« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-02-23 13:02:27
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"Jurek napisał(a):
> Myślałem, że odpowiadam poważnemu czlowiekowi, serdecznie przepraszam i
> obiecuję nie popełniać tych błędów...:)))
Statystyki sa takie jakie sa. Na ich podstawie wiadomo:
- ze choroby takie jak SM, duzo czesciej wystepuja w krajach
rozwinietych niz w krajach biednych;
- ze jedna z mozliwych postaci SM jest postac rzutowa charakteryzujaca
sie trwajacymi nawet 10 lat remisjami (co znaczy, ze pacjent cierpiacy
na taka akurat postac tej choroby wstanie z wozka, na 10 lat, bez
wzgledu na to co bedzie jadl);
O tym, jakie to daje pole do popisu róznej masci "Uzdrawiaczom" nie
musze chyba pisac? To tragedia, że Ty robisz z tego śmichy-chichy...
Przeczytaj wiec, nastepnym razem, chociaz to, co w Wikipedii napisano o
SM <http://pl.wikipedia.org/wiki/Stwardnienie_rozsiane> przeczytaj tez
ten artykul: "Trwajace dluzszy czas zakazenia pasozytami jelitowymi
wydaja sie spowalniac postepy choroby u pacjentów ze stwardnieniem
rozsianym (SM)" <http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,10342>. I,
od razu zaznaczam, wcale nie sugeruje, ze DO sprzyja pasozytniczym
zakazeniom jelit...
j.
--
http://www.BSGwTVP.info - Battlestar Galactica w TVP2
Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-02-23 14:02:23
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnettpf3.1jl.januszek@lexx.eu.org...
> Jurek napisał(a):
>
>> Myślałem, że odpowiadam poważnemu czlowiekowi, serdecznie przepraszam i
>> obiecuję nie popełniać tych błędów...:)))
>
A po co Ty mnie odsyłasz do linków o chorobie SM? Jako dietetyk pomogłem
już kilku osobom "wyjść" z tej choroby, a Ty mi podsuwasz jak walczy się z
SM usuwając tylko i wyłącznie skutki choroby m. in. interferonem. Przecież
to bez sensu...
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-02-23 15:49:00
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"On 23 Lut, 01:50, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Nie ma się nadwagi od jedzenia dużej ilości, ani od jedzenia tłustości.
> Nadwagę ma się tylko i wyłącznie od jedzenia ogromnych ilości węglowodanów,
> szczególnie prostych i fruktozy.
Ciekawe, że na przyjęciach rodzinnych na stole stawia się kotlety,
rozmaite pieczenie lub grillowane mięso, bigos, rosół, wędliny i tego
typu rzeczy - owoce służą zaś głównie do tego, żeby ładnie wyglądać na
paterze ;)
Jak znam moich wujków, to w ramach przekąski prędzej sięgną po pęto
kiełbasy lub kawał salcesonu, niż po mandarynkę. I mówisz, że to od
owoców tak utyli? ;)
> Powiedz jaki lekarz mówi otyłemu
> człowiekowi, który bardzo lubi owoce, że cholernie tyje właśnie od tych
> owoców??? Żaden!!!
Bo jeśli to jest lekarz, który "wierzy" w kalorie, to trudno się
dziwić. Trzeba by zjeść naprawdę bardzo, bardzo dużo owoców, żeby się
uzbierało 2000 kcal.
Swoją drogą, nie znam ani jednej osoby, która przedkładałaby owoce nad
słodycze i miałaby problemy z nadwagą.
A moja lekarka powiedziała mi jasno i wyraźnie: owoce jeść należy
[wymieniła, jakie częściej, a jakie rzadziej], natomiast trzeba unikać
przetworzonych soków owocowych - które skądinąd powszechnie są
reklamowane są jako szalenie zdrowe, pełne witamin i pomagające
utrzymać szczupłą sylwetkę :> Reklamy "zapominają" za to wspomnieć, że
w takim soku jest mnóstwo cukru :|
> Ja powiedziałem, że DO dobra jest w każdym wieku w tym sensie, że mozna ja
> zacząć stosować nawet w podeszłym wieku.
Skoro w każdym, to w dzieciństwie też można? Dopytuję się, bo za moich
młodych lat ;) wpajano nam, że dzieci powinny pić dużo mleka i jeść
produkty zawierające wapń oraz witaminy [z naciskiem na wit. D], oraz
owoce i warzywa. Jak sobie przypominam te ohudne zupy mleczne w
szkole... brrr :}
Mleko ogólnie lubię, ale tylko zimne. Gorącego nie znoszę :/
> > Ja mu źle nie życzę, w żadnym razie - tylko się zastanawiam, dlaczego
> > szkorbut był tak powszechny, kiedy ludziom się wydawało, że bez owoców
> > można się obejść, byleby mięsa było pod dostatkiem ;>
>
> Bo witamina C jest bardzo konieczna, a nie wszędzie występuje. W jajkach jej
> nie ma, choć są wszystkie 12 pozostałych witamin.
Czyli jednak bez owoców i warzyw tak całkiem zdrowo nie jest? ;)
> Poziom hormonów u optymalnych pań
> jest świetnie zrównoważony, a równowaga anaboliczno-kataboliczna w
> organizmie jest na najwyższym poziomie. Stres u optymalnych nie odgrywa
> prawie żadnej roli, ponieważ przy optymalnym odzywianiu czynniki
> środowiskowe nie maja bezpośredniego wpływu na organizm. (W wyjatkowych
> przypadkach stres ma wpływ).
Powiedz jeszcze, jak sobie radzą z antykoncepcją hormonalną i czy po
menopauzie potrzebują suplementacji hormonami, czy nie?
> Optymalność naszych rzeźników polega na tym, że ich wyroby są bardzo
> krótkotrwałe, ponieważ zawierają niezwykle mało soli i saletry. Do szynki
> daje się od 30 do 40 różnych substancji. Optymalni rzeźnicy dają ileś tam,
> nie wiem ile, ale bardzo mało. Nowy kolega na grupie Pawlicki pewnie miałby
> więcej do powiedzenia, bo ma styczność z biochemią.
To od takiego rzeźnika kupuje się mięso już w jakiś sposób
przetworzone i zakonserwowane? Moi rodzice, jak kupują mięso z
domowych, wiejskich hodowli, dostają je kompletnie surowe i dopiero
sami przyprawiają, peklują i tak dalej.
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-02-23 16:34:16
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"
Użytkownik "Carrie" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1172245740.783054.21830@a75g2000cwd.googlegroup
s.com...
On 23 Lut, 01:50, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
Czyli jednak bez owoców i warzyw tak całkiem zdrowo nie jest? ;)
>
Warzywa je się umiarkowanie, bardzo zdrowe sa wszystkie kapustne, pomidory,
fasolka szparagowa, a z owoców tylko grapefruity i wszystkie jagodowe.
A najistotniejsze jest to, że optymalnym nie smakują duże ilości warzyw, a z
owoców przepadają za grapefruitami i truskawkami, rzecz jasna z bitą
śmietaną...:)))
>
Powiedz jeszcze, jak sobie radzą z antykoncepcją hormonalną i czy po
menopauzie potrzebują suplementacji hormonami, czy nie?
>
Zadajesz mi pytanie, które powinno być skierowane tylko do lekarza
optymalnego (bo rozmawiamy o kuracji hormonalnej optymalnych). Z mojej
wiedzy kuracja hormonalna po menopauzie może być stosowana jeżeli kobieta
czuje wyraźnie, że będzie się źle czuła bez suplementacji tych hormonów. Bo
bardzo często kobiety zazywają latami hormony (często niepotrzebnie tyjąc,
ale nie wszystkie) bezkrytycznie, na zasadzie "bo doktor tak kazał".
>
Moi rodzice, jak kupują mięso z domowych, wiejskich hodowli, dostają je
kompletnie surowe i dopiero
sami przyprawiają, peklują i tak dalej.
>
No i Twoi rodzice słusznie postępują.
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-02-23 22:51:24
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"W dniu Fri, 23 Feb 2007 09:50:57 +0100, Jurek wydukał(a) nieśmiało, a
wszystkim się zdawało, że to echo grało:
> Jaki procent nie jest nawet żadną tajemnicą, ponieważ dieta optymalną leczą
> SM (i po udarach mózgu) w jednym z najlepszych Ośrodków
> Neurorehabilitacyjnych w Polsce, w Michorzewie, a powstaje kolejny taki
> Ośrodek w Łagowie. Do Ośrodka w Michorzewie czeka w kolejce 1200 osób.
