Data: 2002-07-07 21:28:58
Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pyzol w news:M7%V8.17052$8H1.743340@news1.calgary.shaw.ca...
/.../
> To chyba jest jednak bardziej kulturowe niz "psychiczne".
Być może. W tym wypadku trudno opierać sie o cokolwiek innego niż
własne przeżycia. Mnie nic nigdy nie straszyło, ale jesli mam wybór,
to przysunę łóżko do sciany zamiast zostawiać szczeliny.
Można tu dać jeszcze jeden przykład.
Wchodzisz sama do pustego pokoju hotelowego w którym są dwa łóżka.
Masz wolny wybór, ale moim zdaniem zdecydowanie większa część
gości w tej sytuacji wybierze to samo łózko.
> Nasze lozka stoja posrodku sypialni, moje to nawet ustawilam ukosem w rogu,
> a za naglowkiem rosnie drzewko, a napiecia w nim przezywam wylacznie te z
> przyjemniejszych ( oczywiscie, mam na mysli moja wymruczajaca sie rozkosznie
> kocice, zwykla spac mi na glowie!;)
Nie dziwię się, ze czujesz się tam dobrze ;). Kotka w tym wypadku stanowi
skuteczną osłonę przeciw jakimkolwiek złym promieniowaniom
i niebezpieczeństwom :). Tylko pozazdrościć ;).
> Kaska
All
|