Data: 2001-09-16 18:44:37
Temat: Re: Do Andrzeja Litewki
Od: "Yoshi" <x...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Yoshi napisał(a):
napisal....
> (..)
> > Ciosy z piety w twarz ? Bez wczesniejszych dlugoletnich treniengow ?
> > Praktycznie wszystkie te techniki ( nozne ) bez wczesniejszej nauki to
> > samobojstwo.
> > Jedyne co ma sens to krocze ( noga, reka )
>
> Zgadza sie tylko uwazajcie na sterydowcow bo oni aja takie malutkie
groszki i
> trudno w nie trafic...(a jest tylko jedna szansa na trafienie).
>
Nie ma jak nie trafic - uderza sie otwarta dlonia, wnetrzem - szczegoly
mozna obejrzec na kasecie Combat 56 cz.1, polecam...
> > i oczy ( reka ), a potem od razu
> > w nogi.
>
> Oczywiscie ze w nogi, wiadomo ze gosc nas niebedzie scigal bo bez oczow
trudno,
> ale moze nas policja dorwac i stwierdzic ze to zadna samobrona i powinismy
sie
> dac skopac. Slyszalem ze mozna palcowac oczy dopiero jak gosc wyciagnie
nuz albo
> pron palna....
W zadnym momencie nie mozesz w oczy, a jezeli cokolwiek trenowales, a gosc
ktorego stlukles ma dobrego adwokata to lezysz ( bo wg. polskiego genialnego
prawa jezeli masz udokumentowane umiejetnosci nawalania sie, to jestes
traktowany jak gosc z bronia w reku ).
Wiec jedyna rada to zwiewac, a jezeli koniecznie chce sie wzywac pogotowie /
policje dla gosci bez oczodolow, to z budki kilka ulic dalej, podac falszywe
dane, itp.
Bo zazwyczaj do paki wsadza sie tego kto stoi, a nie tego kto napadl.
( przytocze kolejny przyklad - znajomy znajomego (;) ) z karate mial
spotkania bliskiego stopnia z kilkoma cyganami ubzrojonymi w noze, chlopaki
chcieli kasy, dwoch czy trzech wyslal na intensywna, reszta zwiala,
nastepnego dnia zwinely go gliny, bo cyganie doniesli, ze napadnieto ich
jak szli sobie spokojnie w szostke ) i probowali sie bronic nozami, ale sie
nie udalo, chlopak dostal chyba cos z dwa lata w zawiasach, a kazdym razie
ma juz wpis w kartotece i ogolnie ma lipe:( )
Aha, a co do broni palnej, to jak gosc wyciagnie to i tak juz nic nie
zdzialasz ( a szczegolnie nie ma co sie bawic w imprezy z filmow kung-fu,
czy bonda ), pozostaje przekonanie goscia (werbalnie ), ze bardziej oplaca
mu dolozyc ci niz uzyc swojej dziewiatki...
>> My tu chyba mowimy o tym jak zachowywac sie powinny nie maszyny do
>> zabijania ale przcietni ludzie...
>Przecietni ludzie maja wylupywac oczy, to dobra metoda, wymaga tylko dwuch
>palcow i troche celowania
Hehe....sprobuj sobie, wbrew pozorom to nie jest takie proste jak sie wydaje
i zeby sobie nie zlamac palca tez trzeba znac technike :)
Aha, a zeby nikt nie myslal ze jestem calkiem czubem, to wbicie palcow w
oczy rzadko konczy sie wydlubaniem ( chyba ze naprawde chcemy ), zazwyczaj
efektem jest bol i straszne lzawienie, a po kilku dniach juz jest wszystko
ok :)
pozdrawiam, Yoshi ( ten nie ta ;) )
|