Data: 2006-12-30 14:25:48
Temat: Re: Długość syndromu porodowego
Od: "Julian (apostata)" <p...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 30 Dec 2006 15:20:57 +0100, gazebo napisał(a):
> Użytkownik Julian (apostata) napisał:
>
>>>>
>>> chodzi mi o to, ze to sie leczy a nie poglebia :)
>>
>> Co się leczy i czym konkretnie ?
>> Ciekawie prawisz, brat :o)
>>
>
> wiekszosc przypadlosci sie leczy, ale tu mowimy o rodzwieku postrzegania
> rodziny po porodzie jesli dobrze pamietam :) na poczatek sugeruje zdrowy
> rozsadek
To jest lek dobry na wszystko,
podobnie zresztą jak woda ognista :o)
ale niekoniecznie na miłość, tak ?
-`@'- (*
vohu _()_ mana
--
"Wstydzę się, że nie mogę zapewnić wszystkim
pełnego poczucia bezpieczeństwa od wszelkiej krzywdy."
Julian Apostata
"Był on nieprzyjacielem chrześcijaństwa, ale bez rozlewu krwi."
Eutropius, historyk rzymski z IV w.
|