa.
>> http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm
>
> A to Ciekawe..... Oto zestawienie w kolejności malejącej
>
> Maltoza 110 !!!
> Daktyle suszone 103
> Glukoza 100 !!!
> Chleb - Pieczywo francuskie 95
> Chleb biały 95
> Frytki 95 !!!
> Ziemniaki gotowane 95 ( z dużą ilością tłuszczu)
> Chipsy 90 !!!!!!!
>
> Wyjątkowo ciekawe zestawienie. Szcególnie niebezpieczne Chipsy i frytki z
> dużą ilością tłuszczu. oraz
> glukoza:
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Glukoza
> "Zastosowanie:
> przemysł spożywczy : wyroby cukiernicze "
>
> Piwo, słodkości, frytki, chipsy.......
>
> Konkluzja:
> Czyli generalnie browca można pić, tylko później nie brać się za
> jedzenie..:)
>
Niezupełnie, to zależy ile się go wypije, bo jeżeli codziennie 4 piwka, to
76 g cukru....wystarczy żeby tyć, kto ma tę tendencję....
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-10-19 20:25:10

Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: "Dr.Endriu" <nmp1(to_skasuj)@interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Najgorszy i zarazem najprostszy cukier jest w piwie i on powoduje
tycie.....
> Piwo często "nakręca" apetyt...to też ma swoje skutki...
> Pozdrawiam Jurek M.

Witam szanownego Jerzego Mierzyńskiego:)
Mamy na myśli skrobię, czy może coś innego?

Czy tycie po piwie spowodowane jest:

...(jak kolega niedawno stwierdził) zamianą węglowodanów (choć w piwie
węglowadanów nie za wiele) na tłuszcz,
czy raczej powiększaniem apetytu (i przy złych założeniach żywieniowych)
zjadaniem jednak tłuszczów.

Chętnie zapoznam się ( i kolegów grupowiczów również) z ewentualnymi
mechanizmami
zamiany węglwodanów na tłuszcz. jeżeli takie istnieją w naszym organiżmie.

Z moich niedługich rozwarzań żywieniowych zdołałem ustalić iż w przyrodzie
jest jedna maszynan zamieniająca węglowodan na białko zwana.... krową :).
Tylko że ona ma siedem żołądków.....

Jak to jest z człowiekiem...? Czy opanowaliśmy zamianę węglwodanu na białko,
białko na tłuszcz, tłuszc na węglowodan
( i odwrotnie)?

Mile widziane linki, oraz pozycje książkowe.

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-10-19 20:36:01

Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: "Dr.Endriu" <nmp1(to_skasuj)@interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Niezupełnie, to zależy ile się go wypije, bo jeżeli codziennie 4 piwka, to
> 76 g cukru....wystarczy żeby tyć, kto ma tę tendencję....
> Pozdrawiam Jurek M.

http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/l-r.htm

Węglowodany 3,8 g na 100 ml

butelka (około)330 g* 3,8 g * 4 = 50,16

przy zapotrzebowaniu na węglowodany 4 * masa ciała (około 70 kg) = 280 g

To naprawdę mizernie.... . Chyba jednak wszystko zalezy od tego co się
póniej zje.....przy wysokim indeksie glikemicznym.

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-10-20 06:58:14

Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 19 Oct 2006 22:01:54 +0200, j...@n...pl wrote:

>> Piwo nie jest wysokokaloryczne.......
>>
> Najgorszy i zarazem najprostszy cukier jest w piwie i on powoduje tycie.....

Etam. Jakiż to najprostszy cukier jest w piwie? I ile go tam jest?
Znacznie gorsza pod kątem cukru od piwa jest na przykład cola.

> Piwo często "nakręca" apetyt...to też ma swoje skutki...

I tu trafiłeś w sedno. Do piwa pijący z reguły pogryza się jakieś
orzeszki, chipsy i inne przekąski tego typu, z reguły mało to
percepując. A paczka chipsów to prawdziwa bomba kaloryczna. Orzeszków
też.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-10-20 07:00:58

Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 19 Oct 2006 22:08:57 +0200, j...@n...pl wrote:

> Niezupełnie, to zależy ile się go wypije, bo jeżeli codziennie 4 piwka, to
> 76 g cukru....wystarczy żeby tyć, kto ma tę tendencję....