1200 osób? To pewnie mają terminy wizyt zaklepane na kilka lat
naprzód...
Czy taka kuracja polega wyłącznie na rozpisaniu diety, czy są
potrzebne dodatkowe zabiegi? Mam w rodzinie osobę z SM, dlatego
chciałabym wiedzieć. Sama podejmie decyzję, czy próbować takiej
metody, ale musi cokolwiek o niej wiedzieć :)
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-02-23 23:34:11
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"
Użytkownik "Carrie" <carrie.mn@!gmail.com!> napisał w wiadomości
news:n2c37oovlrta.dlg@carrie.pl...
>W dniu Fri, 23 Feb 2007 09:50:57 +0100, Jurek wydukał(a) nieśmiało, a
> wszystkim się zdawało, że to echo grało:
>
>> Jaki procent nie jest nawet żadną tajemnicą, ponieważ dieta optymalną
>> leczą
>> SM (i po udarach mózgu) w jednym z najlepszych Ośrodków
>> Neurorehabilitacyjnych w Polsce, w Michorzewie, a powstaje kolejny taki
>> Ośrodek w Łagowie. Do Ośrodka w Michorzewie czeka w kolejce 1200 osób.
>
> 1200 osób? To pewnie mają terminy wizyt zaklepane na kilka lat
> naprzód...
> Czy taka kuracja polega wyłącznie na rozpisaniu diety, czy są
> potrzebne dodatkowe zabiegi? Mam w rodzinie osobę z SM, dlatego
> chciałabym wiedzieć. Sama podejmie decyzję, czy próbować takiej
> metody, ale musi cokolwiek o niej wiedzieć :)
>
Proszę bardzo. Dieta jest jednym z waznych, ale nie jedynym czynnikiem
rehabilitacyjnym.
Pozdrawiam Jurek M.
PAŁAC NADZIEI
Wywiad z dyrektorem Ośrodka Neurorehabilitacyjnego w Michorzowie, Panem
Andrzejem Bryckim.
Panie Dyrektorze, przyjechaliśmy tutaj, aby zaznajomić się z Pańskimi
dokonaniami w zakresie rehabilitacji oraz osiągnięciami w leczeniu chorób,
takich jak SM (stwardnienie rozsiane) i udar mózgu. Przesłanką, która
spowodowała zainteresowanie Pańskim ośrodkiem była informacja, że jest Pan
osobą stosującą Żywienie Optymalne od 2 lat i zrozumiał Pan, jakie to ma
znaczenie dla zdrowia i leczenia wielu chorób. Dowiedzieliśmy się również,
że planuje Pan utworzenie drugiego ośrodka tego typu w Łagowie, w którym
chce Pan leczyć wyżej wymienione schorzenia z zastosowaniem ŻO. Z dostępnych
nam materiałów wynika, że ŻO ma bardzo pozytywny wpływ na leczenie SM oraz
udaru mózgu. W książkach dr. Kwaśniewskiego "Odpowiedzi na listy" są podane
przypadki osób, które w znacznym stopniu, stosując ŻO, poprawiły swój stan
zdrowia. Dlatego też zastosowanie tej metody leczenia, jako diety
wspomagającej cały system rehabilitacji, jest bardzo zasadne. W tym zakresie
można bardzo pozytywnie wpłynąć na uzyskanie lepszych wyników leczniczych
oraz zdrowia u pacjentów. Utworzenie nowego ośrodka stworzy duże możliwości
wykorzystania tej prostej i skutecznej metody w leczeniu pacjentów.
Jesteśmy również zainteresowani rezultatami, jakie uda się osiągnąć tą
metodą w dłuższym okresie czasu.
- Panie dyrektorze, w jaki sposób doszło do powstania ośrodka w
Michorzewie?
-W Polsce żyje ok. 60-70 tys. Ludzi z chorobą SM i po udarze mózgu. W
samym Poznaniu jest ich około 2000 osób rocznie. Z badań WHO wiemy, że
poprzez specjalistyczną rehabilitację w okresie najdalej 3 m-ce po udarze
mózgu, stan 705 chorych można zdecydowanie poprawić. Ośrodek w Michorzewie
powstał, ponieważ na tym terenie nie było specjalistycznego ośrodka
neurorehabilitacyjnego, który pomagałby wracać do normalnego życia
poudarowcom i chorym na stwardnienie rozsiane (SM). W ośrodku posiadamy sale
zaopatrzone w nowoczesny system komputerowy REHA-COM. Program ten wspomaga
przywracanie psychoruchowych funkcji mózgu, zaburzeń, takich jak: afazja,
zanik pamięci całkowitej, świeżej lub starej, brak koordynacji
ruchowo-wzrokowej, zaburzenia logicznego myślenia i innych. Program ten
ocenia poziom zaawansowania pacjenta. W miarę poczynionych przez niego
postępów sam podnosi wymagania, co wiąże się z intensywnym,
multimedialnym-szybkim procesem odzyskiwania wcześniej utraconej
koordynacji wzrokowo-ruchowej, pamięciowej i innych, do których rozwijania
program został przystosowany. Program REHA-COM jest programem, w którego
skład wchodzi 12 kompatybilnych ze sobą podprogramów, całkowicie
spełniających się w praktyce rehabilitacyjnej osób po udarze mózgu i SM.
-Dlaczego ośrodek w Michorzewie skupia się na leczeniu dwóch wybranych
chorób: SM i udaru mózgu?
-Dlatego, że rehabilitacja jest procesem kończącym leczenie. SM nie bez
powodu jest uznawane za chorobę najbardziej przewlekłą- tu rehabilitacja w
każdym przypadku jest konieczna. Istnieje również potrzeba jej
wielokrotnego powtarzania. Postępowanie rehabilitacyjne w przypadku udaru
mózgu jest podobne z uwagi na analogię przyczynowości tych dwóch chorób.
- Jakie są osiągnięcia ośrodka na przestrzeni 10 lat?
-Wyniki są duże i oczywiste. Spośród zarejestrowanych 4 tys osób
rehabilitowanych w ośrodku mamy bardzo dużą ilość osób chorych, które
przybyły do ośrodka w pozycji leżącej, a opuściły go jako osoby chodzące
samo-
dzielnie lub przy pomocy kul łokciowych, chodzików czy też poruszając się na
wózkach. Wielu z nich wróciło do pracy. Mamy również przypadki bardzo
szczególne, w których naszymi pacjentami byli lekarze po wyjątkowo
rozległych udarach, którzy wrócili do czynnego życia zawodowego i to nie są
pojedyncze przypadki. Takich osób jest wiele. Gdyby problem rehabilitacji
był szerzej rozumiany, jako proces kończący leczenie i gdyby rehabilitacja
była traktowana zgodnie z zasadą ojca polskiej rehabilitacji, prof. Wiktora
Degi, że ma być ona wczesna i ciągła, to uzyskalibyśmy jeszcze lepsze
efekty. W chwili obecnej nasz placówka jako jedna z nielicznych w kraju ma
zarejestrowanych 1400 wniosków osób oczekujących na przyjęcie. Czas
oczekiwania jest wydłużony do 2 lat, czyli zasada ta nie jest zachowana.
Czy w perspektywie czasu widzi Pan swój ośrodek jako modelowy w zakresie
lecznictwa i rehabilitacji w Polsce?
-Tak. Ośrodek w Michorzewie już jest modelowy, między innymi dzięki temu,
że ćwiczenia rehabilitacyjne są od 800 do 2000 przez wszystkie dni robocze
każdego tygodnia, nieraz są przedłużane do 2100. 3-tygodniowy pobyt
pacjenta daje takie same efekty rehabilitacyjne, jak w ciągu 6 tygodni w
innym ośrodku o zbliżonym profilu. Zintensyfikowane ćwiczenia pod okiem
specjalistów dają bardzo dobre rezultaty i w konsekwencji stawiają sam
obiekt w Michorzewie na wysokim poziomie. Przyczynia się do tego również
starannie dobrana kadra pracownicza.
-Kto zajmuje się chorymi? Czy możemy być pewni wysokiej jakości
świadczonych usług rehabilitacyjnych?
-Wizytówką naszego ośrodka są szybko powracający do normalnego życia
pacjenci i wysoko wyspecjalizo-
wany personel. Ośrodek zatrudnia 4 neurologów, 1 lekarza rehabilitanta, 9
magistrów fizjoterapii, 2 neurolo-
gopedów, 1 magistra psychologa, 2 terapeutów zajęciowych, 5 pielęgniarek,
opiekunki chorych i służbę techni-
czną. Zatrudniamy tylko 4 osoby w administracji. Jako jeden z niewielu
ośrodków w kraju prowadzimy hipoterapię.
- Jaką rolę odgrywa hipoterapia w rehabilitacji na SM i osób po udarze
mózgu?
-Hipoterapia w chorobach neurologicznych jest uznawana za bardzo ważną
część działań rehabilitacyjnych. Niestety, spotykamy się z dużym
niezrozumieniem tego tematu przez NFZ, który nie akceptuje hipoterapii, jako
pomocnej w szybkiej rehabilitacji chorych i nie płaci za nią. Z powodu
ograniczonych środków NFZ nie dokonuje również refundacji zajęć
muzykoterapii, która również jest nieoceniona metodą rehabilitacyjną.
-Jakie widzi Pan perspektywy i możliwości stosowania Żywienia Optymalnego
w wymienionych chorobach w nowym ośrodku w Łagowie?
-W tych wszystkich działaniach rehabilitacyjnych bardzo istotnym
elementem byłoby wprowadzenie Żywienia Optymalnego, gdzie w żadnym przypadku
ŻO chorym nie szkodzi, wręcz przeciwnie, jest bardzo istotnym i ważnym
czynnikiem warunkującym do zdrowia i jego zachowania. Wychodząc naprzeciw
dużemu zapotrzebowaniu na tego typu usługi rehabilitacyjne, doszliśmy do
wnuiosku, że należy otworzyć kolejny ośrodek o podobnym profilu. Udało nam
się stworzyć taki w Łagowie (158 km od Poznania0. W Łagowie Lubuskim chcemy
wprowadzić podobny system leczenia z tą różnicą, że elementem wspomagającym
cały cykl rehabilitacji będzie dieta optymalna wg dr. Jana Kwaśniewskiego.
Dieta optymalna jest niezwykle skuteczną formą, poprzez którą dochodzimy do
wyeliminowania różnych jednostek chorobowych. Żywienie optymalne jest
prawidłową instrukcją obsługi człowieka.
-W jakim zakresie chce Pan wprowadzić Żywienie optymalne? Czy będzie to
forma obowiązująca jako jeden z elementów kompleksowej metody leczenia?
-Ośrodek w Łagowie jest komercyjnym ośrodkiem, całkowicie przygotowanym
pod względem prowadzenia turnusów wczasowych. Osoby, które wybiorą ten
ośrodek, będą się automatycznie deklarować na leczenie Żywieniem
Optymalnym.
Czy poza wprowadzeniem ŻO na turnusach leczniczych przewiduje Pan
prowadzenie turnusów szkoleniowych oraz typowych wczasów leczniczych z ŻO?
-Oczywiście, turnusy szkoleniowe z zakresu ŻO są integralną częścią
pobytu i nie da się tego rozdzielić, będziemy się starać, aby pacjenci,
wychodząc z naszego ośrodka, nie tylko opuszczali go w zdrowiu, ale również
z odpowiednią wiedzą potrzebną do kontynuowania ŻO. Takie działanie ma na
celu zdobycie przez pacjentów wiedzy, dzięki której przestaną być pacjentami
raz na zawsze.
-Czy będzie Pan korzystał z pomocy dobrze działającej poznańskiej
Arkadii, która dzieki ŻO ma znaczące osiągnięcia w dziedzinie leczenia oraz
dobre kontakty z Akademią Medyczną w Poznaniu?
-Tak, nikt nie posiada monopolu na wiedzę. Przede wszystkim trzeba
korzystać z ludzi, którzy są wykształceni i chcą pomóc. "Człowiek jest tyle
wart, ele może dać drugiemu".
-Czy poza typowymi zabiegami rehabilitacyjnymi i ŻO przewiduje Pan
zastosowanie prądów selektywnych, które od wielu lat są stosowane w
Arkadiach na terenie całej Polski?
-Tak. Póki będą chętni na zabiegi prądami opracowanymi przez dr. Jana
Kwaśniewskiego, a które w praktyce charakteryzują się wysoką efektywnością i
przyspieszeniem powrotu do zdrowia, te prądy będą pacjentom podawane.
-Serdecznie dziękuję za rozmowę.
WTSR I UM OŚRODEK NEUROREHABILITACYJNY
dla chorych na stwardnienie rozsiane i po udarze mózgu
MICHORZEWO 30
64-316 Kuślin
e-mail: r...@h...pl
tel. K. 0 603 748 701
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-02-24 02:22:07
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"Mierzynski napisal:
> Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
> news:slrnettpf3.1jl.januszek@lexx.eu.org...
> > Jurek napisał(a):
> >> Myślałem, że odpowiadam poważnemu czlowiekowi, serdecznie przepraszam i
> >> obiecuję nie popełniać tych błędów...:)))
> A po co Ty mnie odsyłasz do linków o chorobie SM? Jako dietetyk pomogłem
> już kilku osobom "wyjść" z tej choroby, a Ty mi podsuwasz jak walczy się z
> SM usuwając tylko i wyłącznie skutki choroby m. in. interferonem. Przecież
> to bez sensu...
Masz na to dowody, ze pomogles? Gdzie mozna zapoznac sie pelna dokumentacje
medyczna potwierdzajaca to co tutaj wypisujesz?
Pondto na jakiej uczelni nabyles uprawnienia dietetyczne ktore pozwalaja ci
leczyc ludzi powaznie chorych?
Mam nadzieje, ze sprobujesz uczciwie odpowiedziec na powyzsze pytania.
Jeff
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-02-24 09:31:34
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"Jurek napisał(a):
> A po co Ty mnie odsyłasz do linków o chorobie SM? Jako dietetyk pomogłem
> już kilku osobom "wyjść" z tej choroby, a Ty mi podsuwasz jak walczy się z
> SM usuwając tylko i wyłącznie skutki choroby m. in. interferonem. Przecież
> to bez sensu...
Próbuję Ci uzmysłowić jaka to jest choroba bo wydaje mi się, że nie do
końca rozumiesz mechanizm działania tego co nazwałeś "wyjściem". Mam
wrażenie, że mylisz przyczynę ze skutkiem bo SM nie jest uleczalną
chorobą.
j.
--
http://www.BSGwTVP.info - Battlestar Galactica w TVP2
Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-02-24 18:15:04
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"Jurek pisze:
> Jaki procent nie jest nawet żadną tajemnicą, ponieważ dieta optymalną leczą
> SM (i po udarach mózgu) w jednym z najlepszych Ośrodków
> Neurorehabilitacyjnych w Polsce, w Michorzewie
Jednym z najlepszych wg kogo? Jestes moze jego pracownikiem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-02-25 19:44:25
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"Trzymając się tematu dlaczego tyjemy, można przytoczyć w zasadzie
pisam które nie czytacie lub nie wiecie o nich absolutnie nic. A
pisanie o tym sami wiecie że nie ma sensu bo każdy będzie się czepiał
czegoś innego. Dlatego wolę wam podać źródło niż coś co spowoduje że
będziecie leniwi lub bardzo bluzgający na moje osobiste wedle was
sugestie. Proponuje takie czasopismo NR. 1 NA ŚWIECIE - THE LANCET.
Tam jest odpowiedź na wasze domysły i dywagacje. Więcej nic nie
napiszę, chyba że macie ochote zapytać mnie w cztery oczy na skype:
PAWLILIMICIMITED
Panowie, trzeba tylko mieć potrzebe aby do mnie zadzwnić. Wybaczcie że
tak piszę ale jest około 3 % którzy mnie osobiście pytają bo reszta
sobie tylko pierdzieli coś czego nie znają a etyka lekarska mówi,
jeśli nie zostało udowodnione nie biore się za to. Czy wy jesteście za
taką formą nauki i studiowania chorób czy zdrowia?
Poprostu czekam na skype. Tylko dla odważnych... Lekarze mile widziani
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |