Data: 2003-06-26 08:52:35
Temat: Re: Do Arka, tdrk itd - cd. prawo do aborcji.
Od: "thraxx" <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czy wszystko, co podlega prawom fizycznym i prawidlom jest maszyna? IMHO
> nie, choc moze miec pewne jej cechy.
> Kwestia gospodarki energetycznej ustroju temu nie przeczy, jednak Twoja
> metafora przywodzila na mysl komputer. Czy to miales w zamiarze? ;)
w zasadzie, to podałem taką analogię, bo rozmówca Arek określił się jako
"zorienotwanego" technicznie. Pewnie gdyby był ekonomistą, albo prawnikiem,
to starałbym się nagiąć porównanie organizmu do ustroju politycznego :-) ale
mimo wszystko dużo jest w tym prawdy.
> AFAIK nie ma maszyny korzystajacej z tak roznorakich rodzajow energii (i
> na dodatek produkujacej je). To juz musi byc organizm - nie na darmo jest
> na to inny termin. Nawet w "Matriksie" roboty sa tylko robotami.
Pomysł na matrixa był fajny, ale druga część to tylko fajne efekty, chociaż
takie kontinuum matrixów w matrixach i podmatrixach też jest ciekawe, ale
jeśli chodzi o organizm, to rodzaje energii, z których korzystamy wcale nie
są tak róźnorakie. Są to tylko wiązania chemiczne i energia w nich zawarta.
Nie wiem czy potrafilibyśmy korzystać z innego źródła energii (nie mówie o
oświetleniu, ogrzewaniu itd.) A skąd ta energia pochodzi? ano ze słońca...
Rośliny "wsadziły" energie słoneczną do wiązań przy pomocy swoich enzymów, a
nasze układy enzymatyczne ją "uwalniają" z jakąś tam określoną sprawnością
(wg. Carnot'a), ale tak naprawdę, to tylko fizyka. Szczerze mówiąc jakoś mi
przyjemniej pojąć to całe piękno działania życia w ten sposób.
pozdrawiam.
|