Jeżeli codziennie się pije 4 piwka, to jest się po prostu ciężkim
alkoholikiem. 76 gram cukru to mniej, niż dziennie zjada mózg, przy
względnie aktywnym trybie życia taka superata jest do spalenia. Ale 100
gram czystego spiytusu wypijane co dzień to już bardzo poważna sprawa,
czasami kwalifikująca się do leczenia.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-10-20 07:19:01

Temat: [OT]Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: IYIS <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Z moich niedługich rozwarzań żywieniowych zdołałem ustalić iż w przyrodzie
> jest jedna maszynan zamieniająca węglowodan na białko zwana.... krową :).
> Tylko że ona ma siedem żołądków.....
a nie cztery? :-o

IYIS

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-10-20 08:00:09

Temat: Re: [OT]Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

IYIS wrote:
>
> > Z moich niedługich rozwarzań żywieniowych zdołałem ustalić iż w przyrodzie
> > jest jedna maszynan zamieniająca węglowodan na białko zwana.... krową :).
> > Tylko że ona ma siedem żołądków.....
> a nie cztery? :-o
>

chodzilo oczywiscie o Alfa :)

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-10-20 08:34:50

Temat: Re: [OT]Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: "Dr.Endriu" <nmp1(to_skasuj)@interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Z moich niedługich rozwarzań żywieniowych zdołałem ustalić iż w
przyrodzie
> > jest jedna maszynan zamieniająca węglowodan na białko zwana.... krową
:).
> > Tylko że ona ma siedem żołądków.....
> a nie cztery? :-o

Upss ... może cztery....sorki...:)

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2006-10-20 09:17:05

Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: "Arek" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał
>
> Jeżeli codziennie się pije 4 piwka, to jest się po prostu ciężkim
> alkoholikiem.

Czy tycie po piwie nie da sie wyjasnic bardziej prosto.
Na przyklad czlowiek zjadl w ciago dnia 1500 kcal i normalnie tyle samo
zuzywa.
Jesli wieczorem wypije 4 piwa to jest dodatkowe 360 Kcal bez wzgledu na to
czy przy okazji cos je czy nie. Organizm ma wiec do zagospodarowania nadmiar
energii w wysokosci 360 Kcal.
Przeciez na tluszcz nie musi zamieniac sie piwo a to co on przez caly dzien
jadl.
Jesli jestem w bledzie to mnie poprawcie.
--
Arek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2006-10-20 09:20:46

Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Od: "Paweł W." <adres@sygnaturka> szukaj wiadomości tego autora

Przeczytałem wszystkie powyższe posty i postanowiłem dorzucić swoje 3
grosze :)

Indeks glikemiczny - chyba każdy z nas zauważył jak rośnie apetyty po
piwie - główna przyczyna obżerania się przy piciu piwa i w związku z tym
tycia.

Kaloryczność alkoholu - tu mówię z pamięci co zapamiętałem z zajęć
biochemii, które miałem już ładnych prę lat temu: alkohol jest bardzo
kaloryczny, ale dostarcza energię, która nie może być magazynowana
(NADPH), tak więc energia z alkoholu jest w pierwszej kolejności
spalana, a wszystko co do tego zjemy odkłada się w postaci zapasów (czy
to glikogen mięśniowy, czy tłuszcz). Zakładając, że pijąc piwo, siedzimy
przed telewizorem i się obżeramy, a nie harujemy w pocie czoła, to
alkohol spożywany na bieżąco jest w stanie dostarczyć nam potrzebnych do
życia i pracy kalorii. W tej sytuacji, każdy spożyty normalny posiłek
będzie musiał się "ustawić w kolejce" do spalenia, czyli pójdzie do
"spiżarni"
Może coś pokręciłem, ale dawno to było. Jakby coś to proszę o
sprostowanie, bo jak na razie w błogim przeświadczeniu opijam się piwem
starając się nic nie jesć ;)

Pozdrawiam
Paweł W.

--
SCIO ME NIHIL SCIRE
"I żadne krzyki i płacze nie zdołają nas przekonać, że białe jest białe,
a czarne jest czarne"
pawelek79NIE-SPAMOWAĆ<MAŁPA>o2.pl