Data: 2009-12-20 22:57:46
Temat: Re: Dlaczego tak jest???
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 20 Dec 2009 23:42:06 +0100, Paulinka napisał(a):
> No i to zawsze najważniejsze poczucie wyższości. Na mnie to działa jak
> płachta na byka.
To wynika (w ogólności) z własnego niedowartościowania, kiedy człowiek tak
kogoś odbiera. Tak myślę. Dlaczego? - ponieważ nie zauwazyłam takiego
mojego oddziaływania na ludzi, którzy w moim odbiorze są ewidentnie
dowartościowani. Ani sama ich nie odbieram jako wywyższajacych się wobec
mnie, bo sama jestem równie dowartościowana, jak oni. Mam wobec nich
poczucie zadowolenia, że są tacy - szczęśliwi i swiadomi tego szczęścia,
jak również własnej wartości :-)
>
>>>>> Masz w sobie coś takiego, co irytuje i nie chodzi tu o
>>>>> zazdrość. Jesteś wyniosła, często niesprawiedliwa, zaściankowa, mało
>>>>> tolerancyjna. Trudno Cię zrozumieć i polubić.
>>>> Od dawna już nie jestem typem "zabiegającym o względy" i dlatego otwarcie
>>>> pozwalam sobie na własne niezależne poglady i szczerość, cóż, czasem
>>>> bolesną dla innych. Sparzyłam się na zabieganiu, kiedy to dawałam się lubić
>>>> każdemu, kto tylko na mnie spojrzał życzliwiej. Wtedy nie wierzyłam tak we
>>>> własną wartość i siłę, jak dziś. Ludzi, którzy DZIŚ mnie lubią, jest mimo
>>>> to sporo, cenię ich i szanuję wzajemnie, za nic nie chciałabym stracic ich
>>>> sympatii. Ale ta grupa jest raczej już dawno zamknięta, nie zabiegam o nowe
>>>> postacie.
>>>
>>> Uparcie jednak z ludzi, którzy nie mają z Tobą zgodnych poglądów robisz
>>> debili.
>>
>> Nie robię z nikogo debila. Nie przypominam sobie.
>
> Robisz codziennie. U Ciebie to jak poranna toaleta.
A dziś - z kogo?
--
Ikselka.
|