Do Asi Słockiej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46

31. Data: 2002-05-15 18:07:18

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sandra"
> Czyli podjęłabyś odpowiednie kroki wysłuchując jej , szybko wyciągając
> wnioski , że z babcia cos nie tak , nie podejmowałabyś od razu decyzji o
> nienawiści do rodziców ,że dopuścili się takiego czynu ?
Ale ja dalej nie rozumiem co rodzice mają do tego, i o jaki czyn chodzi.

> Może tu mówila prawde z pełną świadomością np. a Ty tak bardzo
> przewrażliwiona na okrucieństwo logicznie podejmujesz w tej sytuacji
> decyzje- szpital hmm a dlaczego nie ,nienawiść ?
Wcale a wcale nie rozumiem. Trochę niegramatycznie
i zaciera się cały sens. Może znajdze się ktoś lotniejszy?

>że to jest okrucieństwo czy nie jednak oznaka ? ,że należałoby
Naprawdę nie rozumiem takiego szyku.

>i pałać nienawiścią/
Czy naprawdę napisałam gdzieś o nienawiści? Trudno mi
w to uwierzyć, bo od dawna nie ma we mnie tego uczucia.

> Czy jak przychodzi ten moment nieświadomości to babcia świadomie myśli ?
> mówi ?
Nie, ten atak trwa około pół godziny (hm...czyli czas dotarcia do szpitala)
i nie myśli świadomie, nie mówi świadomie i po wszystkim niczego nie
pamięta.
Wierz mi, tego nie da się pomylić z normalną sytuacją.

--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2002-05-15 20:53:25

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: "Magdalena Busk" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Gosia Rock-Błaszkiewicz" <g...@w...pl> skrev i meddelandet
news:abu5ca$m50$1@news.tpi.pl...
> Magda wlasnie dlatego ze widzimy co tam sie dzieje potrzeba nam
jeszcze
> wiecej tolerancji.Nie mozna cale zycie odpowiadac oko za oko , zab
za zab
> bo zabijanie nigdy sie nie skonczy.
> Nie mozna nienawidziec i oskarzac wszystkich o cos co sie dzialo
> kilkadziesiat lat temu.

Tak, i dlatego nasze pokolenie moze negocjowac, proponowac
konferencje, apelowac o pokoj czy sie modlic. Nie wymagaj jednak tego
od starszej kobiety, ciezko schorowanej, ktorej zdarza sie "mowic od
rzeczy" na skutek choroby... ("Rok temu zachorowala na bardzo
zlosliwego raka. Wycieto jej mase narzadów. Od miesiecy jezdzi na
wyczerpujace nawet mlodych ludzi chemoterapie. Wazy 45 kg")

> Idac takim sladem mozna zaczac nienawidziec dzieci sasiada bo
udezylo mija
> corke na a nastepnie wszystkie obce dzieci ( tak jak wszystkich
zydow za
> grzechy kilku).

Gdyby chodzilo o rodzicow Asi, to podpisuje sie pod postami
potepienia, ale tak chorej kobiecie trzeba to wybaczyc. Ona nie jest
juz soba, to nie ta sama, cudowna osoba, ktora Asia znala :-(((

magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2002-05-16 07:57:53

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asia Slocka wrote:

> Nie "dopiero teraz mi przeszkadza" a dopiero teraz piszę o tym.
> No i wcześniej byłam dzieckiem było mi to obojętne,
> a w późniejszych latach wychodziłam w trakcie, nigdy nie uczestniczyłam
> w takich dyskusjach. U taty przerywała takie wywody mama.
> Teraz kiedy widzę ich raz na pół roku nie wychodzę z pokoju
> w połowie ich zdania ;-)

Asiu nie moge sie oprzec wrazeniu, ze melodramatyzujesz. Dopoki slowa nie byly
skierowane bezposrednio do Ciebie, byly ucinane przez kogos innego -
wychodzilas z pokoju, nie zwracalas uwagi, nie przywiazywalas do nich takiej
wagi. Sprawa zrobila sie dopiero wtedy gdy po raz pierwszy to Ciebie zrobiono
sluchaczem. Przeciez stykalas sie z tymi pogladami wczesniej. Skoro wczesniej
takie poglady nie przeszkadzaly Ci w milosci do babci i ojca ( który de facto
tez je prezentuje z tego co piszesz ) to czemu teraz nagle tak to przezywasz?
Ludzie zyja w roznych fobiach- jedni nienawidza i winia za wszystko Zydów, inni
komunistów a jeszcze inni murzynów. Na starosc sie to nasila i jest to niestety
zjawisko calkiem normalne - porozmawiaj z lekarzami. Oczywiscie, ze nie jest to
dobre, nie nalezy sie z tym godzic ale skoro nie zrobilas/zrobiliscie nic aby
wczesniej dyskutowac z babcia, poki byla "zdrowa na ciele i umysle" to teraz
tym bardziej nic nie zdzialasz. Zamiast tak przezywac kazde slowo wystarczy po
prostu ucinac metoda Twojej mamy.
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2002-05-16 07:58:30

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asia Slocka wrote:

> Nie "dopiero teraz mi przeszkadza" a dopiero teraz piszę o tym.
> No i wcześniej byłam dzieckiem było mi to obojętne,
> a w późniejszych latach wychodziłam w trakcie, nigdy nie uczestniczyłam
> w takich dyskusjach. U taty przerywała takie wywody mama.
> Teraz kiedy widzę ich raz na pół roku nie wychodzę z pokoju
> w połowie ich zdania ;-)

Asiu nie moge sie oprzec wrazeniu, ze melodramatyzujesz. Dopoki slowa nie byly
skierowane bezposrednio do Ciebie, byly ucinane przez kogos innego wychodzilas
z pokoju, nie zwracalas uwagi, nie przywiazywalas do nich takiej wagi. Sprawa
zrobila sie dopiero wtedy gdy po raz pierwszy to Ciebie zrobiono sluchaczem.
Przeciez stykalas sie z tymi pogladami wczesniej. Skoro wczesniej takie poglady
nie przeszkadzaly Ci w milosci do babci i ojca ( który de facto tez je
prezentuje z tego co piszesz ) to czemu teraz nagle tak to przezywasz? Ludzie
zyja w roznych fobiach- jedni nienawidza i winia za wszystko Zydów, inni
komunistów a jeszcze inni murzynów. Na starosc sie to nasila i jest to niestety
zjawisko calkiem normalne - porozmawiaj z lekarzami. Oczywiscie, ze nie jest to
dobre, nie nalezy sie z tym godzic ale skoro nie zrobilas/zrobiliscie nic aby
wczesniej dyskutowac z babcia, poki byla "zdrowa na ciele i umysle" to teraz
tym bardziej nic nie zdzialasz. Zamiast tak przezywac kazde slowo wystarczy po
prostu ucinac metoda Twojej mamy.
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2002-05-16 07:59:22

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asia Slocka wrote:

> Nie "dopiero teraz mi przeszkadza" a dopiero teraz piszę o tym.
> No i wcześniej byłam dzieckiem było mi to obojętne,
> a w późniejszych latach wychodziłam w trakcie, nigdy nie uczestniczyłam
> w takich dyskusjach. U taty przerywała takie wywody mama.
> Teraz kiedy widzę ich raz na pół roku nie wychodzę z pokoju
> w połowie ich zdania ;-)

Asiu nie moge sie oprzec wrazeniu, ze melodramatyzujesz. Dopoki slowa nie byly
skierowane bezposrednio do Ciebie, byly ucinane przez kogos innego wychodzilas
z pokoju, nie zwracalas uwagi, nie przywiazywalas do nich takiej wagi. Sprawa
zrobila sie dopiero wtedy gdy po raz pierwszy to Ciebie zrobiono sluchaczem.
Przeciez stykalas sie z tymi pogladami wczesniej. Skoro wczesniej takie poglady
nie przeszkadzaly Ci w milosci do babci i ojca ( który de facto tez je
prezentuje z tego co piszesz ) to czemu teraz nagle tak to przezywasz? Ludzie
zyja w roznych fobiach- jedni nienawidza i winia za wszystko Zydów, inni
komunistów a jeszcze inni murzynów. Na starosc sie to nasila i jest to niestety
zjawisko calkiem normalne - porozmawiaj z lekarzami. Oczywiscie, ze nie jest to
dobre, nie nalezy sie z tym godzic ale skoro nie zrobilas/zrobiliscie nic aby
wczesniej dyskutowac z babcia, poki byla "zdrowa na ciele i umysle" to teraz
tym bardziej nic nie zdzialasz. Zamiast tak przezywac kazde slowo wystarczy po
prostu ucinac metoda Twojej mamy.
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2002-05-16 08:03:20

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asia Slocka wrote:

> Nie "dopiero teraz mi przeszkadza" a dopiero teraz piszę o tym.
> No i wcześniej byłam dzieckiem było mi to obojętne,
> a w późniejszych latach wychodziłam w trakcie, nigdy nie uczestniczyłam
> w takich dyskusjach. U taty przerywała takie wywody mama.
> Teraz kiedy widzę ich raz na pół roku nie wychodzę z pokoju
> w połowie ich zdania ;-)

Asiu nie moge sie oprzec wrazeniu, ze melodramatyzujesz. Dopoki slowa nie byly
skierowane bezposrednio do Ciebie, byly ucinane przez kogos innego wychodzilas
z pokoju, nie zwracalas uwagi, nie przywiazywalas do nich takiej wagi. Sprawa
zrobila sie dopiero wtedy gdy po raz pierwszy to Ciebie zrobiono sluchaczem.
Przeciez stykalas sie z tymi pogladami wczesniej. Skoro wczesniej takie poglady
nie przeszkadzaly Ci w milosci do babci i ojca ( który de facto tez je
prezentuje z tego co piszesz ) to czemu teraz nagle tak to przezywasz? Ludzie
zyja w roznych fobiach- jedni nienawidza i winia za wszystko Zydów, inni
komunistów a jeszcze inni murzynów. Na starosc sie to nasila i jest to niestety
zjawisko calkiem normalne - porozmawiaj z lekarzami. Oczywiscie, ze nie jest to
dobre, nie nalezy sie z tym godzic ale skoro nie zrobilas/zrobiliscie nic aby
wczesniej dyskutowac z babcia, poki byla "zdrowa na ciele i umysle" to teraz
tym bardziej nic nie zdzialasz. Zamiast tak przezywac kazde slowo wystarczy po
prostu ucinac metoda Twojej mamy.
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2002-05-16 08:07:53

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: "Nieradek" <K...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:38b2.00000366.3ce366d9@newsgate.onet.pl...
>
>
> Asiu nie moge sie oprzec wrazeniu, ze melodramatyzujesz.
[ciach]

> pzdr
> agi
>

Jestem w tej chwili przekonana, ze Asia wezmie to sobie pod uwage, agi,
tym bardziej, ze az trzy razy to powtorzylas ;-)

MSPANC ;-)

---
Pozdrawiam :-),
Kasia
Gdynia GG#368316

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2002-05-16 08:11:08

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nieradek"
>
> Jestem w tej chwili przekonana, ze Asia wezmie to sobie pod uwage, agi,
> tym bardziej, ze az trzy razy to powtorzylas ;-)
> MSPANC ;-)

U mnie już czwarty, razem z Tooim cytatem już piąty ;-)
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2002-05-16 08:17:40

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nieradek wrote:

> Jestem w tej chwili przekonana, ze Asia wezmie to sobie pod uwage, agi,
> tym bardziej, ze az trzy razy to powtorzylas ;-)
>
> MSPANC ;-)

W sumie - cztery ;) Przepraszam bardzo za powtórzenia- czkawka komputera :))))))
pzdr
agi
PS w ogóle mi sie cos buntuje- teraz nie pozwala odpowiedziec w odpowiednim
podwatku :(

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2002-05-16 08:35:10

Temat: Re: Do Asi Słockiej
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:38b2.00000366.3ce366d9@newsgate.onet.pl...
[całość]

"ważyła sroczka kaszkę.....
temu dała na spodeczek...
a tamtemu na internetek
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry