Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dłubanie w nosie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dłubanie w nosie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-16 15:06:29

Temat: Dłubanie w nosie
Od: Hebemot <h...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Mam dosyć nietypowy problem, objawia się on tym że nałogowo dłubię w
nosię. Trwa to już dosyć długo, w zasadzie od młodości. Może nie był by
to problem ale niestety nie na tym się kończy, ponieważ to co wydłubię
zjadam. Wiem że brzmi to obrzydliwie, sam się tego wstydzę ale nie umię
nad tym panować. Czasami zdarza się że nieświadomie w pracy to robię,
szkoda że nie widzieliście widoku innych poracowników kiedy to widzieli.
Wydaję mi się że to ma jakieś podłoże psychologiczne, dlatego też
tytaj to piszę. Do całości tego dodam jeszcze to że często, kiedy
zakańczają się że tak powiem zasoby w nosie, to zdrapuje sobię wew.
skórę do krwi, co doprowadza do malych krwotoków. Proszę o jakiekolwiek
rady.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-06-16 15:20:42

Temat: Re: Dłubanie w nosie
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

takie litery jak w<news:capnll$47c$1@korweta.task.gda.pl> świadczą kurna o
<Hebemot>, a tam między innymi:

> Proszę o jakiekolwiek
> rady.

używaj naparstków.

--
Spieszmy się kochać programistów - tak szybko odchodzą...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 15:27:22

Temat: Re: Dłubanie w nosie
Od: "Arystokrates" <c...@o...pl.NOSPAMPLEASE> szukaj wiadomości tego autora

A probowales ze szczyptą soli lub z keczupem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 15:32:17

Temat: Re: Dłubanie w nosie
Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Hebemot" <h...@n...com> wrote in message
news:capnll$47c$1@korweta.task.gda.pl...
> Mam dosyć nietypowy problem, objawia się on tym że nałogowo dłubię w
> nosię. Trwa to już dosyć długo, w zasadzie od młodości. Może nie był by
> to problem ale niestety nie na tym się kończy, ponieważ to co wydłubię
> zjadam. Wiem że brzmi to obrzydliwie, sam się tego wstydzę ale nie umię
> nad tym panować. Czasami zdarza się że nieświadomie w pracy to robię,
> szkoda że nie widzieliście widoku innych poracowników kiedy to widzieli.
> Wydaję mi się że to ma jakieś podłoże psychologiczne, dlatego też
> tytaj to piszę. Do całości tego dodam jeszcze to że często, kiedy
> zakańczają się że tak powiem zasoby w nosie, to zdrapuje sobię wew.
> skórę do krwi, co doprowadza do malych krwotoków. Proszę o jakiekolwiek
> rady.

Nie żryj tyle!!!
--
Bluzgacz
GG: 5015
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/images/pic69029.jp
eg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 16:24:09

Temat: Re: Dłubanie w nosie
Od: "Jeannette" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> "Hebemot" <h...@n...com> wrote in message
> news:capnll$47c$1@korweta.task.gda.pl...
> > Mam dosyć nietypowy problem, objawia się on tym że nałogowo dłubię w
> > nosię. Trwa to już dosyć długo, w zasadzie od młodości. Może nie był by
> > to problem ale niestety nie na tym się kończy, ponieważ to co wydłubię
> > zjadam. Wiem że brzmi to obrzydliwie, sam się tego wstydzę ale nie umię
> > nad tym panować. Czasami zdarza się że nieświadomie w pracy to robię,
> > szkoda że nie widzieliście widoku innych poracowników kiedy to widzieli.
> > Wydaję mi się że to ma jakieś podłoże psychologiczne, dlatego też
> > tytaj to piszę. Do całości tego dodam jeszcze to że często, kiedy
> > zakańczają się że tak powiem zasoby w nosie, to zdrapuje sobię wew.
> > skórę do krwi, co doprowadza do malych krwotoków. Proszę o jakiekolwiek
> > rady.

Zmień dietę albo poproś tych, którzy Cię obserwują aby Cię poczęstowali dla
urozmaicenia (nie mów , że właśnie wszystko wydłubałeś)
Ale jak masz katar to dopiero musi być uczta?!
Jeannette


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 16:34:07

Temat: Re: Dłubanie w nosie
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Hebemot<h...@n...com>
news:capnll$47c$1@korweta.task.gda.pl:

> Proszę o
> jakiekolwiek rady.

Przede wszystkim nie przejmuj się docinkami wesołkowatych, których Twój
problem bawi.

Czy oprócz dłubania w nosie masz jakieś inne natręctwa albo nałogowe
czynności (np. częste mycie rąk, częste onanizowanie się)?

Czy są okresy, że dłubiesz w nosie rzadziej albo częściej, mniej albo
bardziej zaciekle? Jeśli tak, to od czego to zależy?

Jesteś sam czy z kimś?

P. (laik)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 16:37:28

Temat: Re: Dłubanie w nosie
Od: "Jeannette" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Przede wszystkim nie przejmuj się docinkami wesołkowatych, których Twój
> problem bawi.
>
> Czy oprócz dłubania w nosie masz jakieś inne natręctwa albo nałogowe
> czynności (np. częste mycie rąk, częste onanizowanie się)?
>
> Czy są okresy, że dłubiesz w nosie rzadziej albo częściej, mniej albo
> bardziej zaciekle? Jeśli tak, to od czego to zależy?
>
> Jesteś sam czy z kimś?
>
> P. (laik)
>
Dawno się tak nie ubawiłam :)))
Jeannette


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 16:41:22

Temat: Re: Dłubanie w nosie
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Jeannette<j...@p...onet.pl>
news:capt2q$ckm$1@news.onet.pl:

> Dawno się tak nie ubawiłam :)))

No ciężka kretynka.
Przeczytaj jeszcze raz post Hebemota. A potem jeszcze raz i jeszcze raz.
Po dziesięciu razach możesz już sobie dać spokój, jeśli nadal będziesz tyle
rozumieć, co do tej pory.

P.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 16:47:21

Temat: Re: Dłubanie w nosie
Od: "Jeannette" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeczytaj jeszcze raz post Hebemota. A potem jeszcze raz i jeszcze raz.
Po dziesięciu razach możesz już sobie dać spokój, jeśli nadal będziesz tyle
rozumieć, co do tej pory.

Jeannette


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 17:05:05

Temat: Re: Dłubanie w nosie
Od: Hebemot <h...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki napisał dnia 2004-06-16 18:34

> Przede wszystkim nie przejmuj się docinkami wesołkowatych, których Twój
> problem bawi.

Dziękuję za zrozumienie, mój problem nie jest dla mnie jakąś
przyjemnością ale właśnie problemem i chciałbym się tego pozbyć jednak
widze że niektórzy się nieźle bawią moim kosztem.

> Czy oprócz dłubania w nosie masz jakieś inne natręctwa albo nałogowe
> czynności (np. częste mycie rąk, częste onanizowanie się)?

Interesujące w sumie 100% trafności, myję dosyć często ręce, nie lubie
ich mieć brudnych, klejących się i w ogóle, ale myślałem że to normalne.
Powiedzmy że myję pare razy dziennie, nie żeby co 30min. czy coś.
Natomiast co do tej drugiej czynności to owszem, ale to chyba do
rozładowania napięcia, ponieważ jestem sam i nie mam jak inaczej
wyładować popędu płciowego.

> Czy są okresy, że dłubiesz w nosie rzadziej albo częściej, mniej albo
> bardziej zaciekle? Jeśli tak, to od czego to zależy?

Raczej nonstop, ale przestaje jeśli to ktoś widzi, czyli staram sie jak
moge by tego nie robić w miejscach publicznych, jednak czasami zapominam
się bo czuję jak mi tam w nosie narasta i mam potrzebe pozbycia się
tego, inaczej czuję się niekomfortowo. Przestaje też kiedy już leci
krew, albo bardzo boli od nadmiaru. Nie robie tego też kiedy mam brudne
ręce. W każdych innych przypadkach zwykle ciągną mnie palce w kierunku nosa.

> Jesteś sam czy z kimś?

Sam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

piesek znaleziony w Lomiankach
kwestionariusz insights - do czego to?
kwestionariusz insights - do czego to?
dzień kolejny
brak psychoterapeutów w Krakowie (na NFZ)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »